Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Gość izamazurek3
Cześc dziewczyny ! Jestem nowa na forum lecz postanowiłam podzielić się z wami moją radościa z bycia w ciąży! To moja pierwsza ciąza wiec wszystko jest dla mnie nowe i niepowtarzalne. Jestem w 14 tyg ciąży licząc od ostatniej miesiączki lecz lekarz mowi ze to 13 tydzien i 4 dzien! :) Póki co osobiście dobrze znosze ciąże.. Wiadomo to dopiero początki ale nie mam zachcianek ani zmiennych humorków. Fakt na początku byłam troszkę senna i zmęczona.. W sumie od 6 do 8 tyg ciązy to wcale nie pamiętam gdyz go przespałam! Mdłosci dopadły mnie w momencie gdy lekarz przepisał mi D*phaston na podtrzymanie! Teraz już troche mineły. Dzięki Bogu nie wymiotowałam jak kot tylko to same odruchy! W 11 tygodniu lekarz nastraszył mnie informacją że widzi przezierność karkową która jest w górnej granicy normy i straszył prawdopodobieństwem wady genetycznej.. Jak narazie wszystko jest dobrze i przezierność nie rośnie co może wykluczyc ze moje dziecko urodzi się z ZD. Generalnie jest masę radości z bycia "ciężarówką" i życzę każdej kobiecie aby się spełniła w roli mamy! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Ciagleniewierze dzięki za miłe slowa dot. zdjęć :) rzeczywiście, wszyscy mówią, że Lila to mój klonik! Mała nosi buta 21 a ciuszki na 80/86 hihi. Powiem, Wam, że miewam ostatnio małe doły przez brak powodzenia w staraniach... napiszę na dniach, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam niedzielnie:-) Laptop naprawiony więc nie muszę się męczyć z pisaniem z telefonu. U nas ostatni tydz to istne szaleństwo,kończymy wymieniać dach,stukaniom i pukaniom końca nie ma. Mały krótko śpi w dzień(bo w tym hałasie ciężko o spokojny sen),cięzko mi coś zrobic..ufff mówię Wam...masakra. Ale jutro wyjeżdzamy w nocy do moich rodziców na Warmię to sobie odpocznę :-) Od października zapisuję sie na kurs prawa jazdy no i szukam pracy,narazie chociaz na weekendy. Pożalę się Wam,że ostatnio coś nie bardzo układa nam sie z mężem,czuję ze oddalamy sie od siebie,on ma pracę,swoje hobby..a ja co?? Nic,dom i dziecko. Nasze ,,pożycie małżeńskie" całkowicie zanikło....muszę coś z tym zrobić bo do niczego dobrego to nie doprowadzi:-( Zresztą,niedawno minęła 2-ga rocznica ślubu i zdałam sobie sprawe ile rzeczy sie zmieniło od tego czasu.... W dzień pampersy poszły u nas już w odstawkę,czasami na podwórku Hubi jeszcze sie ,,zapomni"...ale i tak jestem z niego dumna :-) I pewnie sporo czasu jeszcze minie nim oduczy sie spania w pampku ale i tak jesteśy na dobrej drodze :-D A jak u Was z nocnikami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... u nas chorobsko sie przyplatało... Dawid ma zaatakowane gardło i uszy, jestesmy na antybiotyku juz 4 dzien, ale jest duza poprawa- zarazil sie pewnie ode mnie bo ja tez byłam chora- a takto ostatnio cos mi sie pogorszy jesli chodzi o jedzeni obiadków. stał sie bardzo wybredny, co wasze maluchy jedza na obiady? Jottka nie załamuj sie (wiem ze łatwo mi mówic) ale ile bedzie radosci jak w koncu sie uda!!! ciagle nie wierze- witaj w klubie u mnie tez czas remontowania- w sob bedziemy kłasc panele to dopiero bedzie armagedon w mieszkaniu musimy siez Dawidkem ulotnic. zycze powodzenia w odbudowaniu zwiazku, czasami przychodza kryzysy ale terzeba je jak najszybciej zarzeganc zeby czasem cos sie nie podziało nie potrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedziałek 123
OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Można tu również prowadzić kalendarz ciąży. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f32d2ece6451af170a19b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej..ależ tu cichutko..... :-( My od 2 tyg jesteśmy u moich rodziców na Warmii. Hubi świetnie sie zaaklimatyzował,nie boi sie nowo poznanych ciotek,dobrze odnajduje sie w nowym otoczeniu. Po prostu super :-) I chyba służy mu tutejsze powietrze,bo śpioch z niego niesamowity, śpi po 10h w nocy i ciagle mu mało,ledwo go dobudzam :-D Marlena-jak samopoczucie?? A na kiedy wogole masz termin??? Jotkaa,Nunusia,X24X-piszcie dziewczyny co tam u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze zazdroszczę wypoczynku na Warmii :) nigdy nie byłam w tych okolicach, domyślam się, że pięknie jest w Twoich rodzinnych stronach Lila też korzysta z jesieni, jeżeli tylko nie pada siedzimy na dworze. Z nowości to prywatne przedszkole Sióstr Jadwiżanek w wiosce obok zgodzilo się, mimo, że Lila jest na pampersie i jeszcze niewiele mówi przyjąć ją do grupy. Dziś był pierwszy mega pozytywny dzień. Zero płaczu i same pozytywne emocje i wrażenia. Jestem strasznie zadowolona i z niej i z samej placówki. W grupie jest 18 zapisanych dzieci od 2-4 lat. Zazwyczaj uczęszcza ok 12-14 dzieci. Wychowawcą jest młoda Siostra z 15 letnim doświadczeniem pracy z dziećmi i jest druga Pani do pomocy. Lila była zachwycona, a ja wzruszona ze szczęścia. W weekend wyjeżdżam z mężem pół służbowo i pół rekreacyjnie i mała zostaje z dziadkami. A u mnie kolejna @ i lecimy od nowa :P cmoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Wszystkiego najlepszego dla dwuletniego Dawidka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati093
Witam. Jestem w pierwszej ciąży. Bardzo się cieszę aczkolwiek boję się że nie będzie zdrowe maleństwo ponieważ cierpię na padaczkę mimo że jest najsłabsza ale jest i jednocześnie zażywam absenor 300. Miał ktoś taką sytuację? Proszę o odpowiedź bo bardzo się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Kurczę dziewczyny, zagląda tu jeszcze któraś??? Czy wątek nam umarł????? :-( Zaglądam tu co i rusz a tu cisza i cisza...szkoda bo naprawdę pezyzwyczaiłam sie do pisania z Wami...jakby nie było piszemy ze sobą już 2,5 roku :-) Nunusia-opowiadaj jak tam drugie urodziny Dawidka?? Rany a pamiętam jak dzis jak wybierałaś sie dopiero co do szpitala (właściwie w tym samym czasie co Gosia). A jak u Was z mówieniem?? Dużo mały już umie powiedzieć??? Czy bardziej po swojemu?? A na bilansie dwulatka byliście już??? Jotkaa-jak tam Wasze starania?? No i jak Lilka sprawuje sie w przedszkolu?? Zaaklimatyzowała sie już na dobre??? Marlena-a jak Ty się czujesz przyszła mamuśko?? Który to już tydz u Ciebie?? Wiadomo już co będzie? X24X-co tam u Ciebie zapracowana kobieto?? I jak Hubercik? U nas duzo lepiej,wyjazd do rodziców wyszedł na dobre naszemu zwiazkowi. Mąz duużo więcej czasu poświęca małemu, między nami też jest jakoś tak inaczej,lepiej :-) A w sypialni to już wogóle..jak tak dalej pójdzie to Hubert szybko rodzeństwo będzie miał :-P Zapisałam sie na prawo jazdy. Trochę bałam się jak Hubi zniesie moją nieobecność kiedy uczę się jeżdzić,ale jestem mile zaskoczona. Wogóle stał sie taki poważniejszy, więcej gada (większość oczywiscie po swojemu) ale przestał być takim mamisynkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena30
