Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karina faustyna

Nie pracuję. Moje dziecko ma szansę dostać się do przedszkola?

Polecane posty

Gość karina faustyna

Mój syn obecnie ma 3 lata. We wrześniu będzie miał 3 i pół roku, planuję posłać go do przedszkola. Nie pracuję i wiem, że przez najbliższy czas nie mam szans na pracę, bo okazało się, że jestem w ciąży. Wiem, że może kogoś to zdziwi, że będę z młodszym dzieckiem w domu, a starsze posyłam do przedszkola, ale to głównie dlatego, że wybudowaliśmy się za miastem i syn nie ma kontaktu z rówieśnikami, wśród sąsiadów sami emeryci, lub młode małżeństwa bez dzieci. Nie chcę, żeby wyrósł na samoluba i odludka, stąd pomysł na przedszkole. Myślicie, że dziecko niepracującej matki, ale pracującego ojca ma szansę na przedszkole publiczne? W ostateczności zostaje prywatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapska
wydaje mi sie, ze zostaje ci tylko prywatne bo z tego co sie orietuje do publicznych przyjmuja dzieci pracujacych rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś daleko na końcu łańcucha pokarmowego jeżeli chodzi o państwowe przedszkole. Myh z męzem pracujemy oboje a szanse też poniżej 50 % ... Na poczatek listy wskakują samotni rodzice - oczywiście z nazwy , bo 95% tych samotnych rodziców wcale samotni nie sa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko ma szanse jeżeli będzie miejsce w przedszkolu ponieważ bedzie jako ostatnie brane pod uwagę. W moim mieście jest kilka przedszkoli publicznych i bez większego problemu dostają się dzieci mam niepracujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka fioletoowa
Pierwszeństwo mają dzieci samotnych mam no i rodziców pracujących. Jeżeli zostają wolne miejsca, wtedy przyjmowana jest reszta dzieci. ALEEE Nie we wszystkich przedszkolach przedstawia się zaświadczenie o zatrudnieniu. W naszym tego nie wymagali. Ja zapisując dziecko też nie pracowałam, ale na formularzu wpisałam sobie poprzednie miejsce pracy. Inaczej byłyby marne szanse, że jego przyjmę, a ja w tym momencie nie miałabym szans na podjęcie pracy, bo kto byłby mi z dzieckiem? Ewentualnie jeśli masz jakiegoś znajomego/znajomą, która ma swój biznes zawsze możesz poprosić o lewe zaświadczenie. Niestety jakoś trzeba sobie radzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina faustyna
Dziękuję za odpowiedzi. Prywatne wchodzi w grę, ale wiadomo, że są to koszta. W ostateczności faktycznie bym o tym pomyślała, ale mam znajomych z własną działalnością, którzy mogliby wystawić mi takie zaświadczenie. Dzięki za wskazówkę. Poza tym jedno konkretne przedszkole publiczne, które biorę pod uwagę, jest tuż obok firmy, w której pracuje mój mąż, a to duża wygoda z zawożeniem i odbiorami dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×