Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana przyszła mama

jest mi przykro poradźćie mi coś...

Polecane posty

Daj facetowi się oswoić, pewnie nie tak sobie to wyobrażał, nawet razem nie mieszkacie, a tu buch, ciąża, ślub. Może najpierw zamieszkajcie razem? Po co takie parcie na ślub z brzuchem? Boisz się co ludzie powiedzą? Przecież to ci nic nie da, skoro się kochacie, to co ci za różnica, teraz czy po urodzeniu. A może facet wcale taki fajny nie jest? Wspólne życie wygląda inaczej niż wspólne nocowanie u rodziców, dopiero będziesz się mogła przekonać, czy jest zaradny, odpowiedzialny, itd A jeśli on nie kocha cie aż tak mocno, by się ożenić, to jak to zrobi, to łazić na boki może tak samo, jak bez ślubu. Weź na luz, myśl o dziecku, a ślub sobie zostawcie na później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
ja juz powiedzialam ze nie bede go naklaniac z reszta nie naklanialam go zebysmy sie chajtali tylko zapytalam co dalej no ale po tym co mi powiedzial ze zaczekamy az bedzie wiadomo ze dziecko jest zdrowe to bedzie slub... to bylo jak kubel zimnej wody!Chcialam tego slubu ale jak o tym mysle co powiedzial to rzeczywiscie chyba nie ma sensu nic robic w tym kierunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
Nasi rodzice wiedzaale sie nie wtracaja w nasze sprawy w koncu dorosli jestesmy...wiem ze jakby poszlo cos nie daj Boze nie tak to mam na kogo liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
nasi rodzice wiedza*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arachnofobija
no cóz, facet nie chce slubu, wiec dobrze robisz ze nie naciskasz. widac nie kocha ciebie i dziecka skroo moze byc warunkowy slub jesli dziecko bedzie zdrowe. bo wiesz chore dziecko moze mu do jego zycia nie pasowac. wiec tylko zdrowe, a chore fe. tak czy siak rozmyslaj nad tym jak sie ustawic, bo z tym gosciem łatwo nie bedzie. nie wiedziałas jaki on jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
Wlasnie dostalam smsa od przyszlego tatusia ze nie moze przestac myslec jaka przykrosc mi sprawil i jak ja sie teraz czuje przez to, ze jest idiota(przynajmniej jest swiadomy)i ze chce zebym wiedziala ze pragnie zebysmy mieli zdrowiutkiego malego dzidziusia i ze przeprasza i zebym sie nie martwila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To z tego wynika, że jak nie daj Boże coś z dzieckiem będzie nie tak, to szanowny tatuś się wypnie? Szkoda, że tak na starcie się dowiedziałaś, że liczyć na niego nie można. A może i dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
wlasnie on jest bardzo dobrym czlowiekiem zawsze pomocny dla innych dla mnie tez zawsze byl dobry i nie mialam mu nic do zarzucenia przez ten caly czas do teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
wlasnie sie zastanawialam czy mozna interpretowac jakos inaczej te jego slowa o zdrowym dziecku ale nic mi do glowy nie przychodzi bo on ciagle mowil ze ja go zle zrozumialam ale tez nie umial wyjasnic o co mu chodzi wiec dla mnie jest to jasne chce poczekac az pierwszy trymestr minie bo teraz jeszcze moze sie poronienie zdazyc a jesli sie nie zdazy to wtedy wyjscia nie bedzie mial i slub jako ostatecznosc...masakra ja nie chce takiego slubu z laski!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
autorko, daj spokój z tym ślubem. Nie znasz gościa na tyle, żeby mu śłubowac! Ze zdrowiem dziecka pewnie chodzi o to, że jeszcze może się okazać, że poronisz, albo dziecko będzie chore i trzeba będzie usunąć ciążę- wtedy gościu byłby Twoim mężem, a dziecka brak. On nie chce się żenić ot tak po prostu, bo Cię kocha. Z tego co napisałaś wynika, że może się ożenić DLA DZIECKA. Gdzie tu sens???? Ja bym tematu ślubu nie poruszała. Co więcej- gdyby wyskoczył z propozycją powiedziałabym, że krótko się znamy i nie się co spieszyć. Wtedy zobaczyłabyś na czym tak naprawdę mu zależy. Oprzytomniej- jeśli się kochacie to śłub możecie wziąć zawsze. Najpierw go "sprawdź" w roli ojca i partnera a potem decyduj się na spędzenie z nim reszty życia. Zacznijcie od wspólnego zamieszkania. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
z reszta mu powiedzialam juz ze ja nie chce slubu z laski bo mam swoj honor i tak tez chyba zrobie nawet jesli sie ogarnie i oswiadczy to mu powiem zebysmy zaczekali troche bo w sumie to racja nie wiem do konca jaki jest pozniej moge jeszcze bardziej cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
mirrka-dzieki tak zrobie wlasnie nie ma co sie porywac za szybko do slubu...zamieszkac zamieszkamy na pewno ze soba i wtedy sie zobaczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg!
