Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wildberryqueenn

Zamknięty w sobie, dziwny facet...

Polecane posty

Gość Wildberryqueenn

Woli książki i muzykę, odzywa się nader rzadko (głównie wtedy gdy jest do tego zmuszony), ma specyficzne poczucie humoru i teksty, ciągle siedzi sam (może jedynie czasem z jakimś kolegą, ale do duszy towarzystwa to mu daleko), obserwuje, ciężko do niego dotrzeć, nie chce za wiele mówić o sobie,ciągle jest zamyślony, że aż strach do niego podejść...Co sądzicie o kimś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Poznałam go na studiach, bardzo mi się spodobał, ale za chiny ludowe nie da się z nim złapać większego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
No, domyślam się, że introwertyk, ale czy to oznacza, że nie da się z nim w ogóle poznać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Też jestem nieśmiała, staram się go zrozumieć, ale w przeciwieństwie do niego, wykazuję więcej otwartości i choć jest mi ciężko, próbuję się przełamać. On z kolei tego nie robi. Podchodzi do ludzi tylko wtedy gdy jest jakaś ważna sprawa, a tak to siedzi sam w kąciku i aż strach do niego podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Podszywie, zabieraj stąd tę paskudę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logitecgce
zabierz go na imprezę wtedy może się wreszcie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zabierz go na imprezę wtedy może się wreszcie zmieni" Tjaa... Szybka metamorfoza po jednej imprezie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Proszę, powiedzcie mi, czy powinnam nadal próbować nawiązać z nim kontakt? Za każdym razem, gdy to robię, czuję się tak jakbym się narzucała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logitecgce
Argen a co ? zły pomysł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj mnóstwo facetów
tak się zachowuje, on się raczej nie zmieni i nie otworzy, tak mu jest po prostu wygodniej i bezpieczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
On i impreza...nie, to niemożliwe. Sama zresztą też imprez nie lubię, prędzej jakaś filharmonia lub teatr ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Na spotkaniach z nim on zawsze jest taki nieśmiały. Gdy języczkiem gmera po mojej muszelce to co rusz zerka na mnie nieśmiało i się pyta, czy właśnie tak to się robi. :( a ma przecież bardzo zwinny język :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logitecgce
Wildberryqueenn coś do Niego czujesz czy jak ? to po prostu go zapytaj po przyjacielsku czemu tak siedzi cicho i nie chce się odzywać do ludzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dobrego niczego nie
doprowadzi bratanie się wszystkich ze wszystkimi,ale jeżeli rzeczywiście jest chorobliwe nieśmiały to daruj go sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Ale nie potrafię sobie go darować. Słyszałam od koleżanek że ma bardzo dorodnego penisa. Nie mogę sobie takiego odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Wydaje mi się wartościowy, ale powiewa od niego chłodem. Niby jest miły, ale też trzeba uważać na słowa, żeby go nie urazić, bo widać, że nie chce za dużo zdradzać. Szkoda, bo ja mam naprawdę czyste intencje, doceniam to, że ma własny świat i jest marzycielem (sama mam nieco podobną naturę), tylko co z tego, skoro on swoim zachowaniem daje do zrozumienia, że go męczą inni ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logitecgce
hehe:P dobry dowcip podszywie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logitecgce
sorki, popierdzieliłam topiki. sama siebie pochwaliłam upssss ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Z drugiej strony dżem truskawkowy też nie jest zły a jabłka są pyszne przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dobrego niczego nie
przez brak połyku połowa naszych żołnierzy cierpi na depresję. nie pozwólmy im cierpieć dzielne kobietki i połykajmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupencja
znam kogoś takiego samego - należy znaleźć z nim wspólną platformę - mój znajomy akurat lubi taką samą literaturę jak ja i wspólne tematy znalazły się. Tajał prawie rok. Niemal się zaangażował. Ale mi brakło cierpliwości na jego psychoterapię. Dałam sobie spokój.Może źle bo wyraźnie "przywiądł". Dalej go lubię ale życie z nim nie byłoby łatwe. Kłębek kompleksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Zapytałabym go, ale kto wie, czy mi odpowie szczerze. Ostatnio podszedł do mnie na przystanku, chwilę gadaliśmy o nauce, a jak już skończyliśmy, to zapytałam go, co tam słychać. A on na to: 'hm, nie lubię tego typu pytań, więc odpowiem, że nic, po staremu". Przyznam, że po raz pierwszy z czymś takim się spotkałam, no i choć potem jeszcze gadaliśmy w autobusie, to poczułam się naprawdę nieswojo. Wydaje mi się, że nie powiedziałam nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Choć może wtedy nie powinnam dodawać "palancie" na koniec. :( może o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueenn
Podszyw, idź już sobie...wcale nie jesteś śmieszny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywie..
posikalam sie..:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryk Zając
Dzień dobry, nazywam się Henryk Zając i od 14 lat naprawiam pralki. Autorko, myślę że twoim problemem jest to, że ten chłopak nie używa Calgonu do każdego prania i stąd to wszystko. Polecam Calgon każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupencja
ja na taką odzywę odpowiedziałabym, że jakoś trzeba zagaić a nie jestem taka subtelna jak ty. Daj sobie z gościem spokój. Szkoda życia. Ja też mam innego, prawdziwego, pełnego życia . Nie jest taki wysublimowany ale nie jestem spięta w jego obecności.Ma wady (jak i ja) ale i zalety. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×