Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cn

Pojawił się ktoś nowy... Idę w odstawkę...

Polecane posty

Gość cn

Witam drodzy użytkownicy. Piszę do Was o tej porze, gdyż potrzebuję rady. Jestem strasznie skołowany i nie wiem co mam zrobić. Jestem z kobietą od dwóch lat i ośmiu miesięcy, obaj jesteśmy pełnoletni i nasz związek układał się bardzo dobrze, niestety od pewnego czasu moja kobieta będąc przy mnie (nie mieszkamy jeszcze razem, mimo, że są takie plany na wakacje). Przychodziłem po pracy po nią, niestety od dwóch tygodni nie chciała chodzić ze mną za rękę, "całować" się, a o rozmowie mogłem na jakiś konkretny temat zapomnieć. Zawsze była jakaś wymówka, poparzyłam sobie dłoń, itd. Od dłuższego czasu zauważyłem tylko, że ciągle pisze z kimś sms'y, oczywiście pytałem z kim, a ona, że z koleżanką, która mi zaprzeczyła, ze pisze z nią non stop. Pewnego dnia gdy byłem u niej, wróciłem akurat z pogrzebu dziadka, zawsze wychodziłem z nią na spacer z psami, lecz ona powiedziała, że zejdzie sama bo tylko na chwilę, niestety nie wracała półtora godziny i nigdzie jej nie było... Dostałem tylko sms'a, że już idzie bo u koleżanki jeszcze była, oczywiście wyszło na to, że to kłamstwo, spotkała się z chłopakiem, który również jest w stałym związku i namawiał ją by ze mną zerwała i skończyła ten związek. Po weekendzie niestety nastąpiło to, gdzie stwierdziła, że potrzebuje przerwy, by w ten sam dzień spotkać się z nim i tak do piątku... W weekendy wcześniej ze mną spędzała i myślę, że od pon do czwartku z nim się widywała. Była z nim już u przyjaciół swoich i moich, gdzie ja cierpiałem i liczyłem, że ona do mnie wróci, postanowiłem jechać i zobaczyłem ich razem. Wtedy żałuje, że się nie zatrzymałem i nie skułem gęby temu pajacowi. Ona później do wszystkiego się przyznała, że wychodziła na spacery i zamiast ze mną się spotykać to była z nim... Po rozmowie z jego dziewczyną, on się wyparł, że pisał i spotykał się z moją kobietą... Co mam zrobić? Zaufać jej ponownie? Czuje się jak chłopak, który tylko jest potrzebny w weekendy by zabić jej czas... Ona go strasznie broniła, że jaki to on jest fajny, itd. Strasznie to przeżywam i nie wiem czy mogę jej zaufać, czy po prostu jej nie wyszło z nim i zobaczyła jaką świnią jest i chce do mnie wrócić, czy jej faktycznie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cn
Chciałem jeszcze dodać, że już wcześniej były takie sytuacje... Niestety zdążyłem wczas opanować sytuację i przegnać typów... Boję się zaufać jej, ona chce niby wrócić, a im chyba coś nie wyszło, gdyż mi mówiła, że nie chce go znać, itd. Zastanawia mnie fakt, czy ona nie oczekiwała tego by on zerwał ze swoją obecną... On jednak woli na dwa fronty iść... Przepraszam za duble posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkaMalutka
Autorze... Daj sobie spokój z tą dziewczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cn
Ja sam nie wiem co mam zrobić... Chciałbym jej zaufać bo ją kocham, ale to mnie przerasta. Jak pomyślę sobie, że ona z nim się spotykała i mi pisała, że ona z nikim innym nie chce być i mówiła... Spotkałem się z nią dziś, ale nie potrafiłem jej w oczy spojrzeć, nie wiem kiedy mówi prawdę, a kiedy kłamie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cn
z tego nieszczęścia to ciągle muszę sie wypróżniać. Zawsze tam mam. Co ja zrobię jak mi papieru braknie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tego, baby wiele rzeczy mówią, ale miłość udowadnia się czynami, a nie słowami. Autorze, zapomnij o niej jak najprędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany julek chłopie,
to ona Tobie powinna nie potrafić spojrzec w oczy a nie Ty jej... kto tu zawinił w końcu ? PRzegoń ją czym predzej, z daleka widac że laska ma maślankę zamiast mózgu. Skoro to nie 1wszy raz to na pewno i nie ostatni, ile razy jeszcze chcesz czuć się jak frajer ? Jak można to w ogóle nazywać miłością ? Robi Cię w bambuko a Ty myślisz żeby znów z nią być ?! Ewidentnie widać, ze jesteś własnie takim chłopcem "lepiej ten niż żaden" i przy następnej nadarzającej się okazji sytuacja się powtórzy. Zarzuć focha i niech sie stara o Ciebie, zobacz jak te jej starania wygląda i czy są warte powrotu. Bolesne ale prawdziwe. Dobrze że mam takie akcje za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany julek chłopie,