Hej dziewczyny:):):) ja też tak patrzę codziennie prawie czy ktoś napiszę a tu cisza:):):) tylko na Ciągle nie wierzę mozna liczyć:) piszcie dziewczyny co tam u Was?? Ja czuje się super można powiedzieć ,żeby nie zapeszyć:) dzisiaj idę do lekarza po 5 tygodniowej przerwie ,może cos już zobaczymy na usg ,co do płci,chociaz mi to wszystko jedno,chociaż Adaś mówi że tylko siostrzyczka go interesuje hihi:) mnie tylko zgaga męczy strasznie brrrrr.... wstretne uczucie ,ale damy radę,a to już 19 tydzień,więc niedługo półmetek,czas mi cholernie zapiernicza,niewiem czemu,z Adulkiem to mi się tak dłuzyło,a teraz to niemam czasu mysleć nawet który to tydzień,termin mam na 17 marca,ale raczej chyba będę miec wcześniej,bo czeka mnie cesarka,wskazanie od endokrynologa z powodu gruczolaka przysadki. Ciągle nie wierzę -to działajcie szybko ,to nie będę sama:):):) super że sięmiędzy wami dobrze układa,i gratulacje że się odważyłas na prawko ,super:):):) a Adek u mnie tez jeszcze większość gada po swojemu,mam nadzieję że niedługo się przełamię,ok kończę buzka i pozdrówka dla bąbli waszych:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena30
Jak tak czytam mojego posta to przesadziąłm z tymi buzkami :) hihi ,sory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena30
Przesadziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) ja tez zagladam i zagladam:) Aniu zmotywowałas mnie w koncu do pisania bo jak kiedys chetnie pisałam ciagle tak jakos ostatnio ciezko mi było sie zmotywowac - postaram sie poprawic:) a u nas w sumie zadnych nowosci- Dawid nadal guzik mowi jedynie co to mama,baba,tata alke to musi mu sie bardzo chciec i sam od siebie ale i tak nie rozumie co mowi- mimo ze my do nego ciagle gadamy i gadamy a on nic- na bilansie bylismy- wszystko poszło super- lekarka narazie niemowa kazała sie nie przejmowac ze ma jeszcze czasu troszke- po urodzinach u nas jak po kazdym dniu- nie robiłam zadnej imprezy nikogo nie zapraszałam bo uwazam to za bez sensu, moze jakby sie chrzesni inaczej zachowywali niz sie zachowuja to moze i bym robiła ale to jest temat rzeka:) Aniu super ze sie wam polepszyło- jednak zgoda w zwiazku jest potrzebna i nie bede ukrywac ale dobry sex to podstawa bo bez tego na dluzsza mete dobre nie bedzie i taka jest prawda- powodzenia z prawem jazdy, :) Marlena i jak tam po lekarzu> wiadomo juz cos? dolegliwosci nie zazdroszce ale nie ma co narzekac! a z cesarka to dobrze- ja jabym miała miec drugie dziecko to tez wolałabym zeby znów mnie cieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny :) no więc, jeżeli chodzi o nasze starania to nadal nici, już prawie rok i nic :( ale się nie poddaję! Przedszkole do którego trafiła mała to najlepsza rzecz jaka nam się przydarzyła w tym roku. Siostra Zakonna która jest opiekunem grupy to prawdziwy skarb, stworzony do pracy z dziećmi. Lila chętnie idzie do przedszkola i niechętnie wraca do domu. Bardzo się rozwija tam manualnie, intelektualnie. Zaczyna więcej mówić, chociaż jak na ten wiek to i tak malutko. Przedszkole to wolnostojący 2 piętrowy budynek, dzieci w całej grupie jest 18 (4 x dwulatki, 10 x 3 latki i 4 x 4 latki). Odwiezienie zajmuje mi 4 min samochodem i z tego też bardzo się cieszę. Lila najczęściej komunikuje się pojedynczymi