Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karinaaaa88

Wątpliwości

Polecane posty

Gość Karinaaaa88

Jestem z chłopakiem pół roku, to mój pierwszy poważny związek. Od samego początku miałam wątpliwości, czy to ten, czy to miłość itd. I dalej mam, ale coś mnie przy nim trzyma (nie jestem z nim żeby nie być sama itp). Nie wyobrażam go sobie z inną dziewczyną, ani mnie z innym chłopakiem. Cały czas zastanawiam sie, czy go nie okłamuje, ze go kocham, już popadam w jakąś nerwicę. Nie mam jednak powodów żebym z nim zerwać, owszem szukałam ich żeby zobaczyć, czy będę tesknić, ale jak tylko się na dłużej pokłóciliśmy tęskniłam i strasznie mi brakowało nawet tego głupiego 'dobranoc'. Uwielbiam się z nim spotykać, rozmawiam, przytulać, całować, ale gdy się nie widzimy mam wątpliwości. Już mnie to męczy, męczą mnie te wątpliwości. Może dlatego że oczekiwałam motylków w brzuchu i takich tam, inaczej sobie to wszystko wyobrażałam. Wiem, że ktoś może powiedzieć, że nie ma miłości jak są wątpliwości. Ale ja sie boję, boję się że oszukuje ale też że stracę szanse na prawdziwą miłość, a z nim mi jest bardzo dobrze i czasami myślę to go bardzo kocham, a zaraz znowu mam wątpliwości. I tak cały czas się zastanawiam :( I to jest chore, bo nie mogę się cieszyć tym co mam, bo ciąglę myślę, czy go nie okłamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsvsv
jak masz watpliwosci to po co sie meczysz.. oby pozniej nie bylo za pozno i bys nie zalowala, ze wczesniej nie zakonczylas tego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaa88
No ale go kocham ale mam watpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krezolllka
Ja mam tak samo. Z tym, że ja to już prawie przez to zrywałam z nim dwukrotnie. Nie wiem jak to sobie tłumaczyć. Nie wyobrażam sobie np. jego oświadczyn, bo bym nie wiedziała co powiedzieć, a z drugiej strony, nie wyobrażam sobie przyszłości z kimś innym. Doskonale rozumiem co czujesz. Ja też się czuję czasem jak schizofreniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaa88
Nie wyobrażam sobie np. jego oświadczyn, bo bym nie wiedziała co powiedzieć, a z drugiej strony, nie wyobrażam sobie przyszłości z kimś innym. Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×