musimy uprawiać miłość po cichu u niego

poseksić a nie powyć z rozkoszy

Ale one się seksuje z rozmachem wokalnym.

zapytajcie sąsiadów w jakich godzinach wasze wrzaski i krzyki nie będą im przeszkadzały i się dostosujcie godzinowo :) albo zróbcie jeden raz sex-party i zaproście wszystkich z bloku :) beda zadowoleni i później im już to nie będzie przeszkadzało :D

kurwy mają rządzić w bloku?

A co ona jest winna, że blok jest taki akustyczny?

może to blok gdzie kiedyś rezydowali esbecy?

Takie są minusy mieszkania w bloku Ja mieszkam w domku jednorodzinnym i mogę krzyczeć ile wlezie.Choć kiedyś mieliśmy otwarte okno i na drugi dzień sąsiad się dziwnie na mnie patrzył :-p

mialam kolezanka na stancji ktora tak orgazmowala cala geba, jeszcze ten jej burak klepal ją po dupie jak uprawiali anal glupie to jest i chamskie, bo powinno byc troche skromnosci w lozku i w seksie,ja nie robie tego glosno i jeszcze jazgocze jak ktos "jeczy"

czy musza zaraz kojarzyc nas z dupa i seksem?

To że głośno przeżywa swój orgazm to nie znaczy że zaraz kurwa!!!

Rżnąć wszystko co sie rusza to przyjemność,a sąsiedzi sie przyzwyczają i bedą na czatch jak bedzie wprowadzał nowy fortepian do pokoju na strojenie!!!

"Nie rozumiem drogie panie" - to, że Ty uprawiasz seks po cichu nie znaczy, że inni też tak muszą czy powinni.

nie rozumiem drogie panie mialam kolezanka na stancji ktora tak orgazmowala cala geba, jeszcze ten jej burak klepal ją po dupie jak uprawiali anal glupie to jest i chamskie, bo powinno byc troche skromnosci w lozku i w seksie,ja nie robie tego glosno i jeszcze jazgocze jak ktos "jeczy" Ty chyba sobie żartujesz? Trochę skromności w seksie? A z jakiej to racji? Bo co, bo sąsiad usłyszy? Bez jaj każda z nas ma prawo przezywać orgazm taj jak lubi, co to za przyjemność tłumić swoje emocje.

nie drze gęby w bloku u mnie alkoholicy tak się zachowują patologia to patologia

Głośne uprawianie seksu to patologia?

nie rozumiem drogie panie - - - < Czy ty widziałeś kobiete rozebraną śmiem twierdzić ze jesteś zastraszony,zatumaniony, obłąkany i nie przygotowany do tych czasów gdzie sex zastepuje śniadanie ,a hydraulik naprawia kran za darmo,nie całkiem ale pomaga mężowi.

jak zwykle punk widzenia zależy od punktu siedzenia może jak się zdarzy obrońcom głośnego seksu pomieszkać przy takiej krzykaczce to zrozumieją, że wszytko ma swój umiar:)

Ike - przez całe lata mieszkałam pod rodziną z tupiącymi dziećmi. Co jedno trochę podrosło, to na świat przychodziło kolejne. "Radość" miałam wielką. I tupanie trwało całymi miesiącami i latami.

też nieraz mnie nachodzi niekontrolować sie -niezaleznie od czasu i miejsca-powzdycham głośniej sobie tak po 3-4 razie z wieczórka i podobno podrape plecy kolesiowi.

"musimy uprawiać miłość po cichu u niego" a moze jemu poprotu nie podoba sie ze drzesz morde :) i cie ucisza walac ścieme ze sasiadki

brum jest jedna mała różnica dziecko musi chodzić a dorosła baba umie kontrolować się na tyle, żeby nie drzeć buzi:)

Ike - ale można położyć wykładzinę na podłodze, kupić dzieciom kapciuszki, wybiegać je na zewnątrz. A one tak latały po dechach a mnie wariacja ogarniała.

A te stare baby sąsiadki to pewnie z zazdrości się czepiają, żal im dupę ściska że już nie mogą albo nie mają z kim. A sąsiedzi lubią się wpier... w czyjeś życie.

"A sąsiedzi lubią się wpier... w czyjeś życie" zwłaszcza jesli zakłócasz ich spokoj :)

Gdyby zajęły się czymś pożytecznym zamiast podsłuchiwać, to by im tak nie przeszkadzało, a jak każda uszy przy ścianie trzyma albo oczy wlepia w judasza to jej problem.

Oni się chyba nie bzykają na okrągło bez żadnej przerwy przez wszystkie dni w roku. Nieco wyrozumiałości.

litości brum:) co znaczy wybiegać dzieci na zewnątrz:) myślisz, że potem w domu to będą już tylko pływać na rzęsach?:) a wykładzina jest najgorszym rozwiązaniem przy dzieciach porównanie obu sytuacji jest dla mnie dziwaczne owszem nie rozumiem ja można nie nauczyć dzieci, że się nie drze na klatce ale są rzeczy nie do przeskoczenia z pewnością głośne wycie przy szczytowaniu nie należy to tych rzeczy poza tym wciąż powraca jedna kwestia dlaczego drzeć się tylko u faceta? dlaczego nie u siebie? skoro to takie normalne...;)

donkapatke zależy jaki blok ja nie muszę przystawiać ucha nigdzie, żeby słyszeć każdą rozmowę moich sąsiadów na dole fakt, że drą gęby gęby byli za przeproszeniem u siebie na wiosce ponieważ nie zakłócają mojego snu bo też śpią to mi to nie przeszkadza ostatecznie to ich sprawa, że znam ich wszystkie małżeńskie sekrety, nie?:) i nie będę wychodzić z domu bo oni właśnie "rozmawiają" a to rozmowy typu "stary!!!! srasz???!!!" spoko:D

kolega z pracy opowiadal, ze chyba nie dogadza swoim partnerkom, bo nie krzycza :) a co ciekawsze na pytanie czemu tak sadzi odpowiedzial " przeciez na wszystkich filmach erotycznych krzycza " :D swego czasu ogladalem wywiad z aktorkami porno i one mowily, ze wcale pozycje nie sa dla nich przyjemne a nawet nie odczuwaja przyjemnosci a te grymasy twarzy to czesto z bolu.....a co ciekawsze gloosy(jeki stekania) podkladaja lektorzy :D Widze, ze jednak sporo mlodzierzy, a nawet starszych wzoruje sie wlasnie na takich filmach :D Ja tez mieszkam w takim bloku co wszystko slychac, a jednak nie dochodzą do mnie zadne jeki, a tym bardziej wrzaski.....no chyba, ze dziecka:) Ja ze swoja co najwyzej sobie postekamy cichutko i nie widze powodu do krzyku - przeciez mnie nic nie boli:D

Ike - porzucam kwestę tupiących dzieci bo podnosi mi to adrenalinę i poziom agresji. Modlę się tyko, żeby na świat nie przyszedł kolejny mały tupacz. :D Jak dzieci wybiagują się akurat na zewnątrz, mam godzinę albo więcej spokoju. Niestety zima jest. Ja nie wiem dlaczego ona przy siostrze nie chce krzyczeć. Według mnie też może.