Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość clin window

Mycie okien w końcówce ciąży- przyznać się która myła?

Polecane posty

Ostatnio spytałam o to lekarza, bo stwierdziłam że chcę mieć informację ze źródła. Uśmiechnął się tylko i powiedział "bez komentarza, może pani umyć okna i nawet włosy ufarbować";) Powiedział że to głupi przesąd. Jestem w 5 miesiącu, wyniki dobre, regularnie się ruszam i gimnastykuję. Zamierzam zatem umyć te nieszczęsne okna:) Miałabym całą ciążę przeleżeć na kanapie i nic nie robić? O nie. A domem kto się zajmie? Nie noszę ciężarów, nie rąbię drzewa na opał, nie trzepię dywanów, ale poza tym funkcjonuję normalnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjfgsfh
mam termin za 3 dni. wlasnie umylam 6 okien , ale mam je raczej nisko nie musze sie nigdzie wspinac. szczególnie się nie zmeczyłam ponieważ robiłam to powoli. nie wiem czy bedzie to mialo jakikolwiek wplyw na poród.pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylam okna i malowalam sufit ;) urodzilam po terminie :P jeszcze oksy musieli mi dowalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekGosc
ja mylam opkna w tygodniu po tym ajk sie dowiedzialam ze w ciazy jestem i za tydzien po tescie mialam plamienia teraz mam luteine dopochw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam panow co mi okna myja raz na 4 tygodnie i nie musze sie tym martwic :D 5 funtow place i mam okna umyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K***a ... Kretynki moze napiszemy prace doktorska na temat jak mycie okien wplywa na przyspieszenie porodu, moze z doswiadczen jednej idiotki wysnujemy teze ze po umyciu okien masz murowana wizyte na porodowce w ciagu dwuch dni. Gratuluje intelektu tepe szczaly, mam tyko nadzieje ze wasze dzieci maja wiecej klepek pod czaszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tępe strzały" jak już ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest "szczała"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ściereczką z mikrofazy myję okna co 2-3 tygodnie, w kuchni i salonie częściej. Firanek ani żadnych zasłon nie mam, więc okna muszą błyszczeć. Ciąża w tym nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie myje okien, place za ich umycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie sa zalety pytasz
ja tam mylam okna, odkurzalam, mopowalam podloge i malowalam paznokcie u stop az do samego porodu - nie widze powodu dla ktorego w ciazy trzeba polozyc sie na kanapie i czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myłam w 8 mc, ale to tylko dlatego że było przed świętami Wielkanocnymi ;). Gdyby nie święta, zabrałabym się za to później nieco :D. A dodam że mam co myć w domu - 10 dużych okien ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robiłam wszystko, w 9 miesiacu był remont mieszkania a i tak miałam poród wywoływany 10 dni po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piguła na oddziale noworodków
ja opłacam panią do prasowania - głównie mężowskie koszule, resztę prac domowych nawet z wielkim brzuchem z radością wykonam. A okna mam zawsze błyszczące, ciąża mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hadara
ja jeszcze na 3 dnie przed planowanym porodem przemeblowywalam pokoj dzieciecy, mylam okna, organizowalam szfy:D maz do tej pory sie smieje, ze wyynajelismy gosposie a ona 3 dni starala sie mi zejsc z drogi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesamowita opr
czesc dziewczyny ja sciagalam firanki na rusztowaniu bo prawie waz w tym czasie malował a mieszkanie mamy wysokie prawie 4m więc rusztowanie bylo konieczne. Byłam w 38 tyg porodu to nie przyspieszyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałam pojęcia o niedotlenieniu i przedwczesnym porodzie to i umyłam (9 mc ciąży), bo mąż powiedział, że umyje po meczu (mistrzostwa jakieś były), a ja kiedyś byłam taka, że musiałam mieć zrobione natychmiast, na szczęście już mi to przeszło :-) a urodziłam 10 dni po terminie, bez bólów porodowych, cc (wąska miednica)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszorowałam podłogi na czworaka bo było już po terminie a skurczy zero . No i 3 godziny później zaczęły się . Urodziłam na drugi dzień o 14 :) Okna niestety nic nie dały chodź mam ich 9 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mylam okna tydzien po terminie i caly dzien bez odpoczynku sprzatalam mieszkanie, szorowalam podlogi i ciuchy przewertowalam nawet dywan na kolanach wypralam i nic. porod musieli wywolywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi oknami to nie slyszalam nic o niedotlenieniu plodu. Tylko ze jak rece trzyma sie w gore to jest wiekszy nacisk na dno macicy i stad moze dojsc do przedwczesnego porodu. Ale po 37tygodniu, jak sie nie chce przenosic ciaze, to chyba wrecz pozadane, szczegolnie jak dziecko jest duze. Moze sprobuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwanascie okien I dzis myje :-) potem podlogi,zobaczymy czy to cos da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×