wstydziłabym sie iść do slubu...

wstydziłabym sie iśc do ślubu z brzuchem. :( Nie rozumiem takich kobiet, czy nie jest im wstyd?? Przeciez ślub można wziąć po urodzeniu dziecka i człowiek czuje sie wolny swobodny,bez jakiegokolwiek ryzyka poronienia itp. a Poza tym jest to wstydem. najpierw sie bzykamy przed ślubem a potem udajemy katalików aby dac dziecku rodzine. A goście myślą ze człowiek sie hajta z powodu dziecka;(

jaki wstyd, to widoczna oznaka, że nie używają zabronionej antykoncepcji.

skoro są takimi katolikami to czeka sie z seksem do ślubu:)

tylko idiota kupuje kota w worku. Amen i Maryja zawsze Dziewica.

dla mnie osobiście tez jest to wstydem.

buhahahaha tak czekanie z seksem do slubu. Dziecko na jakim swiecie ty zyjesz??

wstydzic to powinnismy sie kurestwa, kradziezy i innych. jak dla mnie brzuch przed slubem, w czasie slubu to zaden wstyd.

tez by mi bylo glupio. planuje tylko cywilny ale i tak bym nie chciala. chyba ze bylby to poczatek i nie byloby jeszcze widac

nie wszyscy podchodza do tego tematu tak rygorystycznie. wstyd? wstyd to krasc. czasy sa inne niz 50 lat temu, wiadomo, ze malo kto czeka z seksem do slubu i dobrze wiadomo tez, ze czasami seks konczy sie ciaza. po co wiec czekac ze slubem do czasu po porodzie? to jest dopiero hipokryzja...

Jaki wstyd... moja kolezanka brala slub z brzuchem to ksiadz wyslawial ja ,jej matke jacy to wspaniali ludzie bo mamusia w kosciele jest codziennie w pierwszej lawce a wszystkie corki do slubu z brzuchem. Wiec nie wstyd to piekne :O

Nikt nie musi czekac z seksem do ślubu, to wybór każdego, po prostu ja osobiscie jako katoliczka wstydziłabym sie stanąć przed ołtarzem z brzuchem, bo wyszłoby ze ze mnie katoliczka jak z koziej dupy trąba.

to co m najpierw urodzic a potem dopiero pojsc do slubu zeby wstydu nie robic? to dopiero hipokryzja.

acha czyli wedlug ciebie do knca zycia takie osoby maja zyc na kocia lape czy tez bez slubu koscielnego bo mloda byla w ciazy w trakcje slubu?? Zalosne podejscie naprawde:o

a dlaczego hipokryzja?? znam wiele osób którzy tak zrobili, najpierw poród potem ślub. Nie przemawia tylko za tym sam slub, ale równiez inne powody.

nie no, jasne. lepiej urodzic, dzieciaka dac do potrzymania komus z gosci i udawac, ze to nie twoj. kazdy robi tak, jak mu wygodnie. nie dla wszystkich ciaza jest tak meczaca, ze impreza typu slub jest dla nich obciazeniem nie do przejscia.

aletu raczej malo mozliwe ze spotkasz sie ze zrozumieniem, estesmy zakamanym narodem, ktory "jak trwoga, to do Boga" - albo sie przestrzega zasad albo sie ich nie przestzega i nie jet sie Katolikiem - prose a cywilny? ja bym sie nie tyle wstydzila co nie widze w tym zadnego sensu, to juz nie te czasy - a takie "malzenstwa" bardzo czesto sa tylko na papierku i zaraz potem rozwod

po prstu dla mnie jest wstydem stanać przed ołtarzem, Bogiem , księdzem jako panna z brzuchem i tyle.

autorko popieram, ja tez wyszłam za mąż po porodzie:) dla mnie tez było to wstydem, a krytykuja te co z brzuchem przed ołtarzem stawały bo wyjścia nie miały:) hehe bały sie aby facet ich nie zostawił.

jak dla mnie slub z rozsądku lub z powodu ciąży to nawet nie wstyd tylko totalna głupota. po prostu debilna podejscie ludzi niedojrzalych nie tylko do slubu ale i dziecka.

Ale ostatnio moj fagas tak mnie zerznal ze prezerwatywa pekla :( i chyba tez bede musiala isc z tym brzuchem przyszla kryska na matyska co teraz ?

Dokładnie, albo sie przestrzega zasad i jest sie katolikiem , ale sie nim nie jest.

choćby pękła podszywaczu to ja z brzuchem do ołtarza nie pójde.:)

nadijaa - DOKŁADNIE, TEZ MNIE TO DENERWUJE, JAK BY NIE MOGLI POCZEKAĆ TE KILKA MIESIĘCY. KAZDY KTO HAJTA SIE Z BRZUCHEM Z POWODU BRZUCHA SIE HAJTA. INNEGO WYJASNIENIA NIE MAM DLA TEGO TYPU PAR. DLA MNIE TO ZALOSNE, NAPRAWDE.

i świetnie się bawiłam,mimo,że w ciążowej sukience;). Co to za róznica czy z brzuchem czy po porodzie,nie rozumiem jaki wstyd:D

malunia33 ale logika hehe,puknij się:D

skoro jestes katolikiem to jest to wstyd. Dokładnie skoro ktoś sie hajta z brzuchem tylko dla brzucha sie hajta.

kiedyś moja babcia mi powiedziała, ze na slubach najpierw patrzy na sie brzuch panny młodej :D

Jestem katoliczka ale dupce sie przed slubem z moim konkubentem przez stosunek przerywany i jestem na 100% pewna ze nie pojde z brzuchem do otarza na 100%. Moj facet jest mistrzem w szybkim wyciaganiu tak wiec jestem spokojna

MOIM ZDANIEM DZIECKO NIE POWINNO ZMIENIAĆ STANU PARTNERÓW. JA BYM NIGDY Z BRZUCHEM DO SLUBU NIE SZŁA, A WIEM ZE BYLO BY TO PO TO BO " RRRRANY, TRZEBA SLUBU, BO JAK TO DZIECKO URODZONE PRZED SLUBEM" TAKIE WSZYSTKO NA POKAZ. JESLI NIE NA POKAZ TO CZEMU TERMIN SLUBU WYPADA NA WIDOCZNA CIAZE?! PRZYPADEK?

co Wy za bzdury piszecie? wiecie czemu wiele par bierze ślub, gdy pojawia sie ciąża a nie po porodzie? Bo wspólne nazwisko jest od razu, nie trzeba później tego zmieniać w dokumentach, bo po pojawieniu sie dziecka na świecie często brak czasu/ pieniędzy na zorganizowanie ślubu i wesela. czysto praktyczne powody. jeśli ludzie się nie kochają i nie chcia być ze sobą to nikt ich nie zmusi do ślubu a już na pewno nie ciąża.