Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Gość ciagle nie wierze
Dzień dobry :-) Hubert spi,to mam chwilkę dla siebie. No zaskoczył mnie dziewczyny smerf tymi kroczkami ze masakra,ot tak stanął,patzre a on ciach ciach i do przodu..widok mega piękny,prawie się popłakalam ze wzruszenia. No i gania za raczki jak szalony po domu,a kroczki robi ostrożnie,ale ćwiczy z każdym dniem by było ich coraz więcej. hehe..no pospieszył się mój smyk,ale on ze wszytskim od poczatku się spieszył. Ja bedzie mąż w domu to postaram sie go nagrać,albo fotki porobie bo teraz to juz ostro uważam zeby sie nie przewrócił :-) Jottkaa-no ciekawe ciekawe co tam u Was wyjdzie. Daj znać co i jak. I Wasz fotelik to taki mega wypas,my kupiliśmy w markecie w którym mąż dostał bony do wykorzystania :-) Nunusia-u nas też bedzie torcik,i tylko chrzestni..bez jakiejś tam wielkej pompy. x24x-jak tam udał sie wyjazd?? Właśnie dziewczyny,nie chwaliłam sie Wam,ale w sobote oznajmiłam meżowi ze wychodze wieczorem do koleżanki,a on ma zajac sie małym,wykąpać go i położyć go spac. Trochę sie bałam jak sobie poradzi ale super zdal egzamin,a ja odpoczełam psychicznie..oj tego mi trzeba było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam:) Ale nie umię się pozbierać i ogarnąć po tym wyjeździe tyle alkoholu normalnie masakra przez 3 dni pić fee, ale wyjazd ogólnie udany taki reset jak dla mnie to był. Hubi wrócił z katarkiem od teściów i to takim porządnym leczymy się ale już nie wiem co na to poradzić odciągnąć sobie go nie daje tylko maść majerankową smaruje i na noc rozgrzewającą na piersi i plecki i olejek olbas na poduszkę żeby się lepiej oddychało macie jeszcze jakiś sposób na katar?Mam nadzieję, że to nie przejdzie w nic poważniejszego, bo ten katarek już jest zielonkawy a słyszałam że jak jest zielony to jakaś infekcja się robi no i jak jak zwykle już panikuję, no on tak naprawdę odpukać nie był jeszcze chory i ja nawet nie wiem co na katar się dziecku daje to wszystko to teściowa mi powiedziała. Muszę pochwalić mojego smyka, że pomimo katarku dziś 2 noc w całości przespana w sensie na herbatkę się raz obudził, a tak to pospał wczoraj do 6 dziś do 7 bez pobudki o 5 na mleko jak było dotychczas więc mam nadzieję, że tak już zostanie, że się przestawia na całonocne spanie. Poza tym chcę go uczyć żeby szedł spać o stałych porach, bo do tej pory to takie chaotyczne u nas było, a on już śpi tylko raz dziennie rzadko po południu da się położyć w aucie lub wózku to czasem przyśnie ale też rzadko. ciagle nie wierze BRAVO dla Hubcia no szybko faktycznie się wział za to chodzenie super:)Z tymi bucikami to chyba Huberty mają coś wspólnego mój ten za nic w świecie nie chce butów nei wiem już jak go przekonać do nich co założę to jęczy nie wstanie w nich i ściąga, ale próbuję codziennie po kilka razy zakładać żeby się przyzwyczaił tylko że też sama nie wiem bo jak ma buty i już zrobi kilka kroczków to takie koślawe te kroki robi więc nie wiem czy na razie nie lepiej odpuścić Nunusia albo Jottkaa jak to u Was jest? Takie wyjście jest potrzebne każdej z nas, ja z tym na szczęście nie mam problemów, bo mój krzycho często zostaje z Hubim sam. Jottkaa no fotelik super mnie niestety nie stać na taki wypas tzn jakbym przyoszczędziła to na pewno bym taki mogła kupić, ale wolę tą kasę rozłożyć na kilka rzeczy fotelik kupiliśmy średniej klasy i za średnią kwotę nie najtańsze gów..no ale z dobrymi wynikami w testach jestem zadowolona strasznie z niego poza tym, że do samochodu mojego męża się nie mieści, bo on ma sportowe siedzenia, a fotelik jest za duży ale tym jego autem i tak rzadko jezdzimy, bo