Przeczytałam wszystko i nie wierze...wykształcona dziewczyna XXI wiek....żenada. Ja wiem, że w wieku 28 lat chce się dziecka ale to nie znaczy, że można ot tak sobie takowe sprawić. Zadziałał Ci instynkt jemu nie i po prostu wpakowałaś go na minę i tyle. On nie chce ślubu ale teraz no jak wszystkie płacz i udawaj zranioną bo masz przecież przewagę w ciąży jesteś. W końcu dla świętego spokoju lub z łachy lub obawy o dziecko bo inaczej nie można tego nazwać po 8 miechach bycia razem w tym już 2 miesięczna ciąża. Nie znasz go taka prawda przykra ale każdy Ci to powie. Mimo wszystko życzę szczęścia i powodzenia w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arachnofobija
moze najpierw zamieszkajcie razem i zobacz czy da sie znim zyc na codzien. slub to powazna sprawa i nie bierz go pochodnie, bo szkoda sie bezdie rozwodzic po 2latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arachnofobija
moja szwagierka tak swojego facia załatwiła. ma to ze mieli mieszkac razem w styczniu, a jest połowa marca aon sie wypiera brakiem kasy:P a ona w kwietniu rodzi:P kiedy kobiety przestaniecie byc takie głupie ze faceta na dziecko sie nie łapie? najpierw slub, później dziecko. a najlepiej jak po lsubie odczeka sie ineco by sprawdzic jak to sie zyje na codzien a nie pomieszakuje za scianą u rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
a po cholere najpierw ślub? Najpierw wspólne mieszkanie, sprawdzenie "kto zacz". Jak się sprawdzi w życiu codziennym wtedy można myśleć o ślubie. Autorko- trochę źle zrobiłaś, że tak szybko zdecydowałaś się na seks bez zabezpieczenia. Jesteś w drugim miesiącu, faceta znałaś zaledwie 6miesięcy zanim w ciążę zaszłaś. Cholernie nieodpowiedzialna jesteś- dziecko powinno mieć ojca a Ty mu wybrałaś ojca po 6miesiącach. Nie masz gwarancji, że facet z Tobą zostanie- po porodzie może po prostu stwierdzić, że nic do Ciebie/do was nie czuje- będzie płacił ale nie będzie zainteresowany dzieckiem. I dziecka szkoda. Oczywiście życzę Ci, aby tak nie było- z całego serca- dla dobra tego maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzicko nie pocżewlo sie bez
faceta. 30letni facet wie,ze ojciec powinien zapewnic jak najlepsze warunki swojemu dziecku. Na pewno w pelnej rodzinie dziecku jest lepiej Powinien zapewnic tez pełne wsparcie matce - psychiczne ( bycie samotna matka w naszych realiach to nie miód) i fizyczne ( pomoc, obecnosc, i zabezpieczenie materialne nie tylko dla dziecka, ale i dla niej, jesli dziecko bedzi ewymagalo wiekszej opieki. Napadacie na dziewczyne - fakt, byla t lekkomyslna, ale ona juz dostała po dupie. - i to nie chwilowo, ale w perspektywie calego zycia. Co to znaczy ze chce zlapac faceta na dziecko? Do cholery, jesli sie nie wie, na czym polega wspolne wychowywanie dzcka, niec sie nie pcha kobiecie do łozka. A jak sie wepchal - to niech ponisi konsekwencje, bo ona juz ponosi. Mozesz spokojnie egzekwowac, co niezbedne. I tak jestes w tym układzie bardzioej obciazona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko nie pocżęlo sie bez
i co?maja sie sprawdzac? OK, jak sie nie ma dzieci, to sie mozna sprawdzac cale zycie. Ale dziecko to nie gra, to konktretne zobowiazania, alimenty to tylko marna czesc, wazna jest stala obecnosc drugiego z rodzicow, przynajmnie, kiedy dziecko jest małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg!
