Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczeciniecka88

samotna jestem:( czemu tak ciężko o pzyjaciółke od serca?

Polecane posty

Gość szczeciniecka88

odkąd moje dwie przyjaciólki wyjechaly po ukończeniu studiów, z miasta w którym mieszkam w swoje rodzinne strony, a kolejna mieszkająca na miejscu z dnia na dzień zapominiala o moim istnieniu (fajnie, nie?) czuję się bardzo samotna. Próbuję zaprzyjaźnić się bardziej z koleżankami na studiach, z innymi znajomymi i nic. Nawet jeśli to są fajne dziewczyny, to albo nie mają czasu by sie spotkac, albo im się nie chce... A najczęsciej to ludziom nie chce się dać coś od siebie, poswięcić komus czas, już tak niewielu ludzi potrafi słuchać i być dla drugiej osoby... Wracam z uczelni, albo z pracy i nie mam z kim iść: na wspólne zakupy, na spacer, do lumpeksu na łowy, nie ma z kim powymieniać się przepisami na obiady, poplotkować, jak pokłócę się z moim narzeczonym to nawet nie ma osoby do której moge iśc się wypłakać, czy wygadac, tak po prostu, tak po kobiecemu... Nie jestem jakimś dziwadłem, by ludzie ode mnie stronili, jestem normalną dziewczyną, bardzo wrażliwą, uczuciową, miłą, pozytywnie zakręconą, taką zwyczajną I bardzo bym chciała mieć przyjaciółkę od serca tylko skąd taką zwiąć:( czemu tak trudno o przyjaźń:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
*przyjaciółkę miało być w tytule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramika
a ja nigdy przyjaciółki nie miałam :( koleżanek oczywiście ogrom, ale przyjaciółki nigdy. A może ja zbyt wiele rozumiem pod tym pojęciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
a dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes ze szczecina? weim co to znaczy miec taka sytuacje ;/ niestety.ale wiesz nie mozna sie tym przejmowac i wogole bo nie warto :) trzeba podniesc glowe do gory i isc na przod 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
tak, w szczecienie. ale ja jestem taka, ze potrzebuję ludzi, by normalnie zyć, potrzebuje rozmów, zartów i w ogóle towarzystwa innych. To można miec od znajmoych, ale brauje takiej osoby, ktora by była bratnia duszą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
sorki za błędy:) teraz mieszkam w szczecinie, a pochodzę z innej miejscowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak u mnie
jeszcze miesiac temu przeplakalam kilka nocy (była przyjaciolka takze z dnia na dzien o mnie zapomniala, bo znalazła sobie chlopaka) ale teraz sie juz tym nie przejmuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
ja nie rozumiem dziewczyny:( to jak wy zyjecie bez takiej bliskiej osoby? co jeśli macie problem, zmartwienie, coś was trapi, albo potrzebujecie towarzystwa własnie takiej bratniej duszy, kogoś, kto rozumie was na stówę, to co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolly89
No właśnie ja nei rozumiem jak mozna zyć bez przyjaciólki. Ja mam 3 przyjaciólki bardzo blskie i siostrę, która tez jest dla mnei przyjaciólką. Ale już chłopaka to nei mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurczaczektrz
trzeba nauczyć się byc samowystarczalnym, znaleźć w sobie najlepszego przyjaciela bo nikt tak jak Ty nie zna Ciebie lepiej i wie co jest Ci potrzebne aby czuć się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
ja ma faceta i mimo ze najukochańszy na świecie, to facet nigdy nie zastąpi przyjaciółki:( czemu taka znieczulica panuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak u mnie
wiem, też mam faceta, ale nie bede sie kogos prosic skoro mnie olewa i ma mnie gdzieś, dlaczego miałabym sie przejmować taką osobą? jesli zycie da to kiedys bez szukania bedzie mi dane poznac prawdziwa przyjaciolke albo i nie, ciul wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurczaczek
bo baby to już takie są, zeby kłapać tym dziobem na lewo i prawo a nie lepiej nauczyć się byc bardziej powściągliwym ? PS. jakby co też jestem babą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