pali jak smok tylko Krzycho do pracy i jak sam gdzieś jedzie głównie moim. Wszystkiego dobrego dla Fabianka spóźnione, ale szczere. Uciekam Kobity miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! dziewczyny zacznę od tego, że kupiłam spacerówkę, maclaren techno 4 seasons, używkę w pełnym zestawie, może mała ją polubi zamiast naszej wielkiej spacerówki od Emmaljungi... bo inaczej nie mam jak z nią wyjść z domu na dłuższy spacer. na katarek jak jest silny, to polecam isc do pediatry, jest fajny spray, ale podam Ci x24x jego nazwę jutro, z tymże on jest na receptę. Nasivin soft z kolei jes bez, ale jest mocny i można go stosować tylko do 7 dni, a katar może czasem utrzymac się dłuzej. jeżeli chodzi o Lilę to ona całymi dniami siedzi już w butkach i śmiga za rączki, czasem za jedną, chce tylko aby ją prowadzać. puszcza się na kilka sekund stojąc przy czymś (meblu, łóżku). Jestem ciekawa czy do roczku sama ruszy. Raczkuje też dalej chętnie, ale woli chodzić. Po ogrodzie spacerujemy drepcząc same, sadzam ją też na fotelik rowerowy i jeździmy niedaleko domu, i wsadzam ją do takiego samochodzika z uchwytem i pcham ją. na widok wózka jest ryk i się pręży:p Lila woli chodzić w butkach, bo w rajtkach się rozjezdza i mamy zimne kafle. lubi też na boso, a kroczki stawia okey i tak i tak. może x24x sprobuj z innymi bucikami. aha no i mój fotelik to full wypas ale kupiliśmy używkę okazyjnie, także nie wydawałam takiej kasy, tylko 100 Euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny niewiem co sie dzieje ale od dwoch dni Dawid budzi mi sie w nocy z okropnym płaczem co chwilke, i nie mozna go uspokoic, z Dominikiem jestesmy wykonczeni bo na zmiane wstajemy do niego, dzis Dominik to 40minut sie z nim w nocy meczył zeby go uspokoic i znów połozyc spac i standardowo po 7 juz pobudka. czym to jest spowodowane... az sie boje co bedzie dzisiaj. wczoraj chyba jakies chorobsko małego brało bo leciało mu z noska i miał strasznie szklane oczy, poleciałam do sklepu i kupiłam własnie masc majerankowa, pulmex taka masc rozgrzewajaca na plecki, brzuszek i stópki i rano obudziło sie naprawione dziecko hehe aha no i jeszcze woda morska mu zakrapiałam ten nosek. Dawid juz pieknie sam stoi, jak go postawie i sam tez sie puszcza jak przy czyms stoi- strasznie sie tym cieszy. nawet dzis zrobił jednego kroczka ale wydaje mi sie ze to całkiem przypadkiem bo to był jeden jedyny i narazie sie nie powtorzył:P x24x to super miałas wyjazd- napewno sie "odchamiłas" Ty to wogole nowoczesna mamuska jestes hehe mi Dawidek chodzi po domku w rajtkach, albo skarpetkach zalezy od pogody ale butki to mu nie zakładam, jak idziemy na spacer to jak jest chłodno to mu zakładam adidaski zeby nozki nie zmarzly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dzień dobry :-) U nas dzis pochmurno,nad ranem burza(!) przeszła i lało jak z cebra. Nie lubię takiej sennej pogody. Nunusia-po pierwsze WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO dla Dawidka! Z tym nocnym płaczem to pisałam Wam ze z Hubertem to przerabialiśmy. U nas to chyba był efekt przeprowadzki,ale moze dzieci po prostu mają taki etap w zyciu?? Albo moze coś złego im się śni?? I wiem jak wykańczajace jest takie nocne wstawanie,gdzie dziecka uspokoić się nie daje...przerabialiśmy całkiem niedawno to samo :-O X24X-nie wiem czy uwierzysz ale mój Hubert tez ma katar. Od soboty jak nie woda mu leciała,to teraz taka gęsta wydzielina...ja po prostu wycieram pielucha,zakrapiam wodę morską i tyle. A maść moze faktycznie wypróbuje. A z bucikami to zrobiłam tak,ze zaczęłam zakładać nie w domu,a jak gdzieś jechaliśmy autem,albo jak na