Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bela0000

Czy w dobrym guście jest zaprosić chłopaka na imprezę? Granica narzucania się

Polecane posty

Gość Bela0000

Oto moja historia... Poznaliśmy się na wakacjach. Właściwie kojarzyliśmy się z liceum, ale zaczęliśmy ze sobą się kontaktować wtedy. Trwało to krótko i było platoniczne. Około dwóch miesięcy temu on znowu się odezwał. Od tego czasu mieliśmy ze sobą b. dobry kontakt. Urwał się tydzień temu. Nie pisałam ani ja ani on. Uznałam że nie będę się narzucac. Wczoraj jednak zaprosił mnie na imprezę. Stwierdziłąm, że pójdę i zobaczę co jest właściwie grane. Było świetnie. Całowaliśmy się. Wyląowaliśmy u mnie w mieszkaniu . Do niczego nie doszło, uszanował moją decyzję, jednak muszę przyznać iż w pewnym momencie było gorąco. Źle się z tym czuję, bo to perwszy facet z którym mnie połączyło coś takiego, a parą nie jesteśmy. Odezwał się dziś rano jednak bardzo się boję że to jest wymuszone. Mam dziś wolny wieczór. Przyjaciółki chcą mnie zabrać do klubu. Bardzo chciałąbym napisać żeby wpadł, ale boję się, że to będzie przesada z mojej strony.... Co o tym wszystkim myślicie? ehh pogubiłam się,,, :/ Bardzo się boję i niestety czuję, że miałam byc dziewczyną na jeden raz... P.s. Mam 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbvvc
Zapros go, nie ma w tym nic zlego. Jesli go nie interesujesz, to wołem go nie zaciagniesz nigdzie, a moze akurat szykuje sie fajna znajomosc. powodzenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bela0000
tylko ja bym tak strasznie nie chciała wyjść na panienkę latającą za nim. to jest chłopak, który chyba nie bierze życia zbyt serio. może dla niego była to jedynie zabawa... najgorsze jest w tym to że kiedy się żegnaliśmy był zupełnie inny a jedyne co usłyszałam to "Pa" ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie typowe
"nie bierze życia zbyt serio. może dla niego była to jedynie zabawa..." pomimo to nadal na niego lecisz i masz mokro w gaciach, a jeszcze lepsze, że go usprawiedliwiasz:D A potem jedyne co zobaczymy to kolejny temat pt. "facet mnie wykorzystał i zostawił"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomi85
Przyjaciółki chca Cie zabrac do klubu więc po cholere wam facet tam potrzebny, no chyba ze każda z" kims " idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jebaaany
idź sama :) nie dlatego, że nie wypada go zaprosić. ale jesli on dowie się, że byłaś na tej imprezie, a cokolwiek czuje do Ciebie, może w nim obudzić się nutka zazdrości, może też stanowić to dla niego bardzo cenny dowód, że jesteś dziewczyna niezależną, która nie osacza go swoja osoba i nie wkręca w kazda sfere swojego zycia, nie traktuje już teraz zbyt pwoażnie ;) baw się bez niego :D pokaż że potrafisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bela0000
tak ja wiem jak to wygląda,.. sama jestem na siebie wściekła.. tłumaczę go jak idiotka.. a najprawdopodobniej jest po prostu tak że on ma to wszystko gdzieś.. mimo wszystko nie chciałam się z nim kochać... tzn chciałam ale zdawałam sobie sprawę że nie mogę.. Uszanował , nie namawiał i za to jestem wdzięczna, Mnie zależy na tym chłopaku. Bardzo. Nieprzerwanie od kilku miesięcy. Nie rozumiem jego zachowania zupełnie. Raz zachowuje się tak jakby świata poza mną nie widział, zaprasza tu i tam, dzwoni, pisze.. a potem nagle przestaje. JA z natury jestem bardzo dumna i przyrzekłam już sobie, że choćby nie wiem jak bolało nie odezwę się do niego nie będę narzucać. Zastanawiam się tylko na jaką szmatę za przeproszeniem wyjdę w jego oczach olewając to wszystko i udając że był facetem od imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bela0000
WIem, że nie chce Wam się tego czytać, że to może kolejna tandetna historyjka, ale mam taki mętlik w głowie .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×