Kocham męża ale go zdradzam

Rescator555 dziś napisał: Bo jesli bylby madry, to powinien powiedziec: dobra, ty zdradzilas mnie, ja zrobie to samo i jestesmy kwita. I zyli dalej dlugo i szczesliwie... Spadaj bezwartościowy padalcu z tego forum. A może wyjdziesz z propozycją , że jak mąż zabije w afekcie dziecko to żona powinna zabić drugie po to by być kwita...i dalej by żyli szczęśliwie....gnido bez zasad moralność.

Rescator555! Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że masz problemy z głową? Może rozwija Ci się jakiś nowotwór mózgu, czy coś?

@gość dziś >> Spadaj bezwartościowy padalcu z tego forum.<< A kto ty jestes: administrator czy moze ksiadz kapelan ? >>A może wyjdziesz z propozycją , że jak mąż zabije w afekcie dziecko to żona powinna zabić drugie po to by być kwita ...i dalej by żyli szczęśliwie....gnido bez zasad moralność<< Jesli nie widzisz roznicy miedzy zabiciem dziecka, a wlozeniem gdzies bez licencji, to co ci mam powiedziec? To samo dotyczy twojej moralnosci.

@gość dziś >>Rescator555! Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że masz problemy z głową? Może rozwija Ci się jakiś nowotwór mózgu, czy coś? << Tobie z pewnoscia zaden nowotwor mozgu nie grozi. Bo od razu umrze z glodu, nie bedzie mogl znalezc tej czesci ciala.

Tobie z pewnoscia zaden nowotwor mozgu nie grozi. Bo od razu umrze z glodu, nie bedzie mogl znalezc tej czesci ciala. x Słabiutkie. Co głąbie, żona Ci znowu nie dała, bo się Tobą brzydzi? Bidulek. Pozostaje Ci jechać na ręcznym, bo na skok w bok też się zdecydować nie możesz pajacu.

Jestem facetem i nigdy nie zdradziłem i nie zdradzę swojej żony. Nie potrafiłbym jej tak skrzywdzić, za bardzo ją kocham. Jak czytam o rozgraniczeniu seksu od małżeństwa to ręce mi opadają. Z moją żoną seks jest super i tak, tak jak u zdradzających mam czasami myśli o seksie z inną. Wiadomo, że po latach seksu z jedną osobą człowiek zaczyna myśleć o odmianie. Tylko, że jestem DOROSŁYM, ODPOWIEDZIALNYM I KOCHAJĄCYM MĘŻEM. Jak brałem ślub to wiedziałem jakie są zasady i reguły. Nie umawiałem się z Żoną na to, że będziemy mogli mieć innych partnerów. Jej ślubowałem i jej zostanę wierny i tu nie chodzi o POKUSY, liczą się TYLKO ZASADY. Jak się je ma to żadne pokusy nie straszne.

@gość dziś >>Słabiutkie. Co głąbie, żona Ci znowu nie dała, bo się Tobą brzydzi? Bidulek. Pozostaje Ci jechać na ręcznym, bo na skok w bok też się zdecydować nie możesz pajacu. <, No jestem porazony twoja inteligencja i dowc**em! Znasz wiecej tekstow tego rodzaju?

nie mam męża i nie mam kogo zdradzać .... zdarzyło się kiedyś e miałam jako nastolatka na szyji malinki które zrobił mi moj kolega bo goo to poprosiłam ... pokazałam je mojmu chlopakowie (teraz juz od kilkunastu lat byłemu) i powiedziałam mu całą prawde by sprawdzić go czyi ufa i za jakąosobę mnieuważa ... ne uwierzyłi się zemści czymoczyiscie podpisał swój wyrok śmirci na siebesmego w moimercu) nigdy nie zdradziłam będąc w związku , z żadym ....

