Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JestemSlaba

Jestem slaba...

Polecane posty

Gość life is
zdalam sobie sprawe,ze nikomu nie mozna ufac, a konkretnie? moze po prostu trafilas na podłych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is
co takiego strasznego ci zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
Wiem że to może ci się wydawać dziwne ale powinnaś skontrolować ciśnienie krwi, być może masz bardzo niskie ciśnienie a to również może powodować taką melancholię (wiem bo ja mam koszmarnie niskie ciśnienie nieraz). I przede wszystkim jedz! Poza tym rzeczywiście powinnaś skonsultować się z lekarzem, może masz depresję co jest bardzo prawdopodobne ale może coś ci dolega (nie daj bóg). Póki co kup sobie w aptece jakiś deprim ale do lekarza pójdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łobuss
Jestem słaba. Potrzebna Ci jest pomoc. Idź do psychiitry dostaniesz tabletki... za dwa tygodnie bedziesz pisac pod innym nickiem, jak zajebistego czlowieka dzis poznalas przez przypadek w autobusie, albo jaka piekna wiosna przyszla do nas. Ludzie nie sa ani dobrzy ani źli. tak samo świat. Ty go widzisz teraz tylko w takich barwach. Była taka bajaka o krzywym zwierciadle, co sie rozbilo na male kawaleczki, taki kawaleczek jest u ciebie w oku i trzeba teraz go "wyciągnąć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
na pdolych ludzi ?? chyba wyjatkowo podlych...nie wiem,ale nie ufam, nie mozna nikomu i teraz to wiem, a to tak boli jak komus ufasz , wierzysz, a tu taki strzal mam,wiem,ze to bedzie dla nich cios-mega cios zwlaszcza dla mamy, ale ja sobie z tym nie radzem, no nie moge po prostu ja naleze chyba do bardzo slabej psychocznie gruoy ludzi niedokonczonahistoria .. i co teraz robisz? ktos wiem o twoim stanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is
jesli mialas odwage, aby tu napisac to nie jestes taka slaba pozostal ci instynkt samozachowawczy próbujesz szukać pomocy, a to jest objawem siły a nie słabosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
nie wiem może źle myślę ale sądzę że ktoś cię zgwałcił/ wykorzystał. Jednak cokolwiek zrobił to jeśli sobie z tym nie radzisz, potrzebujesz pomocy i wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
ja zdaje sobie sprawe,ze swiat jest piekny, jako swiat, ale ludzie sa tacu podli... na pewo nie napisze,ze poznalam kogos za dwa tygodnie czy co tam, ja nie mam ochoty nikogo poznawac, wiem,ze to zle, ale boje sie no boje...myslalabym tylko kiedy dosyane cios w plecy, wiem,ze to zle myslenie, ale takim tokiem obecniem mysle... ,..chwilami sie czuje jakbym miala pdowojna osobowosc, jedna czesc chce zyc, ale druga nie i t druga jest coraz silniejsze przytlaczajac ta pierwsza ...nie wiem, moze ja jestem psychicznie chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is
a to tak boli jak komus ufasz , wierzysz, a tu taki strzal napiszesz w koncu co sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
tak, mozna powiedziec,ze4 zostalam zgwalcona psychicznie ... zahartuj sie ? uwierz mi ja juz przeszlam wiele w swoim zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łobuss
po co piszesz, musisz sie leczyc dziewczyno. Mówie Ci ... idź do lekarza. Dostaniesz tabletki bedziesz zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is
podli ludzie nie gadaliby tu z tobą i nie probowali dowiedziec sie kto i dlaczego cię zranił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
napisze co sie stalo, ale musze sie pozbierac i jakos to poskladac spokojnie, bo na chwile obecna nie moge, wiem,ze oczekuje od was sama nie wiem czego, nie piszac nic konkretnego, tylko marudze.. ale tak czy inaczej dziekuje za wypowiadanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is
interesujace okreslenie, zgwałcona psychicznie, nie jestes taka slaba bo jeszcze myslisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łobuss