słowami, natomiast wszystko już w pełni rozumie co do niej mówimy i jest już bardzo samodzielna. Sama je, pije z kubka zwykłego, umie się rozebrać, trochę gorzej z ubraniem jeszcze:P no i co mnie bardzo cieszy, umie już bardzo porządnie wydmuchiwać noska. a z minusów, to jest zaborcza jeżeli chodzi o swoją własność względem innych dzieci, czasem dorosłych do tego stopnia, że umie odepchnąć lub uderzyć, chociaz z 2 str lubi się też dzielić jedzeniem - więc to takie skrajności:P niestety temat nocnika jest u nas w tyle, Lila owszem usiądzie ale nie robi nic. stwierdziałam, że nie będę już na siłe namawiać. w przedszkolu wszystkie dzieci prawie już chodzą na toaletę, jak się mała napatrzy to przyjdzie moment i chyba sama zawoła. smoczek idzie już tylko do spania chociaż upomina się czasem o niego, ale my chowamy w dzień. Jutro mamy bilans dwulatka i jestem ciekawa jak wypadnie. Cieszę się, że na dworze znowu jest tak pięknie i ciepło. W weekend bylismy ze znajomymi i 5 dzieci w górach, wypad udał nam się super. Lila chodzi do przedszkola od 8. do 15. także mam teraz wiecej czasu i dla siebie i dla pracy. Marlenka jestem ciekawa również jak po wizycie u lekarza. Nunusiu, Ciagle nie wierze, napiszcie jeszcze coś o Waszych chlopcach :) co ich teraz najbardziej interesuje, jakie mają charakterki. Sciskam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena30
Hej dziewczyny:) oj dzisiaj jest pieknie i cieplutko,mały sam juz chodzi po podwórku,oczywiście patrzę na niego przez okno bo rózne rzeczy mu ostatnio przychodza do główki. Jottka strasznie Ci zazdroszczę tego przedszkola,u nas Adaś nawet niema mowy narazie o żadnym przedszkolu,jeszcze troszkę czasu potrzebuje,sam się już ładnie długo zabawi,ale i tak najchetniej to z kimś drugim oczywiście.Lilka top dzielna kobitka :) zreszta u nas do przedszkola troszkę jest drogi,a i tak przyjmują dopiero 4 latki,więc unas to nie wchodzi w grę.A co do starań to wszystko w swoim czasie kochana,napewno Wam się uda,trzymam kciuki ,nie byłabym osamotniona. Nunusia z mówieniem u nas też jest kiepsko narazie,wszystko rozumie,powtórzy,ale sam się nie kwapi,lekarka tez nie kazała się narazie przejmowac,mówi że jak słyszy to musi zacząć mówić,a słuch to on ma lepszy odemnie,ale czasem ciężko nam się dogadac z nim,on się wkurza,bo coś chce,ja niewiem co i tak w kółko. A co do mojej wizyty,to narazie płeć niezanan:) zreszta może w poniedziałek coś będzie wiadomo,bo jade na takie dokładniejsze,do szpitala na usg połówkowe,bo ta moja ginka to cud że ona cokolwiek widzi w tym swoim hihi,jak narazie wszystko w porządku,wyniki idealne,dzidziuś kopie coraz smielej i tak leci ,byle do marca:) Ok pozdrówka i buziaczki :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Cześć mamuśki :-) Mam chwile wolnego to pisze. Fajnie,ze sie odezwałyście bo już myślałam że będę pisać sama do siebie :-( Hubi też mało rozmawia jak na swój wiek,dużo po swojemu,a tak to mama,tata,baba,mamba :-) i dwa. I tyle z jeg słów. Mam nadzieję,ze będzie się rozkręcał powoli. Co mnie cieszy to że przestał być takim nerwusem,chyba szybko przebrnęliśmy przez etap buntu dwulatka(albo narazie jest w ukryciu). Hubi o wiele lepeij znosi słowo ,,nie'', wcześniej to w ataku złości rzucał wszystkim,bił, gryzł..a teraz jest już o niebo lepiej. Bardzo chętnie bawi sie też z dzieci,bezproblemowo dzieli sie zabawkami. Ma oczywiscie