Szukam Przyjaciela

no dobra pogadac wyjsc na piwo ale czy aby tylko chyba nie jestes naiwna prawda?

do Vidar jesteś w błędzie :) Rozwiniesz troche? Piszesz to na podstawie wlasnego doswiadczenia? ;)

a no własnie, nie jestem naiwna.... Kocham go, ale nigdy nie będzie isę nim dzielić. On ciągle mysli o sobie, nawet pozwala na to bym spala na drugim łóżku, nie probowal mnie zatrzymac, nie powiedzial zostań ze mna, przyjdź, nic. Tylko nie mniej nigdy pretensji jak pojde na drugie lozko.

no dobra ale od czegos ta patowa sytuacja musiala sie zaczac prawda ? wiec od czego sie zaczelo?

od jego zmiany miejsca pracy w zasadzie. Potem nagle zaczeło się to wychodzenie, ja na początku sie strasznie martwilam, pytalam co się dzieje, mówil ze wszystko dobrze tylko musi sobie przemyślec kilka spraw. Wiec czekalam. Pytam czego potrzebuje, czego ocekuje od mnie. On mówil bym była obok. To byla tak jak chcial. Do czasu aż sie nie dowiedzialam ze np poszedl odśnieżać auto - auto nieodśnieżone, pytam gdzie jest, mwoi ze idzie do kolegi a szedl wlasnie do niej do pracy. i takich sytuacji jest cala masa. ..

zaczynam rozumiec uwierz mi naprawde cie rozumiem albo powiem inaczej znam niestety z wlasnego doswiadczenia.

a ona to kto?

:) to po facecie ;)

i co ja mam w tej sytacji robić? Czekać, ale ja się czuje tak strasznie sama, zostawiona, oszukana, zaniedbana. Tak okrutnie :(

dlaczego po facecie.

a ona to koleżanak z jego pracy, tamtej. Szczerze? Lasaka jest nawet spoko, bo ją trochę znam. Ale pozwala na to. Mój maż zabronil mi kontaktu z nią.

co z rozmowa rozmawiacie lub chociaz probujecie? powiedzialas mu ze klamie ze auto nie bylo odsniezone itd. czy wszystko dusisz w sobie/

Nie masz na co czekać jak już pozwala ci spać osobno i lata do jakiejś panny ... przykro mi mówić ale zostaniesz sama i to szybciej niż się spodziewasz teraz korzysta jeszcze do puki sobie nie ustabilizuje gruntu gdzie indziej takie jest moje zdanie

co znaczy zabronil kontaktu? czyzbys z nia rozmawiala lub dzwonila do niej ze tak zareagowal , i chyba nie tak spoko skoro na to pozwala.

tak, ja mu wszystko ppwiedzialam, ze łzami, krzykiem, spokojnie. On ciągle mi mówi że mam fanaberię, że przesadzam. Ze wszystko psuję, że to moja wina, że własnie widzi jak mi zależy itp itd

tak, rozamwialam, powiedzialas jej co o otym myslę. On powiedziala że przeprasz,a że nie wiedziala jak jest, dzwoni czasem do mnie i pyta co u mnie

bardzo okrutne to twoje zdanie a gdzie miejsce na jakakolwiek rozmowe

zaraz zaraz ona do ciebie dzwoni po co?

on nie chce rozmawiać, pisze z nią ciagle smsy a mi mowi ze nie chce mu sie gadac, ze mam przestac pytac, ze jest zmęczony. I tyle naszej rozmowy. Czasem zadzwoni zapytać co u mnie w pracy, ale to trwa 300 sekund, tak jak by sprawdzal czy jestem w pracy i tyle.

skad wiesz ze twoj maz sie z nia widuje ? cos tu nie pasuje,

Myślę że, tu już nie ma miejsca na rozmowę chociaż zawszę jest jakaś szansa. Może to jakiś kryzys przejściowe zauroczenie oby nie skończyło się wiadomo jak. Czasami jest tak że facet po prostu jest znudzony życiem codziennym z kobietą w domu i szuka jakiejś odskoczni czasami to trwa tylko miesiąc a czasami kończy się rozwodem. Ale żeby to miało ręce i nogi to by trzeba było poznać większą część życia a nie tylko ten chwilowy odcinek .

skad wiesz ze pisze z nia smsy widzialas , czy tylko przypuszczasz?

wiem że z nią. To jest kilkadziesiąt smsów, prawie caly dzień. Ona dzwoni zapytac co umnie słychac, pracujemy w jednej firmie. A czy widzialam, on się nie kryje ze z nią smsuje. Mówi mi, zawsze gdy pytam - a z im mogę, no z X, to dla niego takie strasznie oczywiste

zgadzam sie z toba pozatym nigdy nie jest winna jedna strona. ale sadze ze powinno sie probowac rozmawiac naprawde wiem co mowie .wiem z wlasnego doswiadczenia ze faceci ktorzy kreca zawsze zachowuja sie podobnie i sa przekonani o swoim sprycie .

a skąd wiem, że się z nią widuje - bo ja i ona pracujemy w jednej firmie. Mój maż też tu kiedyś pracowal, od trzecvh miesięcy ma inna pracę. A wcześniej tez sie przeniósl. Pracujemy w jednej firmie tylko w innych miejscach

wiec moze poprostu rozmawiaja skoro sie z tym nie kryje to moze nic takiego nie robi a czy ty nie jestes chorobliwie o niego zazdrosna i stad to wszystko?

Oczywiście ;) kręcą i nie zawsze im to wychodzi ;) Rozmowa jest bardzo ważna ale jak już jedna ze stron unika rozmowy to coś jest nie tak ;)

a jak mam wymusic rozmowę? juz na niego raz usiadlam by nigdzie nie poszedl i ze mna rozmawial ;)

rozumiem ze na twoje pytanie do kogo piszesz on odpowieda do kazi tak bez zadnego skrepowania ani zajakniecia tak? dodatkowo kazia do ciebie dzwoni i najnormalniej na swiecie z toba rozmawia i pyta sie co slychac u ciebie lub u was tak?

Spytaj się go czy raz w życiu poświeci ci chwile i będzie naprawdę z tobą szczery ;) czy jakoś tak ;)