life is jestes k czy m???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
ja mowilam o podlych ludziach,ktorych spotkalam ...i za ktorych bym zycie wlasnie oddala, wiem,ze pisze chaotycznie.. ...ja sie chyba zwyczajnie boje isc do lekrza, nie chce jechac na jakis tabletkach, po ktorych sztucznie bedzie dobrze, boje sie boje sie wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is
alez możemy pomóc ci poskladać spokojnie, w grupie raźniej możesz sie zdziwic ile osob przeszlo to samo co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
"mowilam, spotkalam" chyba mozna wywnioskowac,ze jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łobuss
to sprawa chemii w twoim mozgu..... Troche serotoniny i dopaminy poprawi twój humor. Lekarz Ci pomorze, idź do lekarza. To najmądrzejsze co mozesz zrobić, sama niedasz sobie rady. Chcesz rady. To posłuchaj kilku osób ktore tu chca ci pomóc. i okazuja CI serce chociaz Ciebie nieznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
ja wiem,ze na pewno cale mnoswwo... ale ja po prostu chcialabym moc na kims polegac, wiedziec,ze zawsze wesprze... a po tym wszystkim ja naprawde mysle,ze kazdy mnie zawedzie predzej czy pozniej i boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is
tabletki to juz ostatecznosc, latwo sie od nich uzaleznic strach jest normalna reakcja, wszyscy mniej lub bardziej sie boimy, tylko nie wszyscy sie przyznają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
ogolnie nie jestem jakas panikara czy placzkiem... mialam wiele trudnych sytuacji, poplakalam chwile i mowilam sobie "co ty odwalasz ludzie maja wielsze problemy, wez sie za siebie" ale teraz to mnie przeroslo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
Niestety nie mogę ci pomóc przez neta, napisałam ci jak ja to widzę co powinnaś zrobić żeby było lepiej. Potrzebujesz się wygadać i potrzebujesz kogoś kto cię zrozumie i podniesie na duchu. Może spróbuj porozmawiać z mamą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łobuss
Jest takie mądre powiedzenie, umiesz liczyc? licz na siebie. o to wlasnie chodzi, tylko na siebie mozesz liczyc na tym świecie. I to jest wlasnie piekne, ze mozesz sama na siebei liczyć. Tutaj jest twoja sila i zaradność. To jest ta chec walki nawet jak wszyscy sie poddają. To jest ta wiara w siebie, budowanie samego siebie, bycie swoim przyjacielem, nikogo wiecej niepotrzebujesz jesli sama potrafisz dac sobie rady z rzeczywistością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
wiem,ze pewnym mozna byc chyba tylko siebie... nie chce tu nokogo obrazic i wlasnie tak mnie to boli, ale ja nie chce takiego zycia,ze na nikim nie mozna polegac, czlowiek tego potrzebuje a przynajmniej ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSlaba
ja wiem, ale co to za radosc zycia samym ze soba ze swiadomoscia ze dookola tylko podli ludzie... a pisze tutaj, bo wlasnie sie chce wygadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
Co do lekarstwa to akurat leki przeciwdepresyjne nie otępiają, łagodny środek uspokajający jak hydroxyzyna (wypisywana jest nawet małym dzieciom tyle że w syropie) nie jest psychotropem, który robi z człowieka roślinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is
ale ja po prostu chcialabym moc na kims polegac może zamiast rozpaczac warto poszukac kogos takiego? kto szuka ten znajdzie, ale najpierw trzeba wyjsc z czterech scian, pokonac ten strach wszyscy mamy taki okres w zyciu,że wydaje nam sie,że na nikim nie możemy polegać zastanow się nad trudnymi chwilami w swoim zyciu, kto dala ci wsparcie, zainteresowanie? czasem jestesmy slepi i nie dostrzegamy kogos kto jest tuz obok i komu na nas zależy ból oslepia strach oslepia to naturalne, nie jestes wyjątkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łobuss
widac ze macie pojecie o psychotropach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×