spacer wózkiem szliśmy..i mały był zbyt zajęty oglądaniem wszystkiego wkoło i nie myslał o butach, Dzieki temu teraz nawet w domu jak mu zakłądam to już nie protestuje. Ja myślę,że skoro mój smyk stawia pierwsze kroki to już ewidentnie pora na buciki,najlepiej do chodzenia po domu jakeś lekkie kapciuszki :-) Bo tak to też w antypoślizgowych skarpetkach zasuwa. Jottkaa-ciekawe czemu LIlka taka niechętna do wózka jest?? No ale może spacerówka przypadnie jej do gustu :-) Marlena co tam u Ciebie?? Opowiadaj co tam słychac u Adasia,jakie postępy zrobił,wrzuć jakieś nowe zdjecia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) jejku ale Was zaniedbuję:(:(:( ale to wszystko przez ten mój powolny internet,ale niedługo kończy się umowa więc zmienimy na inny,bo tak zamula że masakra. A u nas to duzo by opowiadac w tamta sobote to był sajgon po tej szczepionce,dziewczyny uważajcie na nią jak będzieice szczepic,małemu nigdy nic się nie działo po innych ma po tej szok,8 dni po szczepieniu goraczka 40 stopni wylądowalismy na pogotowiu,lekarz sie nie poznał powiedział że to angina ,dał antybiotyk,po tym goraczka faktycznie spadła,za 3 dni wysypka na całym ciele,znowu lekarz tym razem do naszego poszłam bo był dzień powszedni,ten powiedział że to absolutnie nie gardło tylko po szczepionce,potem do tego biegunka,mówię wam co przeszliśmy to szok,Bogu dzieki jest już dobrze ,ale dziecko 3 tygodnie chorowało ,myslałam że się wykończę ze strachu żeby coś innego mu jeszcze nie było.Ale jest już spoko i cieszę się że mam to za sobą,ale gdybym miała tak drugie dziecko to niema szans ,nigdy bym go już tym cholerstwem nie zaszczepiła,takie jest moje zdanie i kropka:) A Adaś teraz to już biega jak szalony trudno go złapać:) tylko jak na swój wiek to mało mówi,ale już mama,tata,baba i am powie, na nocniczek coraz częsciej sam chce siadać ,ale jak narazie to trening na sucho hihi,kurcze postaram się dać zdjęcia z telefonu do galerii ,bo cyfrówki jeszcze sobie nie kupiłam,a remont coraz bliżej końca,jutro jedziemy po panele,ale jeszcze trochę zleci,muszę poczytac bo mam duże zaległości co tam u waszych babli:) Nunusia Wszystkiego NAJ DLA DAWIDKA STO LATEK:!:!:! postaram się potem napisać wiecej bo budzi się mój bąbel,buzka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za zyczenia. Marlena a na co to była szczepionka? ona jest obowiazkowa? ciagle nie wierze- ile u was to trwało? u nas dzis z 5 pobudek były dwie wiec lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Marlena-to po tej szczepioncevo jest w 13/14 miesiącu?? Takie objawy??? Masakra jakaś...ale tak sobie myslę ze temp 40 stopni,wysypka..to też na tzrydniowke wyglada,a a czasem chyba i biegunka może temu towarzyszyć..kurczę nie znam sie ale to co napisałaś brzmi strasznie. Biedny Adaś nacierpiał sie,a Wy razem z nim :-O Nunusia-u nas to było coś ok 1,5 tyg...i nie w każdą noc tak było. Zdarzało sie ze były 2-3 spoko noce,a poźniej znów sajgon. Dziewczyny Hubercik tak sie rozszalał dziś,że jak zaczął chodzić tak przeszedł sam z pokoju n akorytarz. Tuptuś mój mały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ,tak wczoraj miałam napisac ,ale jak zwykle nie było kiedy.:) Ciagle nie w ierze ja tą szczepionkę przeciagałam jak się dało,bo wszyscy mi mówili żeby tak zrobić,ale juz musiałam zaszczepić ona powinna byc prawidłowo w 13-14 miesiąc,wiadomo że co dziecko to inna reakcja,ale bardzo mnie to zdziwiło bo Adasiowi nigdy nic nie było,i to własnie jest tak ok.tydzień po zaszczepieniu tzw.odra poszczepienna,doktor mówił że jego wnuczek miał dokładnie takie samo coś jak mój,ale dobrze że wszystko się dobrze