Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość benjy

jak to jest ,ze jako singiel przeszkadzam na imprezach ?

Polecane posty

Gość benjy

mam pytanie... , jak to jest ,ze jako singiel przeszkadzam dziewczynom moich przyjaciol na imprezach, czy jakis wyjsciach ? w takim sensie, ze albo mowią ,ze po alkocholu jestem za glosny(za glosno cos mowie lub sie zasmieje) , lub ze mam zly wplyw na moich kumpli , w takim sensie ,iz jedna uwaza ,ze moj przyjaciel popisuje sie przy mnie(moze jej chodzic ,ze wiecej moze pije lub czesciej chodzi na fajka ) ? jak np moj kumpel byl na imprezie z kolezankami jego panny i zaliczyl rzyganie w kiblu to spoko, bo to jej kolezanki- a na imprezie ze mna cos takiego sie nie zdarzylo... raz zle sie zachowywalem, bo za glosno mowilem i sie smialem i zepsuta klamka z wc mi wypadala kilka razy z drzwi robiac halas w srodku nocy.(uwazam ze to kazdemu sie moglo zdarzyc- czego przyklad nizej , jak uciszalaem na nastepnym party inne osoby, ktore wczesniej mnie uciszaly... ) dobra, na ostatniej imprezie wziolem sobie do serca ze jestem za glosny(wogole zostalem jakos zaproszony na nią w czasie jej trwania ,nie bylo mnie w planach bo odpierdzielam...) , wiec uciszalem innych , staralem sie, bardzo. na koniec pograzylo mnie to ,ze walnolem glowa w niski sufit na schodach(nieprzyzwyczajony zapomnialem o tym) i narobilem w srodku nocy halasu budzac spiacych w tym domu pietro nizej rodzicow, pozniej calowalismy sie zbyt namietnie i glosno z kolezanka,baardzo glosno.slyszeli to Rodzice i mysleli ze nie tylko sie calujemy... , i za to spotkala mnie smierc towarzyska.zostalem oficjalnie wykluczony z imprez.generalnie mam to gdzies, chociaz nie powiem ,ze nie zrobilo mi sie przykro.ale obejdzie się. Troche racji mają , a to jest przesada .powiem tylko ,ze nic nie demoluje, nie zaczepiam ludzi, nie fikam do nikogo, bez agresji , bez przeklenstw.wymiotowanie mi sie nie zdarza.i zawsze wracam do domu, nie trzeba mnie taszczyc czy nocowac.na wesolo sie bawie i w gre nie wchodzą zadne narkotyki.i pracuje nad tym zeby byc ciszej, bo nie jestem u siebie ... jak sobie przypominam jakies imprezy z tymi samymi przyjaciolmi z czasow bez ich dziewczyn , to cicho nie byli , starali sie, a zdarzaly sie wypadki.przeciez nie znajde sobie dziewczyny tylko dlatego ,ze samego nie chca mnie zapraszac ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
Ale żeś się rozpisał. Nie ogarniam. :( Jebią mi się literki,ale powiem Ci jedno - to jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
dzieki :) to zes mi pomogl/pomogla :) Ty to potrafisz pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
rozpisalem sie bo chcialem dokladnie naswietlic temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
Poczekaj,zanim napiszę muszę łyknąć ACTIMELA na rozruch. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
masz kaca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
Rozjebał mnie tekst o głośnym całowaniu z koleżanką. Ja pierdziuuu, siorbałeś, że wszyscy słyszeli czy jak?! :P Strach pomyśleć, co by było gdyby doszło do tego i owego. A teraz na serio: Po prostu masz total pecha - nie każdy wali głową w sufit. ( Mnie się zdarza ) A może Ty się po prostu nudzisz na tych bibach, bo wszyscy ładnie pięknie w parkach a Ty sam? Nuda, nuda, nuda a benjo myśli, co tu robić a potem trrrach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone_baletki
możliwe. Ja jak byłam singlem to jako jedyny singiel po prostu na imprezach się kiepsko czułam. Coś w tym musi być... no i chwali Ci się że się w miarę dobrze po alkoholu zachowujesz, no ale w sumie nie dziwię się że po akcji z rodzicami boją się (tak to o to chodzi) cię zapraszać. Ile masz lat? i kup sobie słownik ortograficzny. "WALNĄŁEM". nie, "walnołem" A w ogóle to uderzyłem. a propos, W OGÓLE. nie "wogole". itd.itp. to naprawdę przeszkadza w czytaniu i wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
mi kac moralny od soboty nie przeszedl, a jednoczesnie jestem zly za to wykluczenie.nie jestem do konca pewien co o tym myslec.Uwazam ,ze braci sie nie traci i przyjaciele są od tego ,zeby sobie pomagac , a nie za cos takiego odstrzeliwac(chociaz wiem ,ze to dziewczyny mialy najwiecej do powiedzenia-jeden przyjaciel mnie bronil), a nie robilem w koncu nic takiego niewiadomo czego i zlego . Nie bede im tego chyba tlumaczyl i obejdzie sie beze mnie na tych imprezach , i jesli za jakis dluzszy czas mnie zaproszą , to bede musial odmowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem "Singielką" i nie mam takich problemów .... nawet starają się żeby jakiekolwiek uroczystości lub też planowane imprezy organizować w czasie gdy mam czas trochę to wszystko pokręcone w twoim opisie tego.... muszę jeszcze raz przeczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