rzeczy typu kocyk czy podusia,których nie da nikomu ale i tak nie jest źle. Wogóle zrobił sie strasznie towarzyski, nie robi problemu jak chce go z kimś zostawić (oczywiscie nie na cały dzień). Śpi w dzień już krócej,bo max 1,5godz ale za to przesypia noc sam w pokoiku a czasem to budzę go jak już za długo chrapie:-P Marlena-no ciekawa jestem co tam u Was będzie, daj znać jak już bedziesz wiedziec(aczkolwiek ja nie dokonca ufam usg-chyba wiecie dlaczego). I mam koleżanke która ma termin na 21 marca więc rodzicie właściwie w tym samym zcasie. Jottkaa-kurczę tzrymam kciuki zeby wkońcu pokazały sie te dwie wymarzone dwie kreseczki :-) A powiedz czy Lilka spi w przedszkolu w dzień???I jak tam po bilansie?? Nunusia-a co z waszymi staraniami?? Kiedy zaczynacie?? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena30
Dziewczyny będzie chłopczyk :):):) najwazniejsze ze zdrowy,i nawet większy niż ma być na tym etapie,mąż się cieszy jak wariat,ja zresztą też,jasne że trochę na dziewczynkę liczyłam,ale co tam,najwazniejsze że Adaś będzie miał się z kim bawić i w piłkę kopać ,ok lecę bo jadą na zakupy buzka:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka gratulacje :))) będziesz miała w takim razie łącznie z mężem trzech facetów w domu! Lila trochę podziębiona i kaszle, także siedzimy w domu i trochę na ogrodzie i jak widziałyscie na fb prace twórcze u nas górują! Ciagle nie wierze, tak Lila sypia w przedszkolu - zasypia jedna z pierwszych i jedna z ostatnich się budzi. Ogólnie siostra nie ma z nią problemów, poza tym, że mała chce aby siostra była jak najwięcej dla niej:p a co mnie najbardziej cieszy zjada wszystkie posiłki. Z takich śmieszniejszych rzeczy to jak czegos nie chce gdy ją pytam, to odpowiada "nie moge bo nie ciem" Uciekam dziewczyny bo mam dzis jeszcze ciutkę pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Cześć :-) Po pierwsze spóźnione,ale najszczersze życzenia urodzinowe dla Lilki z okazji 2 urodzin!!! STO LAT maleńka!!! Jak tam była huczna impreza czy raczej w kameralnym gronie?? Marlena-fajnie,ze będzie drugi chłopczyk....będziesz więc rodzynkiem wśród swoich chłopaków :-) Masz już jakies imię zaplanowane dla małego?? I nie martw sie tym ze na usg dziecko jest większe niż powinno być w danym tyg ciązy. U nas też tak było. Na usg połówkowym wychodziło ze wg wzrostu i wagi Hubi ma już 23 tyg,a nie 20. Moze poprostu dużego chłopczyka urodzisz..a Adaś duzy się urodził?? Bo nie pamiętam juz..I chyba dobrze ze bedziesz mieć cc,bo jeśli dziecko będzie duże to maskara urodzić je naturalnie. Pamiętam jak dziś ile się namęczyłam żeby urodzić Hubiego,który miał 56cm i 3840g. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej::) Marlena gratuluje kolejnego synka:) oj bedziesz musiala teraz mocno stawiac na swoim jako jedyna baba:) zeby ci faceci na glowe nie weszli hihi:):):) przynajmniej bedziesz miec wszystko po Adasiu dla nowego dzidizusia! u nas leci dzien za dniem- Dawid nadal nie gada, ehhh chociaz ostatnio ciagle gada amamam i wie o co chodzi:) bo nadal jest zarłokiem hehe.ale rozumie juz doslownie wszystko, jak mu powiem zeby cos podal to daje, zeby cos gdzies odłozyl to tak robi a czasami nawet mnie wyprzedza- uwielbia sprzatac-scierac kurze, sam to robi jak dorwie szmatke, otwiera sobie sam lodowke jak ma na cos ochote do jedzenia i sobie bierze- takze madre dziecko jest z