skończyło.A Hubercik to wczesnie chycił się chodzić,to dopiero mama będzie miała bieganie hihi:) ok kończę bo jak zwykle czas mnie goni:) buzka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam :-) Weekend nadciąga to cichnie nam forum :-) U nas ok,mały ćwiczy chodzenie całymi dniami,pomimo tego że nie najcieplej wychodze z małym na spacery,idziemy sobie chodniczkiem,trzymam małego za rączkę i obserwujemy sobie wszytsko wokól. Wrzuciłam filmik jak Hubi chodzi-oczywiście częsiowo do góry nogami nagrałam :-P Marlena-no to nieźle,nie wiedziałam nawet że u dzieci może wystapić aż tak drastyczna reakcja na szczepionkę i to po tylu dniach... :-( Nunusia- i jak Wasze nocki?? Lepiej?? Jottkaa-hehe..fajnie zdjecia z jazdy na rowerze :-) X24X-miałam pyatć zaczęłaś już małemu podawać Gerbera 3?? NO właśnie Marlena a Adaś dużo jeszcze pije mleka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! dzis w koncu wyspalismy sie:) mały obudził sie tylko raz o 5 i pozniej spał prawie do 8! ja sie obudziłam przed nim i tak sie az bałam czy wszystko jest ok i patrzyłam czy oddycha bo przez nasze ostatnie nocki to az w szoku byłam hehe mam nadzieje ze to juz za nami, bo nie wytrzymam tego dłuzej. :P Jottka widziałam zdjecia na Fb i jak Lilce sie podobało? nie zasneła Ci przy tym? bo pamietamjak my pojechalismy na wycieczke rowerowa to zaraz Dawidek zasnał hahaha zdjecia robione u was na podwórku? pieknie tam! Marlena a przypomnij mi na co to była szczepionka? coagle nie wierze super Hubercik chodzi! jestem pod wrazeniem! najmłodszy a najszybciej sie rozwija! pieknie! juz mu super idzie to chodzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) szybciutko odpowiadam:) Adaś pije mleko jeszcze 2 razy dziennie tak po ok 220 ml,i dwa razy dziennie kaszkę mleczną,a oprócz tego to co i my w domu juz powoli zaczyna Nunusia to była szczepionka odra świnka różyczka skojarzona i po niej dosyć często takie mają dzieci objawy,mam nadzieje że u Was będzie wszystko ok:) ja tez myslałam że na drugi dzień jak się nic nie dzieje to spoko a tu guzik,ona dopiero tak jakby zaczyna sie rozwijać po tygodniu i wszystko się zgadza,mam koleżankę co też się bała szczepić i narazie nie szczepiła,niewiem sama czy robi dobrze czy nie.ok zmykam buzka:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tylko na moment żeby Wam powiedzieć że Hub postawiła dziś swoje pierwsze kroczki dwa razy sam wstał z podlogi i ruszył co prawda tylko kilka ale wspaniały widok aż łezki się w oku pokazaly. Jutro napisze więcej buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x rewelka! gratulacje :)))) dziewczyny na 99,9 nie jestem w ciąży, robiłam test, ale ost 2 tyg dały mi mężowi wiele do myślenia. Zastanawiamy się czy planowo nie powiększyć rodziny, żeby między dziećmi było 2 lata różnicy (podobno to dobra różnica i dzieci mocno są ze sobą związane) oczywiście jest szereg minusów, gdy Lila pójdzie do przedszkola będzie przynosiła choróbska do domu itp. cały czas o tym myślę, zobaczymy jak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x gratuluje pierwszych kroczków!!! Jottka w sumie to szkoda ze sie nie udało, byłoby po sprawie:) a takto macie rozterke. 