okres a seks?

próbował ktoś, bardzo mi sie chce a ona ma okres :(

hę?

jak okres to tylko analik ale bez okresu zreszta cesto tez:P

na tzw. indianina

my to robimy odczas okresu, ale na poczatku lub koncu, jak jest najwieksze krwawienie to jest bardzo problematycznie, poza tym tak czy sie na pewno nie na lozku chyba zeby cos podlozyc, ale jak sa igraszki to i tak mozna porbudzic cos

dobry marynarz to i po czerwonym morzu poplynie:)

tylko wiecie ze przy tym łatwo o rozne infekcje?

To musi być doprawdy obrzydliwe rzyg rzyg.

nie jest obrzydliwe, zależy kto co lubi, jednych nawet to kręci, a jeśli chodzi o infekcje, to kobiety je czesto maja, mezczyźni raczej nie

Mnie tam nic takiego nie brzydzi :-) Okres, nie okres jadę i tyle :-)

Zresztą jak zaczynamy to krwawienie trochę ustaje. Chyba przez to, że robi się nawilżenie.

"wyplukuje" naturalna flore bakteryjna pochwy, dlatego w tym okresie duzo latwiej o infekcje. A w koncu penis sterylny nie jest :-P mysle, ze wspolzycie w tym czasie jest dla sprawdzonych par, potrafiacych rozmawiac o swojej fizjologii i ewentualnych wpadkach. Jesli nic zlego sie nie dzieje, a faceta to nie obrzydza, reszta jest intymna sprawa tych dwojga..

nie dała :(

i dobrze ze nie dala ja tez bym nie dala kuzwa pare dni moglibyscie sie wstrzymac!!

tak probowalismy

no tak pare dni a ona okres ma tydzień :(

zbyt mokro i krwiscie czasmi szczegolnie jest to stresujace na bialej sofie

no to tydzien jeju trzeba wytrzymac a nie narazac sowija kobiete na jakies infekcje:) ja mam spoko bop moj trwa tylko 3 dmni wiec moj chlopak daje jakos rade:P