@facet co nie zdradza dziś >>Jestem facetem i nigdy nie zdradziłem i nie zdradzę swojej żony...<, I co mam ciebie pochwalic? No to dobrze, chwale, jestes debesciak!

nie macie wrażenia, że większość tematów na kafe to prowokacja, zwłaszcza tego typu "kocham ale zdradzam" albo "już mnie nie podnieca mój mąż"? Ktoś siądzie i napisze taką bzdetę i od razu 100 odpowiedzi, bo temat chwytliwy, ale historyjka chyba całkiem zmyślona

Rescator555 - jesteś nabuzowanym, miotającym się burakiem. Nie piszę tego po to, żebyś mnie pochwalił bo mam w d/u/p/i/e Twoją opinię. Tu jest forum i każdy prezentuje swoje zdanie. Czy czuję się lepszy od tych co zdradzają?? TAK CZUJĘ SIĘ LEPSZY. Widzisz każdy ma swój kręgosłup moralny (niektórzy go nie mają) i uważam, że trzeba się w życiu czymś kierować, mieć jakie zasady, jedną z nich dla mnie jest monogamiczność, tym m.in. się różnimy od zwierząt, że mamy rozum (przynajmniej niektórzy). Jesteśmy w stanie oceniać konsekwencje swojego postępowania. Nikogo tu nie oceniam tylko prezentuję swój punkt widzenia.

facet co nie zdradza dziś >>Rescator555 - jesteś nabuzowanym, miotającym się burakiem.<< Oji tam, oj tam. Odezwal sie" intelygent" >>Nie piszę tego po to, żebyś mnie pochwalił bo mam w d/u/p/i/e Twoją opinię. Tu jest forum i każdy prezentuje swoje zdanie. Czy czuję się lepszy od tych co zdradzają?? TAK CZUJĘ SIĘ LEPSZY. Widzisz każdy ma swój kręgosłup moralny (niektórzy go nie mają) i uważam, że trzeba się w życiu czymś kierować, mieć jakie zasady, jedną z nich dla mnie jest monogamiczność, tym m.in. się różnimy od zwierząt, że mamy rozum (przynajmniej niektórzy). Jesteśmy w stanie oceniać konsekwencje swojego postępowania. Nikogo tu nie oceniam tylko prezentuję swój punkt widzenia<< A czuj sie sobie chlopie jak chcesz, razem ze swoim kregoslupem, rozumem i zasadami, w tym jedna z nich jaka jest monogamicznosc! I oceniaj sobie konsekwencje tez jak chcesz! Zycze zdrowia!

Rescator555 - widzisz po Twoich wypowiedziach już wiem czemu Twojażona nie ma przyjemności z Tobą uprawiać seksu. :-) Ciekawe czy Ty też już to wiesz???? :-D

@gość dziś >>Rescator555 - widzisz po Twoich wypowiedziach już wiem czemu Twojażona nie ma przyjemności z Tobą uprawiać seksu. Ciekawe czy Ty też już to wiesz????<, No brawo seksuologu! Starowicz, Depko i inni juz sie spakowali i jada za granice, bo w kraju przy takiej konkurencji to umra z glodu! Zostaje tylko Pulikowski, ale on z tej samej parafii.

Ale z Ciebie k***wka.... zastanów się jakbyś się czuła, gdyby to on robił to co Ty. Jesteś żałosna

ale bo bzdury piszecie, z ważnego tematu zrobiliście śmieci

Tytuł tego tematu upoważnia do histerycznego śmiechu, co czynię w przekonaniu, że autorka kiedyś zasmakuje co to zdrada :D :D :D LOL! autorka! autorka! !!!!!!!!!!!!!!:D :D :D

temat jest z 2011 roku i jest MARNĄ prowokacją, ale debili nie brakuje jak widać

widocznie zasmakowała tego skoro tak pisze

to jest temat życiowy i data nie ma tu nic do rzeczy

ale cienias z ciebie, chyba w lesie żyjesz?

Zamawiałam wróżbę miłosna u Paulusa (wrozbitapaulus.pl) i wróżba ta spełniła się co do joty. Mogę szczerze polecić.

Jak sie Twoja historia potoczyla??

Nie można kogoś kochać i być z innym :) Soory ale okłamujesz samą siebie...

mam tak samo po 2 latch romansu oodechodze od meza , maz ma za duzo wad kochanek jest super w lozku cudowny i chce ze mna byc :-)

gość 2015.04.20 uwierz że to nie prowokacja. DLa mnie to wspaniała inspiracja.

Ja też miałam romanse z różnymi facetami, a teraz mam romans i to z szefem męża, ale nigdy z tego powodu nie zostawię męża, dla mnie seks z kochankiem jest tylko zaspokojeniem potrzeb, a miłość mam w domu.

Ten temat to jakaś masakra.

Ludzie,tak naprawde sex ma niewiele wspólnego z miłością. Można kochać męża/żonę i mieć kochanka/kochankę. Wiem to po sobie.

11.13.jesteś chyba nienormalny!/nienormalna!