2lata roznicy miedzy dziecmi to super sprawa! tak mi sie wydaje, my tez bysmy tak chcieli ale raz ze za dobra praca mi sie trafiła zeby juz z niej rezygnowac a dwa ze ciezko by nam było z jednej wypłaty bo jakby juz była dwojka dzieci to musiałąbym z nimi siedziec w domu, a siedzac juz ponad rok bo tyle co miał Dawid plus cała ciaza toja bym zwariowała, teraz mi było juz ciezko bo czułam ze dziczeje strasznie- szafa pełna super ciuchów a ja ich nie ubierałam bo po co? no ogolem widziałam po sobie ze nie dobrze sie ze mna dzieje. mysle ze jakbysmy mieli swoj dom,ogrod, byłoby wiecej kasy to pewnie juz bym była w ciazy:P jak juz kiedys pisałam chciałabym wpasc wtedy wyjscia by nie było ale mysle ze wpadka jest baaaardzo mało prawdopodobna. ale wstretna pogoda w krakowie! zimno i pada:( ja juz mam torta naszykowanego, sprzatam bo dzis Dawidek ma gosci, ale narazie spi wiec jestem uwiazana ze sprzataniem bo nie chce mu sie tłuc co mogłam to zrobiłam he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Cześć! Brrr..ależ ziąb dziś u nas na dworze,nigdzie sie z domu z Hubim nie ruszymy chyba :-( X24X-brrrrrraaaaaaawo dla Hubercika!! Super!! Widzisz,a tak wątpiłaś że ruszy przed roczkiem,a tu taka niespodzianka!! Bomba!! hehe...sprytne te nasze Hubertuski nie ma co..i wiem że to taki piękny widok że aż łezka sie w oku ze wzruszenia potrafi zakręcić :-) Teraz to już tylko patrzec jak Dawidek i Lilka ruszą :-D Nunusia-jak tam impreza?? Jotkaa-napewno dało Wam to do myślenia,ale wiesz jak uważam że rodziny się nie planuje. Można miesiacami i latami sie starac i nic. A czasem chwilka zapomnienia i bach! My póki co nie planujemy drugiego dziecka,bo chciałabym trochę odchować Hubiego i wrócić do pracy. Poza tym dobrze Nunusia pisze,że takie siedzenie z dzieckiem tylko w domu to dziczenie. Ja też czuje sie straaaasznie zaniedbana,nieatrakcyjna,już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio zrobiłam sobie jakiś makijaż (co kiedyś było nie do pomyślenia). Ale..jeśli pisane nam jest mieć drugie dziecko to napewno będzie :-) Póki co zabezpieczamy się i uważamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie pieniądze to jest kwestia o której też myślę, mamy bardzo ciężko teraz, gdyby nie rodzina to byłoby krucho. Ale wiem, że przy naszej działalności nigdy nie będzie kokosów, i pewnie całe życie będzie cieżko, więc niezależnie od tego kiedy zdecydujemy się na dziecko, to łatwo nie będzie. Ale póki bliscy, szczególnie teściowie mają siłę i nam fizycznie pomogą przy dzieciach to napawa mnie to optymizmem, bo zdaję sobie sprawe, że dwa maluchy to niezły Armagedon! Ale i samotne mamy dają radę! Muszę jeszcze wyczuć na 100% mojego męża czy on ma pełną swiadomość co by nas czekało i ile obowiązków z Lilą musiałby wziąć na siebie! Chęć na malucha ma, ale boje się, że do końca nei zdaje sobie sprawy co to w praktyce oznacza. Ciągle nie wierze, nie do końca zgodzę się z Twoim poglądem, że rodziny się nie planuje. Ale każdy ma własną opinię na wiele spraw:p Wg mnie jest tyle kwestii, które trzeba poukładać, rozplanować itp. Jeżeli kwestia dotyczy pierwszego dziecka - wpadki, to patrzy się na to z przymrużeniem oka, wiadomo, jakby nie było da się radę. Ale dwa maluchy to ogrom obowiązków, trudny okres ciąży przy jeszcze małej dzidzi... no i te wydatki!! Ale pożyjemy zobaczymy! Odnośnie pogody to macie rację, brzydko, wietrznie, ale my z Lilą i tak 2 x dziennie chodzimy na rower :) o wózku wiadomo nie może być mowy, a na chodzenie za rączki nie mam siły, plecy mnie bolą od schylania :) w domu się nachodzę za dwóch... Uciekam :) i ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry u nas kicha:/ Dawid od 2 dni goraczkuje ale nie ma zadnych innych objawów wiec wydaje mi sie ze to bedzie trzydniówka, goraczki dostał na imprezie, był cały czas marudny jak nie moje dziecko-pozniej okazało sie ze ma 39 stopni. masakra. poszłam do apteki i kupiłam mu Ibum i nawet ta goraczka spadła, ale wczoraj jak przyszłam z pracy to znów był cały rozpalony, zrobilismy mu kapiel chłodnejsza ale w sumie nic to nie dało. przespał