"trzeba nauczyć się byc samowystarczalnym, znaleźć w sobie najlepszego przyjaciela bo nikt tak jak Ty nie zna Ciebie lepiej i wie co jest Ci potrzebne aby czuć się dobrze" I to są rady własnie ludzi XXI wieku, gdzie juz nawet w przyjaxni trzeba być samowystarczalnym. Broń boże poswięcic komuś czas i uwagę, bo po co. Ja tak ani nie potrafię, ani nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
ale mi nie chodzi o klapanie dziobem, tylko o wspólnie spedzony czas, zainteresowania, wspólne wypady gdzies, zwierzanie się sobie, pomaganie. i w tych kwetiach mogłabym nie tylko brac, ale tez dawac od siebie. A wg niektórych z was, to najlepiej zamknąc się w czterech scianach i zyc tylko dla siebie. to nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrektore zle rozwiazuje
ale sama widzisz że szukaniem na siłe się nie znajdzie wiec chyba nie ma innego wyjscia? tylko czekac az przyjazn nadejdzie niespodziewanie tak samo jak miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurczaczek
ja jestem człowiekiem prawie że X IX - wiecznym :D:D:D i jedną z wielu rzeczy, której nauczyło mnie życie to, nie przywiązywać się nadmiernie do osób, nie kochać za mocno ustrzeże Cię to przed wieloma rozczarowaniami i bólem ale jak chcesz to wzdychaj za wielką, prawdziwą przyjaźnią, masz wolną wolę każdy musi przekonac się jak to z tym bywa/jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
ale ja wiem "jak to bywa" i nie raz tez dostałam kopa w dupę no i co z tego? dlaczego nie kochac za mocno i sie za mocno nie przywiązywac? bo mozna się sparzyc? no to moze w ogóle zostać pustelnikiem:)? i z gory załozyc ze kazdy człowiek jest beeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrektore zle rozwiazuje
kiedys na pewno trafi się na prawdziwą przyjaźń:) głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
dzięki za pocieszenie, ale tracę wiarę powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrektore zle rozwiazuje
ale skoro jestes taka Ty to na 100% jest jeszcze kilka tysiecy takich osób jak Ty my i oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z pania
tez jestem ze Szczecina. tez mam podbna sytacje i nie wiem dlaczego ludzie obecnie tacy sa. Kobiety zwlaszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afghgjhvb
myśle, ze miasto nie gra roli, czy to szczecin czy warszawa, po prostu ludzie zamykają się w czterech ścianach i garną tylko pod siebie, a potem to nawet jak im się w zyciu powiedzie, to nawet nie ma z kim się tym szczęsciem dzielić, smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
a moze ja za wrażliwa jestem na to wszytsko i własnie za duzo oczekuje, juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to skądś... Kiedyś w lo miałam taką paczkę przyjaciółek. Przyjaciołki porozjeżdzały się w różne strony świata, z czasem kontakt się urwal. Zawiodłam się gdy kiedyś spotkałyśmy się....myślałam, że będzie jak dawniej. Ale miałam wrażenie, że każda drugiej zazdrości, przechwala się, wbija szpilę. Wyścig pt, która ma lepsze studia, lepszą pracę, lepszego narzeczonego, lub w ogóle partnera... Kontakt się urwał... Moim najlepszym przyjacielem jest mój narzeczony, ale fakt jak się z nim popsztykam nie mam nawet komu się wybeczeć, wyżalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
szafirowe szpilki i wlasnie ostatnie zdanie to jakbys wyjęla mi z ust!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Poztym nie masz wrażenia, że dziewczyny są o siebie, swoje sukcesy, partnerów bardzo zazdrosne?:( Że wbrew pozorom cieszą się z porażek, cieszą się gdy komuś gorzej się wiedzie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
no to juz zalezy, ale fakt- są takie. ja akurat jestem długo w zwiazku i ostatnio np kolezanka ma nowego faceta, ciagle mowi jak on ja rozpieszcza itd, a wiadomo, ze w moim ustabilizowanym zwiazku, to juz takich fajerwerkow nie ma i mam wrazenie, ze kolezanka chcialaby bym jej zazdrosciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniecka88
nie ma to jak licytować się kto ma lepiej z kolezankami eh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×