Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Może podzielicie się swoimi obawami, ale i radościami.Ja jestem pierwszy raz w ciąży i mam ogromnego stracha jak to wszystko będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki strach w ciąży jest normalny i to nie tylko na początku ;) ja najbardziej bałam się do 12 tyg. ciąży, że stracę dziecko, jak minął 12 tydz. to z jednej strony się uspokoiłam, ale z drugiej zaczęłam się martwić, czy maleństwo będzie zdrowe i przed każdą wizytą miałam mega cykora. Teraz jestem w 27 tyg. ciąży i znów strach, bo grozi mi przedwczesny poród. Radość oczywiście też jest i wg mnie jest jej więcej :) na początku po ujrzeniu na teście 2 kreseczek, później jak widzisz bijące serduszko na ekranie monitora usg, na następnych wizytach koziołki, które dziecko odstawia w brzuchu aż w końcu ruchy dziecka, które są niesamowite :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie booooje
najbardziej że sobie nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dziewczynki ja już jestem miesiąc po rozwiązaniu ale muszę Wam przyznać że ten strach pozostaję zawsze W ciąży obawiamy się o to czy ją donosimy W czasie porodu boimy się tego jak będzie wyglądać poród A gdy już urodzimy strach nadal jest zwłaszcza gdy maluch niespokojnie płacze wtedy zastanawiamy się co mu jest i czy faktycznie jest to coś niepokojącego czy to tylko płacz normalny towarzyszący każdemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie booooje
no właśnie to jest to a jak w ogóle u Ciebie minął poród, bo ja tego to w ogóle panicznie się boję, nawet nie umie sobie tego wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie poród był ekspresem o 17 poszłam na porodówkę a o 18:10 urodziłam :D Nie jest to takie straszne Sama się zdziwiłam :) Jak jakieś pytania to jestem na gg jak co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,mogę się śmiało dołączyć do X24X to też jest moja pierwsza ciaża,ale też mam mega cykora:( nie wiem czy to juz nie obsesja,chciałabym się cieszyć moim stanem bo to będzie wyczekiwany dzidziuś,ale nie potrafię za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czy ja rowniez moge sie dolaczyc?jestem w 10tc i rowniez moja pierwsza ciaza:) tak jak wczesniejsze dziewczyny strach i czekanie do 12 tygodnia... dzis mam wizyte i tez jest maly stres ale to chyba normalne... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia będzie dobrze , ale wiem że napewno masz stracha,ja jestem w 25 tygodniu już prawie a przed każdą wizyta się boję jak niewiem ,powodzenia na wizycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ten strach zostanie mimo ze jest wszystko ok, siedze w domu na l4 i tylko z nudow czytam ten internet wiem ze to nie jest dobre ale kurde co mi pozostalo,\... ciekawosc jest wieksza:P lilka a jak u Ciebie samopoczucie?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia ja też własnie siedzę w domu na L-4:):):) i zawsze sobie obiecuję że nie będę czytac w necie róznych rzeczy ,ale tylko na obietnicach się kończy niestety,bo jestem mega panikara ,przed każdym usg trzęsę się jak galareta,nie cierpię siebie za to ,ale to jest silniejsze odemnie. A samopoczucie jak dotąd nie mogę narzekać,przedewszystkim nie miałam mdłości na początku,przeszłam jakoś bezobjawowo na szczęscie, a teraz to już większy brzuszek robi problemy szczególnie w nocy,bo biodra bolą masakrycznie,a jeszcze wszędzie zalecaja żeby spać na lewym boku,a ja przed ciążą spałam na brzuchu zawse ,ale do wszystkiego się człowiek przyzwyczai:) Daj znac jak tam po wizycie i nie stresuj się bardzo bo to zle dla dzidzia,ale wiem że to się łatwo tak