cały wieczor w sumie do rana- bidus moj widac ze mu było strasznie ciezko- ale w nocy juz goraczki nie było. mały od chrzesnych dostał karte podarunkowa na 300zl do smyka wiec fajny prezent pojedziemy w niedziele i mu cos wybierzemy Jottka no widzisz jakby juz była druga dzidzia to by sie wychowało:) mysle ze taki wiek jak ma Lila to spoko bo jakby sie małe urodziło to by juz taka madrzejsza była. sa plusy i minusy tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry u nas kicha:/ Dawid od 2 dni goraczkuje ale nie ma zadnych innych objawów wiec wydaje mi sie ze to bedzie trzydniówka, goraczki dostał na imprezie, był cały czas marudny jak nie moje dziecko-pozniej okazało sie ze ma 39 stopni. masakra. poszłam do apteki i kupiłam mu Ibum i nawet ta goraczka spadła, ale wczoraj jak przyszłam z pracy to znów był cały rozpalony, zrobilismy mu kapiel chłodnejsza ale w sumie nic to nie dało. przespał cały wieczor w sumie do rana- bidus moj widac ze mu było strasznie ciezko- ale w nocy juz goraczki nie było. mały od chrzesnych dostał karte podarunkowa na 300zl do smyka wiec fajny prezent pojedziemy w niedziele i mu cos wybierzemy Jottka no widzisz jakby juz była druga dzidzia to by sie wychowało:) mysle ze taki wiek jak ma Lila to spoko bo jakby sie małe urodziło to by juz taka madrzejsza była. sa plusy i minusy tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1201
czesc, Mam problem, jest w ok 8 lub 10 tygodniu ciąży. Lekarz od miesiaczki liczy, wiec jemu wyszło 10, a ja z obliczen kiedy to bylo to 8 tydzien. Mam problem tego typu,ze od niedzieli krwawie. Krwawiahnia sa dość obfite. W poniedziałek bylam u lekarza, bardzo mnie nastraszył, że to może być poronienie i co w takich przypadkach potem robic, ale powiedział tez,ze płód może być jeszcze mały. Dał mi progesteron na podtrzymanie ciązy. Wczoraj delikatnie mnie czasm bolał brzuch, dziś już boli mnie cały... Czy któraś z was miała taki przypadek? Proszę o jakąś rade... czy jest szansa,ze płód się utrzyma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusiu, wyglada na trzydniowke ale obserwuj malego uważnie... Milka, szczerze to żle to wygląda, idz koniecznie na konsultacje jeszcze do innego lekarza, niech Ci zrobią USG będzie wiadomo. i trzymaj sie! U nas kiepska noc :( częste pobudki nie wiadomo dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka1201 ja jak tylko w 10 tygodniu dostałam małego plamienia to biegłam zaraz na pogotowie!!! I zatrzymali mnie na kilka dni w szpitalu, ale na szczęście wszystko było dobrze. Nie czekaj dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na szczęście katarek powoli przechodzi już końcówka. Hubi pomalutko zaczyna po kilka kroczków samodzielnie dziennie robić. Ale do butów nie chce się przekonać też zaczynam robić tak że mu ubieram jak gdzieś idziemy to wtedy nie zauważy, bo ma wiele innych rzeczy do oglądania, ale jak tylko wracamy to już wrzask znowu jest, próbowałam różnych butów i co jestem w sklepie to przymierzam mu ale zaciska palce i nie da się mu nawet przymierzyć żadnych. Roczek w sumie zaplanowany już prawie wszytsko załatwione. Marlena nie wiedziałam że po tym szczepieniu mogą być aż takie problemy, ale ja jestem zdania że trzeba szczepić i tak czy tak na pewno zaszczepię najważniejsze przy szczepieniu żeby dziecko było w 100%zdrowe bo jeśli jest chociaż osłabione to mogą wtedy właśnie być problemy z tego tak słyszałam. ciagle nie wierze Hubi super chodzi, ale widać że tak ostrożnie jeszcze ale słodki widok. Ja już dawno daję 3 chyba od ok 10 miesiąca ze względu na to że w nocy się budził na butle i zjadał tylko 150 3 pomogła trochę ale