jak żyć z byłą żoną mojego faceta

Witam, może ktoś mi odpowie, bo ja nie rozumiem i nie wiem jak się w tym odnaleźć. Mój facet rozwiódł się około 6 lat temu razem jesteśmy od 3 lat. Z małżeństwa ma 12 letnia córkę. Była żona wciąż dzwoni, pisze smsy, ja rozumiem że zawsze będzie ich łączyć córka. Ale te tel nie dotyczą tylko dziecka. Ostatnio chodziło o paszport dla dziecka napisała mu smsa ze go zabierze wiec odpowiedział ze pojedzie sam do starostwa załatwić sprawę i spotkają się na miejscu ( ustaliliśmy że przy okazji załatwimy swoje sprawy) nie tłumaczył jej dlaczego odpisał że pojedzie sam a ta w odpowiedzi śle smsa - pantoflarz. nie rozumiem po co?? pisze zwłaszcza jak nie wie o co chodzi. ten sms to "pikuś" pisze np że właśnie minęła by ich rocznica ślubu... albo dzwoni i pyta jak mu się układa w związku bo jej się rozpada, a nie napisałam że rozeszli się bo ona znalazła sobie faceta zabrała dziecko i się wyprowadziła facet kopnął w tyłek wróciła przyjął i tak było kilka razy( wiem facet dupa) chciał ratować rodzinę dla dziecka niby to robił. Ale nie rozumiem jej czego jeszcze chce, czy kobiety po rozwodzie uważają ze ich byli mężowie są ich własnością?? ja mam dość jej tel narzucania nam co on ma zrobić wymyśla ze ma przyjechać bo musi z nim porozmawiać o dziecku, (przysyła smsa o 23.30 że już nie może tego w sobie trzymać i muszą się koniecznie spotkać, jak dzwoni następnego dnia rano i pyta co się stało to odpowiada ze to nie na tel ) na spotkaniu okazuje się że dziecko nie posprzątało w pokoju :) robi co chce a on jej przyzwala. Uważam że jego, moje, nasze, życie to nie jej sprawa, nie musi się jej tłumaczyć, jest pretensja bo dziecko nie przyjeżdża do nas z psem, nie ważne że mamy dużego psa a ten mały york. Była karczemna awantura o psa, bo przecież to ona kupiła psa a tata za mały kupił prezent na gwiazdkę i jeszcze pies nie może tu przyjechać.Jak dotrzeć do niego że nie powinien przyzwalać jej na pewne rzeczy i kontakt ograniczyć tylko do dziecka a nie ta dzwoni krzyczy, bluźni bo on idzie do pracy a kto zawiezie dziecko na tańce. Albo ja jestem z innej bajki albo byłe żony są zazdrosne że ich ex mogą żyć normalnie i być szczęśliwi. poradźcie co robić bo kocham swojego faceta ale mam dość jego ex w naszym życiu.

no może i głupia ale mając 36 lat to wiesz nie ma za bardzo w czym przebierać hahaha to jak z parkingiem te lepsze miejsca już zajęte....

olej goscia albo ty albo byla zona rozumie ma dziecko ale zony juz nie, ograniczyc kontakty tel, spotkania itd ile masz lat?? ile on??

ja 36 on 37 on ogranicza kontakt tylko do dziecka, to ona wiecznie dzwoni, pisze a on to fakt nie potrafi się postawić i powiedzieć ze pewne rzeczy nie dotyczą dziecka i że sobie nie życzy jej wywodów ...

no to masz racje , najlepsi szybko są zajęci. dobrze że niektórzy z nich żenią się z wariatkami i rozwodzą. mi się wydaje że twój facet to jakiś ciapa. trzeba GO zmusić żeby to ON robił jej awantury i ON jej tłumaczył. Bo widze że to ty musisz to robić a on nie garnie się do tego. Wytłumacz mu że w ten sposób niszczy wasze małżeństwo i nie wiesz co jego bierność ma znaczyć, kocha ją jeszcze czy cooooo? :o

to już taki typ z tej baby,skoro twój ją zostawił to widocznie nieźle dała mu popalić,ja bym ją opierdoliła grzecznie ale stanowczo a z dzieckiem powinniście porozmawiać otwarcie i zdrowe relacje zbudować bo to jednak córka ostatecznie zasady w waszym domu to wy ustalacie :)

tylko rozmowa z nim ci pozostaje. z ta kobieta unikaj kontaktu jak tylko mozesz, bo te babsko szybko wykorzysta sytuacje. po kazdej takiej sytuacji co opisujesz rozmawiaj ze swoim facetem i tlumacz, w koncu powinien zrozumiec

no to rzeczywiscie dupa z niego a nie facet jak ma 37lat i nie potrafi powiedziec bylej zeby sie odczepila mnie sie wydaje,ze on cos do niej jeszcze czuje bo normalnie to by nie odbieral tel albo kazal spadac

no pewnie cipa, bo ja wiecznie tłumaczyłam mu co mi się nie podoba czego sobie nie życzę a on boi się ruszyć żonę bo może zabroni mu dziecko widywać a do sądu po kontakty nie ruszy się. a co do małej awantury to już jej powiedziałam trochę ale po niej to spływa bo nic się nie zmieniło, pluć świni w ryj powie że deszcz pada.... a on wychodzi z założenia że przecież na niektóre rzeczy nie reaguje kasuje smsy i po temacie.

czy chcesz czy nie chcesz on ma z nia dziecko a to juz inna sprawa jak on to rozwiazuje to tez inns sprawa ale to juz kurwa mac on zawsze taki bedzie http://www.youtube.com/watch?v=TlUAOUzr5zE

no tel odbiera bo dziecko, mama powiedziała ze jak chce córkę to ona decyduje i ma do niej dzwonić, wiec dzwoni po czym tekst aha no nie wiem zadzwoń do córki czy chce a dziecko jak dziecko no mogę przyjechać ale zadzwoń do mamy...

my też planujemy dziecko ale jak tak mam mieć przez całe życie z byłą to sam już nie wiem ...

Taki typ z tej babki,lubi wpychac nos w zycie swojego byłego i pewnie cieszy się,ze przy okazji dokopuje tez Tobie.Co zrobic?Pokochac babkę,zapros ją na kawę :P

a tak serio-współczuję sytuacji. Jeśli jest dziecko to się bedzie ciągneło do jego pełnoletności..:(

obawiam się ze i po pełnoletności będzie się ciągnęło bo po drodze 18, ślub, wnuki itd... a co do kawy i pokochania jej to nie ja :) działa mi na nerwy pani kelnerka która nie ma nic do powiedzenia bo skończyła tylko podstawówkę nie urażając nikogo ale są osoby które maja mały móżdżek i tylko potrafią zatruwać życie ex męża zamiast zająć się dzieckiem swoim życiem i facetem

och życie, Dziękuję za opinie, podpowiedzi zawsze to lżej na duszy :)

Mam to samo. Nasz związek właśnie się przez to rozpadł. Byle żony,pozwólcie swoim facetom żyć w nowej rodzinie,tym bardziej jeśli najpierw zdradzilyscie,po tem ich wyrzucilyscie. Obrzydliwe babka.