niego:) nasze "staranka" poki co odłozone- jak cos sie zmieni to napewno odrazu sie pochwale. ja wam powiem ze z jednej strony bardzo bym chciala jeszcze jedno dziecko ale z drugiej to coraz wiecej mysli mi przychodzi ze juz wiecej nie... bynajmniej narazie nie- moze kiedys... Jottka a wy dług sie o Lile straliscie? kurcze dziwne to,bo zazwyczaj jest tak ze jak juz jest jedno dziecko to z drugim jest juz łatwiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, oj wieki mnie tu nie było :( :( Wybaczcie. Jak tak czytam to sobie myślę jeju ile to już czasu minęło. No i wygląda na to, że Hubert jako jedyny gagatek mówi już wszystko cokolwiek mu powiem powtórzy wiadomo, że niektóre trudniejsze słowa to tak śmiesznie brzmią zazwyczaj kończą się na dwóch sylabach albo przekręci całkiem np betoniarka to jest bitaka, ale takie na codzień słowa to normalnie się dogadujemy z nim już. Największy problem z nocnikiem jeju ja mam za mało cierpliwości do tego, ale staramy się na razie chodzi cały czas w majtkach po domu, czasem mu się zdarzy zrobić, ale raczej przypadek no może z 2 razy zrobił świadomie. Jak to u Was wygląda? Problem mamy też ze spaniem, w nocy budzi się kilka dobrych kilka razy jęczy wierci się i to już dość długo trwa. Nie chce w ogóle spać już w swoim łóżeczku tylko z nami w dużym, mąż go zawsze usypia u nas czyta mu książkę a potem przenosi do jego w nocy znowu go biorę do siebie jak się obudzi a on się tak tuli musi mnie czuć że jestem. Nie wiem co to czy potrzeba bliskości czy co mu jest. W środę idę na bilans to podpytam naszej mądrej pani doktor ona zawsze ma rozwiązanie. W dzień to on też już nie chce za bardzo spać czasem się zdarzy, ale rzadko. Jeju Wy tu o 2 dziecku a ja się jeszcze z jednym nie ogarnełam nie wyobrażam sobie teraz jeszcze jednego, może kiedyś choć wątpię, chyba że jak Hubert będzie miał z 7 lat i do szkoły pójdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Cześć dziewczynki :-) Wkońcu mam wolną chwilę to piszę. Ganiam ostatnio jak szalona, z rana jeżdzę moją L-ką,później gnam na skrzdłach do domu,do małego....no a później wiadomo mały chwili wytchnienia nie daje. Ostatnio wieczorami jestem tak padnięta ze zsypiam na siedziąco...na dodatek nasze dwie ostatnie noce to jakaś masakra, Hubi się wierci, stęka...ale zauważyłam ze kawałek dolnej piątki mu sie przebił,wiec mam nadzieję ze to od tego . A jak u Waszych maluchów z piątkami?? Mają już komplet zębów?? Zimno i wietrznie sie u nas zrobiło,ale tylko jeśli nie pada to zabieram malego nawet na 10 minutowy spacer na dwór żeby cokolwiek powietrza załyknął. Teście się na mnie drą oczywiscie ze dziecko przeziębie,ale jak i tak robie swoje-niech sie chłopak hartuje. Czekam zreszta z utęsknieniem na śnieg....to dopiero szaleństwo sankowe sie zacznie :-) A..urodziny Huberta były kameralne ale sympatyczne. Mały dostał swojego wymarzonego mega wielkiego traktora i niczym innym sie nie bawi :-P No i bajki to siedzi i ogląda jak zaczarowany (oczywiscie jak siedzi za długo przed TV to muszę go odganiac). A co tam u Was słychać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja ostatnio od miesięcy walczę z zapaleniem zatok... raz jest lepiej potem znowu gorzej i w kółko to wszystko powraca. Jestem teraz już pod kontrolą laryngologiczną i czuję się lepiej. Lila dzielnie chodzi do przedszkola, jest w zasadzie prawie najmłodsza