Ojciec powiedział mi że dla ojca to nie jes tragedia kiedy córka mówi mu o tym

że będzie miała nieślubne dziecko, tragedia jest wtedy kiedy córka mówi że wychodzi za mąż. [ten przypadek dotyczy moich dwóch sióstr, jedna wyszła za mąż-ojciec do tej pory się z tym nie pogodził, a druga urodziła dziecko, została sama ze swoim synkiem i tata jest szczęśliwy]. Trochę mnie to zdziwiło i zastanowiło czy ja również będę takim ojcem i teściem nienawidzącym zięcia :O

hihi no to dziwny ojciec... :)

Właściwie to dziwny ale cieszy się dlatego że jedna z jego córek jest zależna od niego pod każdym względem. Zresztą on mamę też uzależniał od swoich decyzji.

nierówno pod sufitem się zrobiło :) Chociaż jak piszesz o mamie, to po prostu zawsze coś nie halo...