Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pensonariuszka7

Wagary!!

Polecane posty

Gość pensonariuszka7

Chodziliscie na wagary? Jak radziliscie sobie z usprawiedliwieniem? Podrabialiscie podpis?? Bo ja jutro chce sie wybrac...ale troche peniam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
ja wlasnie nie chodziłam...boje sie troche :P ale chce sprobowac bo za niedlugo koncze szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się wybierałem ale rzadko i zazwyczaj z całą klasą (ale nigdy nie zdarzyło się nam uciec z całego dnia) i po prostu się mówiło wychowawcy ze to były wagary. a uciekaliśmy zazwyczaj na końcu roku kiedy były już nudniejsze dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
zmotywujcie mnie zebym poszła :P bo w koncu tego nie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w liceum mielismy zeszyty na których na pierwszej str musiał podpisac sie rodzic ( a kto pozna ze nie ja ? ) i to był zeszyt usprawiedliwien którym mamie tylko machnelam przed nosem zeby wiedziała o co kaman :classic_cool: nie peniaj , my to sie w środku lekcji urywaliśmy z polaka i zawsze wychowawczyni pytała "dlaczego cie nie było ", " tak jakos wyszło " i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
musze :classic_cool: mam cos na lekcje a w ogole sie nie uczylam a tego sporo jest, niechce dostac pałki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ato tylko ja
Ja czasami wagaruję z całą klasą. Umawiamy się, że po prostu idziemy ze szkoły, bo nudne lekcje są czy coś i idziemy. Ostatnio sama uciekłam z religii, ale miałam takie wyrzuty sumienia, jak zawsze. haha :D Dlatego nie lubię wagarować, bo mam potem wyrzuty. W tym roku mature piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
:Dpiszcie bo czas ucieka a ja nie wiem co zrobic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
no wlasnie te wyrzuty boje sie ze beda mnie dreczyc :O tak w tym roku matura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j chodziłam baaaaaaardzo duzo
nic mi to dobrego nie przynioslo, bo kiblowalam pierwsza klase, hehehe potem juz mniej, ale jeszcze dawalo rade.. usprawiedliwialam sie zawsze sama, zreszta jak nie bylas na wagarach nigdy, to powiedz mamie, ze idziesz bo wszyscy ida i takie tam, srattatatatatattatta zeby ci usprawiedliwienie napisala i po sprawie, mi moja na poczatku pisala, ale jak z paru dni robily sie tygodnie to juz sie wkurwiala i musialam sama:D jakos poszlo, w drugiej klasie po 18 juz moglam sama, wiec luzzzzzzzzzzzz:D zeby nie bylo stiudia skonczylam, nawet na dobrej uczelni( jedna z lepszych w wawie:D kurcze jak ja tesknie za tymi latami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
kurde no sama bym napisała te usprawiedliwienie ale boje sieze babka pozna...jak by skumała ze to nie ja, to jakie by były konsekwencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
ze to ja*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w drugiej klasie po 18 juz moglam sama," u mnie wszkole zaden nauczyciel nie uznawał uspr jesli było napisane przez siebie i argumentowałąs to tym ze juz masz 18 lat i odpowiadasz za siebie , nie ma mowy ja tam nigdy nie miałam wyrzutów sumienia ze wagarowałam :classic_cool: ale przyznaje , najwiecej wagarów było w maturalnej klasie, jesli pojdziesz raz na jakis czas to nic sie nie stanie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno, nie zastanawiaj
się dłużej, tylko po prostu zrób sobie wagary jutro. Skoro nie chcesz dostać jedynki, to lepiej nie idź. Raz na jakiś czas nic nie zaszkodzi :) I nie miej wyrzutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
hehe noo wiem pierwszy raz bede wagarowac, troche sie boje... mam tylko problem z usprawiedliwieniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno, nie zastanawiaj
Albo niech Ci mama usprawiedliwi. Znasz ją, wiesz jaka jest, czy zrozumie te Twoje wagary, czy nie. Moja np. by nie zrozumiała. Raz kiedyś zostałam w domu, bo z klasą się umówiliśmy, że nikt nie przyjdzie, to mi przez kilka dni o tym gderała :/ Albo sama napisz. Nie sądzę, by nauczyciel/ka się zorientował/a, że to Ty, a nie rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
dobra ide na te wagary a co :classic_cool: tylko teraz nie wiem dokad :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
no wlasnie moja mama by sie nie zezłoscila tak mocno ale gderac by gderała..wlasnie dlatego nigdy nie wagarowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
z tym w sumie najmniejszy problem. na 98 % ide na wagary :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A fdjsa
a gdzie masz w planach iść na te wagary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A fdjsa
ja jak chodziłąm do szkoly kupowalam bilet jednodniowy i jezdzilam po miescie, teraz miasto znam jak wlasna kieszn :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjdd
pewnie ze sie samemu pisalo, jakby cos to zawsze mowilam ze tata pisal bo ja mam meskie pismo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pensonariuszka7
pochodze po sklepach.. posiedze w kawiarni, jakos ten czas ogarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A fdjsa
ooj zastrzegam nie idz przypadkiem do centrum handlowego, albo do miasta, tam az roi sie od strazy miejskiej. Czychaja ta uciekinierów i odwoza do szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzyni wagarów
ja chodziłam, wpadki zaliczyłam dwie, zawsze miałam usprawiedliwione:D, dodam, że świadectwa zawsze z czerwonym paskiem były i dobrze się uczyłam, opuszczałam lekcje, na których wiedziałam, że się nudzę i nie są mi potrzebne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzyni wagarów
miało był nudziłam się :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzyni wagarów
całodniowe też się zdarzały, jak mi się nie chciało iść do szkoły :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×