wybacz bledy, a pisalem bez sprawdzenia... .mam 3 dyszki.nie to,ze sie nudzę na imprezach ,dobrze sie bawie i nie przeszkadza mi to ze jestem bez pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
Jak sobie znajdziesz laskę, to problem się sam rozwiąże, bo jak widać Twoi kumple są pod wielkim wpływem swoich panienek. Cóż...Są pod pantoflem. Brrr te laski to prawie jak Trzecia Rzesza. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
pocalunki byly glosne , bo do tego dochodzily jeszcze namietne pomrukiwania.w nocy zbytnio sie niosly... .oprocz nich nic nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
akurat wiem ,ze jeden moj przyjaciel obstawal za mną i nie jest pod pantoflem , drugi nie wiem jeszcze co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
Wybaczam. Yhy nie kumam tego. W końcu nie odstawiasz tam nie wiadomo jakich kompromitujących szopek. Nie śpiewasz ''Witaj majowa jutrzenko'' , nie wyrywasz lasek kumpli, nie debilujesz. Ludziska przesadzają ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
no wlasnie tez tak uwazam, ze to jest przesada, mam swoj honor i nie pojde wiecej na ich imprezy.z zalem nie pojde... . jak to sie mowi twarde serce-miekka dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
Pomrukiwania to nie zbrodnia. Ale co jak kumple to kumple, więc żadnego wykluczenia nie powinno być i to na pewno nie z tak bezsensownych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moim zdaniem to nie chodzilo o jakiekolwiek zachowywanie sie tylko o twoja osobe, laski znalazly sobie wymowke by pozbyc sie goscia przy ktorym ich faceci sa inni, tak po za tym czytajac to jedyne co mi przchodzilo do glowy ze strasznie dretwe towarzystwo z was, ja tam jak robie impreze to na maksa raz nie moglam znalezc dywanu a z obrazu zostala tylko rama, to sie nazywa umiec sie bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
dzieki - Zwariuje, więc mnie zarżnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszołomiona ja też nie mam sztywnego towarzystwa ...ale dywanu jeszcze nie zgubiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
tez mialem takie mysli.jak zabawa to zabawa , w koncu po alkocholu czlowiek sie inaczej zachowuje. mieszkalem troche za granicą , i tam ludzie są bardzo wyluzowani, nie tylko na domowkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
oszolomiona_ona buahahaha też nie wiem o co tyle szumu. Słyszałam,że jeden gość na imprezie zaczął gadać do ręcznika,bo nawpierdzielał się halucynogenków. Chooj z takimi pseudo przyjaciółmi,niech się sami bawią. Masssakra. nmzc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
ale sztywnym towarzystwem bym ich nie nazwał.Uwazam ,ze dziewczyny moich przyjaciol poprostu wyolbrzymiaja , histeryzują i przesadzają ,i -Oszolomiona_ona , cos w tym jest co piszesz ,boją sie o swoich facetów ,ze przy mnie sie zachowują inaczej... , a do niczego zlego ich nie namawiam, do zadnych glupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
Taaa. Ale taka laska sobie myśli Bóg wie co. Może uważa, że namawiasz ich do jakichś niecnych czynów? Ty wolny, wyzwolony i te de, więc namawiasz kumpli do tego samego. Po prostu myślą, że masz na nich zgubny wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
to boją sie,że co by się stalo z ich facetami ? ze przestali bys ie liczyc pod moim wplywem z nimi ?ze zaczeli by sie bawic ze mna rowno i spodobalo by sie im zycie singla i by je zostawili ? to nie , bo chcialbym miec dziewczyne , byc z kims, a nie spotkalem jeszcze.nie jestem zadeklarowanym singlem.wiec o co kaman ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjy
nawet snilo mi sie dzis ,ze furtke otwieralem i zamykalem .w senniku to znaczy "otwierać ją, przechodzić przez nią lub zamykać ją: niepotrzebni przyjaciele i straty" a to nie jest tak do konca, bo kumpel mnie bronil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwariuję,więc mnie zarżnij!
Czytasz senniki? :( Ja pierdzielę, czuję, że to prowo. Po prostu mój sennik mi to właśnie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×