No już nie przesadzajmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie spokój. robiła to z premedytacją, a Ty poszłeś w odstawkę. zresztą sam piszesz, że to już nie pierwszy raz. Zasługujesz na lepszą kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klasyka. najlepiej przestań się odzywać do niej. ja wiem, że to niełatwo będzie, ale tak jest najlepiej.. albo sama się zastanowi i wróci, albo już jesteś skreślony.. pozdro!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cn
Sorka, ale ten typ z wypróżnianiem to nie ja i z tym spaniem... Ktoś sobie robi bezczelnie jaja. Jak mam jej to powiedzieć, że strasznie mnie to boli i że chce to skończyć wszystko? Mam już tego dość, mam pełno problemów w pracy, a teraz jeszcze ona mi taki numer wykręciła. Mówicie, że lepiej to zakończyć? Nie jest mi łatwo, gdyż planowałem w czerwcu razem zamieszkać, już zakupiłem odpowiednie lokum w planach były wakacje wspólne, a w październiku chciałem się oświadczyć, ale chyba będzie lepiej jak teraz to zakończę, niż później jak już będziemy w związku małżeńskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cn
W zasadzie to ona chce do mnie wrócić, dzwoni do mnie, chce się spotkać, itd. Ale czuje się naprawdę jak chłopiec na weekend... Ona teraz to tłumaczy, że chciała sama nie wie co chciała od tego typa, że to tylko były "zabawa"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdn lbn
hej mam propozycję możemy się laską podzielić, ty ją będziesz bzykał wekendami a ja w tygodniu, od czasu do czasu możemy się spotkać we trójkę na radosny trójkącik PS. dobrze by było gdybyś wyrobiobie nawyk lewatywy przed seksem :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
Wiesz dobrze, że ona zrobi znów to samo. Miej trochę szacunku do siebie i powiedz jasno i wyraźnie, że masz dość jej kłamstw i zasłużyłeś sobie na kogoś kto będzie Cię lepiej traktował. Bo tak właśnie jest. Sory chłopie, bo miłość miłością, ale ktoś kto kłamie i kręci a do tego zdradza, bo nie wiem jak inaczej chcesz nazywać spotykanie się za Twoimi plecami z innymi facetami, to nie kocha nikogo innego prócz siebie. A Ty nie chcesz być z kimś kto Cię nie kocha, nikt nie chce. To będzie na pewno bolało. Ale zrób najlepsze co możesz zrobić dla siebie w tej sytuacji i skończ tą znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cn
naatalkaaa, dziękuje za radę... Właśnie tego się boje, że znowu będę cierpiał... Dziś przeprowadzę ostatnią rozmowę z nią i na tym zakończę ten związek. Musze jakoś się z tym pogodzić. Nie jest mi łatwo, ale chyba tak będzie lepiej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
JA jestem pewna, że tak będzie lepiej. Pocierpisz trochę, ale za to będziesz miał później szansę znaleźć dziewczynę, która doceni to co robisz dla niej i będzie wierna i szczera. Tkwiąc w związku, w którym ktoś ciągle rani, sam nie wie czego chce, nie potrafi być ani lojalny ani szczery tylko się pogrążysz. Wiesz co innego popełnić raz błąd i prosić o drugą szansę, a co innego ciągle kręcić i nie wyciągać z tego żadnych wniosków. Ona się nie zmieni, bo wszystko co robi, robi w pełni świadomie i nie obchodzi ją to, że przez to cierpisz. Dlatego właśnie uważam, że w tym wypadku jedynie decyzja o rozstaniu jest słuszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cn
Te idiotyczne posty z moim nickiem są dodawany przez jakiegoś bachora, więc nie zwracajcie na nie uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz dziewczynę, która jest wierna i prawdomówna to szukaj odpowiednio - to znaczy kierując się nie tylko tym, czy ładna. Wierna nie zdradzi dla Ciebie innego. Prawdomówna nie będzie okłamywać nie tylko Ciebie ale i innych. A poza tym taka dziewczyna najczęściej nie jest łatwa - będziesz się musiał nastarać. I dobrze, bo to jest pewien sprawdzian. A tak w ogóle to: - zerwij z tą panną, ona się nie nadaje do poważnego związku, - odetnij się od niej - zmień numer telefonu itp. itd. jeśli to konieczne, żeby nie mogła Cię omotać znów, - nie próbuj bólu - który jest normalny jeśli naprawdę kochasz - zaleczyć jakąś inną panną na szybko poznaną, przeżyj go z godnością i wyciągnij wnioski na przyszłość, - popracuj nad sobą zanim się w coś nowego zapakujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×