tylko mówi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny i sprawmy żeby to forum nie zgineło,bo fajnie jest poradzic się drugiej osoby z takimi samymi problemami,ja próbowałam się wcisnąć na inne forum,ale dziewczyny tam już znały się od dawna i nie za bardzo chcą kogoś tak ze środka wpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie łatwo sie mowi hehe ja mam dzis wizyte dopiero o 20 pozno strasznie ale moj lekarz jest swietny i takie kolejki ma...internet jest silniejszy i to kurde jest nie fajne hehe a u mnie mdlosci sie trzymaja, teraz troche odpuscily ale takto od 6tyg na okraglo latałam do kibelka :) tez jestem panikara wiec witaj w klubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia dziewczynki :) Jakby jakieś pytania odnośnie ciąży itd to chętnie pomogę Jestem osiągalna u mnie na gg (numer podany niżej) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18tydz to nie az tak pozno chociaz dziewczyny roznie pisza, ja to sie nie moge doczekac az sie dowiem co bedzie, moj M jest pewny ze bedzie syn a ja tak po cichutku mysle o dziewczynce, ale nie ma znaczenia wazne zeby był zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez byłam pewna że to dziewczynka hihi:):):) a tu niespodzianka,ale mój M chyba też po cichu liczył na synka:) niedawno mi sie przyznał,ale teraz to bym już wiedziała bez usg że to chłopczyk bo niekiedy takie solidne kopniaki dostaję że szok:) ale cudowne uczucie,ok ide na kolację bo się nie odlepię od kompa:) jeszcze raz powodzenia na wizycie Nunusia i daj znać że wszystko dobrze bo napewno tak będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) lilka jestes? a wiec bylam wczoraj na tej wizycie, wyczekalismy sie niezle, ponad 2godz no ale to normalne, mialam wczoraj USG moj maluszek juz tak fajnie sie ruszał:) moj M pierwszy raz widział dzidzie:) normalnie taka chwila jest bezcenna... ogolem wszystko ok dostalam kolejne l4 bo mam za bardzo podwyzszone cisnienie, da,l mi lekarz cos na to, kolejna wizyta 31.03 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tych kopniakow juz sie doczekac nie moge hehe:) zgubil mi sie gdzies ten topic dlatego tak dlugo nie pisałam, wiesz co ja biore profilaktycznie duphaston po polowce, kwas foliowy i magnez i w sumie tyle. poki co. ucieszylam sie jak zobaczylam jak moja dzidzia sie rozszalala mimo ze to widac narazie na usg..ja z cisnieniem zawsze mialam problemy, chociaz byl czas ze mi przeszlo to widze ze znow wrocilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Kochanieńkie:) Niestety chodzę do pracy, a tam nie zawsze mogę pisać, bo nikt jeszcze nie wie że jestem w ciąży. Ja mam dopiero całkowity początek nawet nie byłam u lekarza, bo on stwierdził, że "za mało jeszcze tej ciąży jest" ostatnią miesiączkę miałam 27 stycznia, a nawet nie wiem jak to się oblicza który tydzień i termin porodu itp w ogóle to jestem zielona w tym wszystkim. Staraliśmy się o dzidzię jakieś pół roku, a teraz jak jest to bardziej się boję niż cieszę, ale wszyscy mi mówią, że po wizycie u lekarza zacznę widzieć wszystko inaczej. Cieszę się, że topik się rozkręcił mam nadzieję, że do naszych porodów nie upadnie :D A Wy chcecie na tym L4 być już do końca?Bo ja się nie wybieram jak na razie, mam nadzieję, że wszystko będzie OK i nie będę musiała siedzieć w domu. Chociaż mam trochę stresującą pracę, bo wszystko jest na mojej głowie więc nie wiem czy lepiej by nie było przynajmniej na trochę iść na L4, no ale zobaczymy co lekarz powie, pierwszą wizytę mam 22, wyczekaną zresztą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wizycie wszystko sie zmieni:) inaczej na to bedziesz