Gdzie w necie poznajecie tych wszystkich wspaniałych

W necie wygrywają matrymonialni oszuści. Tacy co są w tym zaprawieni .

predzej czy pozniej prawda wychodzi na jaw

Ja swojego poznałam na naszej - klasie ;p jesteśmy razem prawie 3 lata :)

Jak poznalaś na Naszej Klasie ? Szukałaś kogoś i napisałaś do najładniejszego ?

Hehe nie ;p nie szukałam ;p przypadkowo weszłam, skomentowałam zdjęcie i tak to się zaczęło :)

po co w necie... bierz kogoś z reala, masz go blisko obok, nie na odległość.

Miał szczęście

:)

ja szukam w necie dośc długo, przerobiłam płatne i bezpłatne opcje, edarlingi, sympatie, 02, gumtree i e-date, jaki efekt...poznałam na dłużej 2 mężczyzn, jeden miał 155 wzrostu choć twierdził inaczej, ale spotykałam się z nim jakiś czas ale oprócz niskiego wzrostu miał tez niskie zarobki lub raczej ich brak całkowity i brak wyczucia totalny, drugi owszem bardzo interesujący jak dla mnie ale ja mu chyba nie przypasowałam choć nadal jesteśmy w kontakcie i może coś będzie z tego, pisujemy do siebie mieszkamy w innych miastach, cała reszta którą przerobiłam...to głównie zonaci w tzw separacjach, bezdomni, bezrobotni, z kilkoma dziećmi i zoanmi szukający sponsorki nie wierzę już w net tez chciałam po prostu poznać ludzi i poznałam parę fajnych babek i spotykamy sie od czasu do czasu ale o faceta to trudno jak się ma jakies wymagania typu pełne uzebienie, praca, nie na emeryturze, nie wzrostu krasnala, bez żony lub chociarz rozwiedziony z jakimiś zainteresowaniami, sorry w internecie są same przeterminowane oferty zarówno kobiet i facetów ja tez już sie przeterminowałam bo czekałam na niewiem co a teraz mam do wyboru wielkie nic ale byle czego nie biorę wole być sama i zwiedzac świat!

Tyuryu - a co spowodowało że jest zły? Jeśli można wiedzieć ;)

nie tyle zl yco smutny. Pomimo anonimowosci nie lubie byc wylewnym na forach. Moze chcesz porozmawiac, zapelnic jakos ten beznadzienny wieczor ?

Czemu nie :)

nie podam maila dla transportu numeru gg czy skypa bo takowego fikcyjnego tylko na potrzeby internetu nie mam ;) masz jakis ?

ja mojego poznalam na czacie :D

bart jest po slubie 8 lat z poznana w necie ;) maja sie dobrze wbrew wszelkiemu co mowi sie o zwiazkach z netu.

Ja poznałam swojego faceta na Sympatii. Nadal nie mogę się nadziwić.

Ja nie twierdzę że wszyscy w necie są źli, ale trzeba po prostu mieć szczęście by kogoś poznać w ten sposób.

szczescie czy nie, jak szukasz to nie znajdziesz :) a jak juz znajdziesz to zazwyczaj nie na dlugo bo "znalazlo sie" na sile.

Coś w tym pewnie jest :)

Co do maila, to może podam w przyszłości, bo nie przyszłam tu z zamiarem jego zostawienia ;)

wiec nie zastanawiasz sie nad tym czy sa w necie normalni bo nawet nie wychodzisz temu naprzeciw ;)

A co masz konkretnie na myśli ..?

z jednej strony zastanawiasz sie nad wystepowaniem jakiegokolwiek normalnego samca w sieci a z drugiej strony nawet nie chcesz porozmawiac. Boisz sie czy co ?

Przecież rozmawiamy :)

trudno nazwac to rozmowa.

Jestem informatykiem i w mojej pracy często miałem przerwy po 2-3 godziny kiedy nic się nie działo. Z nudów zacząłem odwiedzać róznego rodzaju czaty gdzie było sporo kobiet szukających kogoś do pogadania. Jak kiedyś policzyłem w sumie pogadałem na czacie i GG z ok. 500 dziewczynami i na podstawie archiwum z tych rozmów mógłbym napisać sporą książkę- prawdziwą a nie jakies wymyslone artykuły rodem z onetu. Zacznijmy od tego że do rozmowy na czacie, GG albo innym komunikatorze trzeba mieć pewne predyspozycje: trzeba mieć wyczucie sytuacji, trzeba umieć coś ciekawego opowiedzieć, trzeba być na luzie. Niestety ponad połowa kobiet na czacie to totalna porażka- ani be, ani me, ani kukuryku i to niezależnie od wykształcenia. Kiedyś rozmawiałem z laską, która nie potrafiła skleić ani jednego sensownego zdania a okazała się lekarką, spotkałem się z nią nawet na żywo żeby się o tym naocznie przekonać. Bardzo ciężka gadka jest z laskami które skończyły prawo, kilka razy miałem wrażenie że są to osoby upośledzone psychicznie. W sumie spotkałem się na żywo z ok. 20 laskami, z ponad 10 skończyło się to w łóżku, z 5 utrzymuję nadal kontakt, z jedną się ożeniłem :) Niestety wiele kobiet to tępaki i to widać szczególnie w necie. A potem zdziwienie że w dużym mieście nie potrafi znaleźć normalnego faceta. Można, ale jak nie potrafisz skleić jednego zdania to nie oczekuj że zainteresuje się toba jakiś facet na poziomie Nie mówię tu konkretnie do autorki, bo jej nie znam. Moja wypowiedź ma tylko charakter pogladowy.

A ja poznalem super dziewczyne w necie za ktora szaleje i poza nia swiata nie widze. Badzcie wytrwali. Mozna jak najbardziej poznac wartosciowe osoby w internecie i pozniej zakochac sie w nich :) Watpie czy udaloby mi sie to w realu. Powodzenia;)

farciarze :O

gdzie mozna poznac kogos ciekawego i wartosciowego. Do tej pory pozanwalem na necie same manipulantki, mezatki (klamaly na potege, aby tylko wskoczyc facetowi do lozka) i zmulone, niesmiale dziewczyny, ktore na gg och i ach, a na zywo klapa - ciezko sie z nimi rozmawialo, pasje jak podroze, to wg nich odwiedziny w ogrodzie botanicznym w Warszawie.

Po tym co czytam, to można stwierdzić że dwie normalne osoby na siebie w necie nie wpadną;)