Wkur mnie mój mąż

Jestem w ciąży z 2 dzieckiem. Pierwsze ma 2 lata. Termin mam na dniach, ale szyjka zgładzona, rozwarcie na 2 cm i tak sobie siedzę i czekam na skurcze. Mieszkamy w "pipidówie pod lasem" i ani sąsiadów, ani nikogo. Rodziców nie ma bo mieszkają "za siedmioma górami" Mąż chodzi do pracy i dziś jeszcze mu mówię co mam zrobić jak zacznę rodzić? Wezwę pogotowie ale co z dzieckiem? To mi obiecuje ze będzie pod telefonem i jak tylko się cokolwiek zacznie to mam dzwonić on zawsze będzie miał telefon przy sobie. Teraz do niego dzwonie bo mała ma katar i chciałam żeby coś w aptece kupił, a on sobie w najlepsze nie odbiera. Ma 5 połączeń nieodebranych i tyle. Jak wróci to mu żeby powybijam chyba.

no bo rucha sekretarke jakąs a ty przeszkadzasz, juz ma pewnie dosc twojego zrzedzenia

wał jeden :P

Jednym słowem mówiąc ... współczuję męża ...

Niech sobie rucha kogo chce, ale ma być pod telefonem! Jak chcialam do matki z dzieckiem jechać żeby nie było takich sytuacji to były fochy i pieprzenie, że sobie damy radę, on będzie pod telefonem. Normanie mu łeb dziś rozwalę, spakuje się i jadę do rodziców. Zakłamany sukinkot. :-o

Tak jest ! Do piachu z dziadem :)

:O

No burak to prawda. Ale nie denerwuj się - jesteś w ciąży.

ja bym mu psikusa zrobiła--sms-a pt tu chuju rodze!!:D i liczyłbym stoperem jak szybko przyjechał;d

może ma jakąś ważną misję ??? :) Może właśnie ma wybuchnąć tajny reaktor atomowy i on ręką swą zatyka korek, co by nie jebnęło ;) A drugą ręką trzyma się za krok bo chce mu się siku?? :) Pomyśl, jak pierdyknie reaktor to napewno nikt nie dojedzie po ciebie :)

headline burgundy : dobre :D :D

ŻONA to pojebana rasa ludzi

napisałam mu żeby mnie szukał na porodówce, a w którym szpitalu to już ma sobie wydedukować. Niech się teraz buja po blokach porodowych jak taki troskliwy mężuś z niego :P

ŻONA to naprawde pojebana rasa ludzi...

powtarzasz się :-o

to skąd ty piszesz??? z budki telefonicznej w szpitalu??

no widać, że facet z Ciebie. Zero logicznego myślenia :P

to ja mam wizję ;) mąż jednak dyma sekretarkę, ale w trakcie cudem odczytuje smsa, zestresował się silnie, zakleszczyli się :) Przyjechało pogotowie ale on przecież musi do rodzącej zony :) I tak jeździ z zakleszczoną sekretarką od szpitala do szpitala :) wpada na blok i krzyczy : Zoooośśsśkaaa jeeeesteeeemmmmm to nie tak jak myśliszzszszszszs!!!!!!

czy z mikrofalówki z kuchni??

debilka :O

headline burgundy :D

Znasz francuski... To sie chwiali u żon

małż jakiś niezbyt udany, ale i ty mu chyba nie ułatwiasz. Lepiej poszukaj przyjaciółki do opieki nad dzieckiem.

headline burgundy hahahahahahahhaha Do autorki" nie stresuj się. Wiesz jacy są faceci. On pewnie nie myśli :)

To mnie zawsze zastanawia jak kobieta mówi ze facet niemyśli, To ciekawe jak utrzymuje rodzine, jak niemyśli???

headline burgundy marnujesz sie na tej kafeterii, napisz książkę, bedzie bestsellerem. Ja pierwsza się zgłosze po autograf.

hahahahahahaha headline burgundy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

kochana, masz normalnie autografa jak ta lala ;)

Ale macie zapłon, jak stary diesel.

facet faktycznie nie myśli. To nic nadzwyczajnego. Mój do porodu był bez zarzutu. Wziął 2 tyg urlopu bo miałam ucisk na nerw i mnie pilnował żeby było ok, ale jak miałam cesarkę to sie posypał, a potem spanikował jeszcze bardziej...