z całej grupy, ale radzi sobie bardzo dobrze. Wiele umiejetności i aktywnosc**przynosi do domu, pokazuje nam co i jak się robi :) Je tam wszystko - cały obiad czasem z dokładką i z tego powodu bardzo się cieszę. Z każdym dniem dziękuję losowi, że tak blisko domu trafiło się nam TAKIE przedszkole z taką wspaniałą siostrą - wychowawcą :) Walczymy nadal z pampersem, ale postępów brak, chyba jednak sprawa sama rozwiąże się na wiosnę/lato jak już będzie cieplej, tak sobie myślę... W przedszkolu smoczka już nie ciągnie, tylko w domu czasem, lubi sobie odreagować hehe Do Świąt co raz bliżej - jakie macie plany? My wigilię w domu, 1 dzień u moich rodziców. Na ferie planujemy wyjazd w góry z paczką znajomych. No a na koniec, powiem Wam w tajemnicy hihi że od dni wiem, że jestem w ciąży :) i bardzo się z mężem cieszymy! Na razie nic nikomu nie mówimy, a rodzinie chcemy zrobić prezent pod choinkę :P z tą informacją. Niczego oprócz zdrowia dla maluszka nie pragnę. Mamy z mężem trochę pietra jak to będzie i wogóle, ale bardzo chcieliśmy oboje :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena30
Hej dziewczynki:):):) postanowiłam i ja coś skrobnąć do Was,bo widze że tu posucha:) Po pierwsze Olbrzymie gratulacje Jottka:):):) wspaniale że się Wam udało,bardzo się cieszę,no i nareszcie nie będę sama:) hihi odczuwasz juz jakieś dolegliwośc****erwsze???oby nie i oby szybciutko Ci zleciało,to ładny będzie prezent dla rodzinki:) A u nas tez leci,teraz to mi bardzo szybko to leci,aż za szybko,jeszcze 3 miesiące,i będzie po.A z cesarką to już raczej przesądzone,jeszcze muszę iść do endo po Nowym Roku po oficjalne zaswiadczenie:)z jednej strony boję się tego bo niewiem jak to jest,a poród naturalny mam za sobą,ale zobaczymy będę mieć porównanie.Z synkiem narazie wszystko ok.usg też w styczniu mam mieć. Adas się cieszy że będzie miał braciszka,ja zwariuje chyba z 3 chłopami w domu:0 ale muszę się za nich wziąść żeby mi na głowę nie weszli,chociaż niewiem jak to będzie bo widzę że Adka strasznie rozpuściłam,czasem nie mogę sobie dac z nim rady,wszystko chce,buntuje się strasznie,ale co mnie cieszy że jest coraz bardziej samodzielny,bo nie wyobrażałam sobie paru dni na porodówce dawniej. Świeta coraz bliżej ,tyle roboty,a ja się już robię trochę ociężała,i widzę że brzuszek wiekszy już niż na Adasia,ale mąż mi pomoże to jakoś sobie poradzę.ok pozdrówka kochane ,buziaki i piszcie coś:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie wiadomosci to ja lubie:):):) Jottka wielkie gratulacje! strasznie sie ciesze ze sie wam udało! sporo staran oby teraz wszystko ulozylo sie po waszej mysli! Marlrna to 3msc zleci jak jeden dzien:) coraz ciezej c***ewnie juz,nie? ja sie ostatnio nie odzzywam bo u mnie nie ma nic ciekawego. jestesmy w małym dołku finansowym. ja w sumie pracuje ale praca taka lipna ze moze z 300zł za miesiac zarobie i nie wiem jak sbie poradzimy ale nie chce tu smucic... strasznie mi przykro ze taka mamy rzeczywistosc i zadnych prespektyw na przyszłosc ehhh dobra nie wazne. a z Dawidkiem zadnych nowsci, nadal mało gada ale przyjdzie czas ze zacznie:p ida swieta a ja wogole ich nie czuje, nie lubie swiat- mogłoby byc juz po nich:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję za miłe słowa, na dniach napiszę coś więcej, jutro idę do ginekologa bo mam dość słabą morfologię krwi, ciąża jest bardzo wczesna 