musiał się przyzwyczaić do niej. Teraz zmieniłam na nestle ze względu na tą wysypkę na rączkach i buzi bo myślałam że od mleka i kto wie czy nie od mleka bo na razie zeszło troche ale nie do końca poczekam jeszcze a jak nie to przejde na HA i zobaczymy do dermatologa nie ide juz bo kazał mi proszek zmienic na dziecięcy choc od poczatku prałam w arielu i vizirze nie daję tylko płynu do płukania no i kazała odstawić owoce cytrusowe jak on w ogole takich nie je wkurzyła mnie ta dermatolog a podobno taka dobra. Jottkaa zazdroszczę tego rowerka ja się przymierzam cały czas do kupna tego siodełka ale jakoś zawsze to odkłądam i pewnie na wiosnę dopiero kupię nowy rower i siodełko bo mój już staruszek i taki głupi nunusia 3maj się i bądz czujna biedny Dawidek jeszcze w swoje urodzinki się rozchorował biedaczek. A prezent fajny tylko u nas ja bym sie nie cieszyła bo mamy ciuchów tyle że nie mam gdzie tego dawac moja siostra co chwile coś z niemiec wysyła. Z 2 dzieckiem to ja nie komentuje:) Ja chce do normalnej pracy najpierw wrócić a potem sie zobaczy moze jak Hub pojdzie do szkoly to pomyślę :P Ale naprawde moim zdaniem (może tylko u mnie tak jest nie wiem) ale sama w domu z dzieckiem to można oszaleć ja bym chciala isc do normalnej pracy bo w tej co teraz mam to i tak mało już robię bo nie chce tak już Huby podrzucać siostrom bo on już jest taki ruchliwy że trzeba cały czas cos przy niemu robic a one tez sie juz tak nie garna do pomocy jak kiedyś. Sorry za bledy ale się spiesze żeby cos jeszcze zrobic póki Bobo śpi. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej, Nunusia-no to moze być faktycznie trzydniówka,jeśli temp ustapi a pojawi sie wysypka to raczej to będzie to. Chociaż pamiętam ze Adaś też miał takie objawy a okazało sie że to rotawirus,więc może dobrze zeby go lekarz zobaczył??? Dużo zdrówka myszko dla Ciebie :-* I fajny,praktyczny prezent dostał :-) Jottkaa- wiesz co,z tym drugim dzieckiem to też jest różnie. Mam koleżankę która wpadła z pierwszym,a 3 miesiące po porodzie wpadła z drugim. Dziś dzieckiaki są już w podstawówce,a ona twierdzi ze gdyby nie wpadka to nigdy nie zdecydowałaby się na kolejne. Dała radę z jednym,to dała i z drugim. No fakt wydatki są,ale zobacz ile rzeczy (ubranka,wózek,foteliki,leżaczki itp) masz już ,,w spadku" po pierworodnym :-P Ale...to sprawa indywidualna oczywiście. I przyznam Wam sie tak baardzo szczerze(nie mówiłam tego nawet mężowi) ale coś chyba ostatnio się we mnie zmieniło, i za 3-4 lata chciałaby mieć jeszcze jedno dziecko. Tylko ciiiiiiiiiii... :-D My z Hubim pomimo nie najlepszej pogody (oczywiście jeśli nie pada) to tez spacerujemy za rączkę po chodniczku. W domu chodzi już ten mój smyk coraz więcej sam,ale na podwórku boi się jeszcze :-) A..no i od kilku dni Hubertus ma tylko 1 drzemkę trwającą 1,5h. Ale dzięki temu zasypia o 19.30 i śpi całą noc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x ale w Smyku to nie tylko ubranka sa:) tam jest wszystko dla dzieci- od zabawek po buteli,ubrania-full:) ciagle nie wierze nie strasz mnie tym rotawirusem nawet... czytam ze tam mdłosci, wymioty i biegunka wystepuja a Dawidek tego nie ma. eogole on jest normalny, biega, skacze smieje sie tylko wieczorem ta goraczka go składa z nóg. jak mu do jutra nie przejdzie to pojde napewno do lekarza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia ja to nie wiem, bo ja tam nie kupuję, bo u nas to takie zadup... że n ie ma nawet tego sklepu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie jak tam u Was ze smoczkiem i nocniczkiem? Bo my jesteśmy w punkcie wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×