patrzec, ja tez nie chcialam isc na l4 chcialam pracowac ale raz ze troche sytaucja w mojej firmie sie popiepszyla a dwa ze jak lekarz zobaczyl czym sie zajmuje to powiedzial ze narazie nie ma mowy o pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a obawy to calkiem normalna sprawa, chyba kazda sie zastanawia jak to bedzie.... w szczegolnosci jak sie siedzi w domu to za duzo internetu jest... to nie jest za dobre ale kurde ciagnie do tego niesamowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie dziewczyny się pojawiły:) x24x kochana z obliczeń wynika że jesteś w 7 tygodniu ciąży:):):) bo lekarze tak liczą jakoś dziwnie.Ja jak poszłam pierwszy raz do ginki to była tylko mała czarna kropeczka,sama nie była pewna czy to ciąża,ale skierowała mnie na betę hcg i wyszło że to 5 tydzień:) Ja tez jestem zielona jeszcze ,ale wszystkiego się nauczymy spokojnie,najwazniejsze żeby nie czytać za duzo netu ,przekonałąm się na własnej skórze,a co do L-4 to raczej do końca chcę być ,nudy trochę ale da się przeżyć.I to prawda że po wizycie inaczej będziesz na wszystko patrzeć,mnie to zawsze uspokaja jak mam usg i wiem że dzidzia ma się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, ja tez bylam w 5tc i widac bylo małe jajo dopiero:) to zdjecie mam w ramce na biurku... pozniejsze juz bede chowac do albumu, mysle ze ja rowniez bede na l4 do konca bo nie wyobrazam sobie wrocic do mojej pracy juz nigdy buu... za duza presja, za duzo nerwow i chemia... mam czas przynajmniej dla domu... chociaz jak sie lezy tak w lozku to sie pozniej nie chce hehe lekarz mi mowil zebym teraz sie wylezala poki moge bo jak juz bedzie dzidzia to sobie nie poleze:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno się uspokoję jak mi lekarz poopowiada conieco:) Tak szukam na necie i z tych kalkulatorów wynika, że 7tydzień tak jak pisze lilka i że termin porodu jest na 3 listopada no i oczywiście strach mnie juz obleciał, że urodzę 1 listopada ah masakra już lepiej neie myslec o tym:P A macie już jakieś imiona planowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia ja mam zdjęcie z usg w albumie:):):) ale takie pamiatki są słodkie:) X24X ja się urodziłam w listopadzie :) ale pod koniec,tak ogólnie to nikt prawie nie rodzi w terminie ,tylko raczej przed,a jak będziesz miała usg nastepne robione to też Ci inny termin wyjdzie,zależy jak dzidzia będzie rosła,więc tym nie masz się co martwic. A u nas ma być Adas jak wszystko pójdzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam termin na 11 pazdziernika ale to sie zmienia co chwile co usg to sie przesuwa w jedna i w druga strone o dzien... chociaz ja narazie nie mysle o porodzie, bo to jest chyba najbardziej stresujacy moment:) co do imion to u mnie narazie sa kwestie sporne bo co mi sie podoba to mojemu M sie nie podoba i ntak w kołko, moze łatwiej bedzie jak bedziemy juz wiedziec jaka bedzie plec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to 11 października to tak niedaleko mojego terminu a skąd jesteście w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka ja mam dwie kopie pierwszego zdjecia dlatego jedno jest w ramce drugie do albumu:) mi dla chlopaka od zawsze podoba sie DAWID ale moj M ma zle skojarzenia z tym imieniem (bywa) :) a dla dziewczynki to normalnie jest cala lista, jakos ostatnio mi sie podoba Blanka ale to tez mojemu M nie pasuje... i tak sie sprzeczamy narazie w kolko hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby podobny, ja mam 10tc Ty 7 takze to tylko 3tygodnie roznicy :) jeszcze mozesz urodzic przede mna:) ja jestem z krakowa a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×