3/4 tydzień. dolegliwości oprócz ogólnego osłabienia to brak :) ale jak sobie przypomnę to w 1 ciąży przez prawie połowę było mi niedobrze:P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Czesc, coś ostatnio nie mam czasu na siedzenie przed kompem. Cały ostatni tydz przeleżeliśmy chorzy z Hubertem. Najpierw mnie złapało,później jego. Ale jest już prawie ok. Byliśmy na bilansie, Hubi waży już 14 kg i ma 92cm :-) U nas porządki swiąteczne trwają,połowa domu już posprzątana, Hubi oczywiscie namiętnie mi pomaga :-D Jeszcze przed świętami mam egazmin na prawo jazdy,także trzymajcie kciuki!! Powiem Wam,że ostatnio ja też zaczęłam się zastanawiać nad drugim dzieckiem. Mąż też coś drąży ten temat. Z jednej strony chciałabym, z drugiej boję się..raz że kiepsko z kasą stoimy, za pracą chciałam się gdzieś rozejrzeć,dwa że w pamięci mam jeszcze mój masakryczny poród...ale z drugiej strony nie ma się co oszukiwać lata lecą a i Hubi miałby się z kim bawić..ech.. :-/ Marlena-u Ciebie to już z górki prawie,byleby do wiosny!! A powiedz Adaś śpi jeszcze w dzień?? I powiedz jak oduczył się sikania podczas spania? Sam? Czy ,,pomogłaś " mu jakoś?? Hubi już od ponad 2 miesięcy nie chodzi w dzień w pampku,tylko do spania mu zakładam bo sika przez sen masakrycznie..i tak sie zastanawiam jak go tego oduczyć?? Jottka-suuuuuuper! mega gratulacje! Zrobiliście sobie chyba najpiękniejszy prezent pod choinkę jaki mogliście sobie wymarzyć :-D Nunusia-głowa do góry! Moze z pracą z Nowym Rokiem będzie lepiej?? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena30
Hej dziewczyny: ) Ciągle nie wierzę- u nas Adek to różnie,ale już tak gdzieś od miesiąca to spi w dzień tylko 2-3 razy w tygodniu,zależy o której wstanie,ale ja już wolę żeby wcale nie spał ,bo tak pada już o 19 a jak śpi w dzień ,najczęściej zasypia o 15 i spi 2 godziny,to wieczór jest sajgon z nim bo lata do 23,więc wolę żeby wcale nie spał,ale jak czasem same oczka się mu zamykają to musi:0 a co do sikania w nocy,to Adaś tak sam z siebie na raz jeden przestał,ubierałaqm mu ze 2 tygodnie pieluche na noc jeszcze,ale widziałam że jest sucha,więc zrezygnowałam,i wtedy dziwna sprawa ,bo jak nie miał pieluchy w nocy już to budził się ok północy na sikanie ,sam, i tak ze 2 tygodnie,a potem już spał całą noc ,ale to musi przyjść odpowiednia pora na to,i odpukać ani razu mi łóżka nie zesikał.Kochana troszkę jeszcze cierpliwości,a i powodzenia na egzaminie,i w staraniach też oczywiście:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:):):) jako ze wczesniej nie miałam kiedy to teraz wpadam złozyc noworoczne zyczenia! aby ten rok był spełnieniem waszych marzen, aby wszystkie problemy sie rozwiazały a dla dzieciaczków mao chorob! jesli chodzi o chorby to my znow ja zaliczylismy,zapalenie oskrzeli... ale juz jest troche lepiej bo antybiotykujemy sie od czwartku. wszystkich nas złapało po kolei. jak mi sie ten Dawidek wogole nie chorował jak był malenki tak od czewrca praktycznie co 2msc jest cos;/ u nas jest teraz faza na auta, mały nauczył sie rysowac auto i wszedzie je widze:) zabawki ulubione tez sa autka,w tv same auta i nawet w gazetach wszedzie je wyszukuje:) i oczywiscie nauczyl sie tez pieknie mowic "auto":) i autobus:) Jottka i jak tam u Ciebie? ciagle nie wierze jak poszedł egzamin?? Marlena jak u ciebie, jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×