Fakt, ale czasem nawet 30 letni faceci nie dorośli do roli ojca szczególnie jak to spada nagle. Nie można nikogo zmusić do odpowiedzialności ani oddania jeśli sam tego nie chce. Co powinien zrobić wie każdy ale czy zrobi? Teraz faceci często myślą...a będzie co będzie najwyżej alimenty płacić będę a dziecko i tak zostanie z matką. Dlatego kobiety powinny myśleć o sobie i o dziecku. No mam nadzieję, że to się ułoży jakoś bo dziecka szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko nie poczęlo sie bez
nagle spadlo na faceta? o biedny miś! Watpie, czy to był jego pierwszy raz. Mamy XXI a najwieksza "nowoczesnosc" polega na tym, ze kobieta ma sie honorowo wypiąc i radzic sobie sama. Bo facet nie rozumie, musi sie przywyczaic, nie mozna go łapac , moze nie stanac na wysokości - same kobiety robia z facetów bezwolnych durniów, tak mi sie zdaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo facet nie rozumie, musi sie przywyczaic, nie mozna go łapac , moze nie stanac na wysokości - same kobiety robia z facetów bezwolnych durniów, tak mi sie zdaja..." Też mam takie odczucie, gdy czytam kafeterię. Nic się od facetów nie wymaga, a później lamenty w tematach- bo nie zajmuję się dzieckiem, bo nie umie, bo będzie płakało, bo zona zrobi lepiej, później nie interesuję się żona itd. A kobiety zamiast jakoś się wspierać, to jedna drugiej by najchętniej oczy wydłubała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamna przyszla mama
Octavia- zgadzam sie z toba w 100% Dziewczyny facet tez ma mozg i powinien z niego korzystac!!to nie jest chlopiec 16letni nie swiadomy z konsekwencji jakie niesie wspolzycie no na litosc Boska... A jak czytam komentarze typu na dziecko go chciala zpapac no to ja nie wiem jakimi wy kategoriami myslicie?? Robicie z facetow jakies ofiary losu, biedakow a ja niby taka cwana jestem??smiac mi sie chce Wy chyba nie wiecie co oznacza zlapac faceta na dziecko!nie oklamywalam go ze biore tabletki anty ani tez dziury w prezerwatywie nie zrobilam zeby celowo zajsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamna przyszla mama
Jeśli kobiety beda mialy takie podejscie do facetow jacy to oni biedni itd to juz zupelnie nie bedzie mozna od nich niczego wymagac co oczywiscie dla faceta bedzie zajebista sprawa zawsze bedzie mozna zrzucic wine na to ze on nie potrafi nie umie nie wie...ehh szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
autorko, a co Ty wymagasz od swojego faceta? Bo zaczynasz mnie denerwować! Żeby się z Tobą ożenił, bo w ciążę zaszłas. Sprowadzasz na świat dziecko- nie uzgadniając tego z facetem! Przeciez wiadomo, że to głównie my-kobiety mamy wpływ na to czy w ciążę zachodzimy!!to my potem w tej ciąży chodzimy! Jeśli nie chcesz zostać matką- zabezpieczasz się. Jeśli chcesz- ustalasz to z potencjalnym ojcem dziecka! Sorry, ale tak postępują dorośli! Wiesz dlaczego? Bo nie decydujesz o sobie, o swoim życiu- decydujesz o powołaniu na świat człowieka! Więc nie biadol tutaj jak to niektóre babki mają podejście do facetów tylko skup się nad swoim życiem i zrób wszystko, żeby Twoje dziecko na tym nie ucierpiało. I nie wymagaj od faceta, że po 6miesiącach pokocha Cię na tyle mocno, żeby tworzyć rodzinę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalungaba
Ale autorko nie możesz wymagać od faceta, z którym zaszłaś w ciążę po pół roku znajomosci wielkich deklaracji ślubu i zakładania rodziny. Znasz go parę miesięcy, czego Ty oczekujesz, wyznań i decyzji o wspólnym pozyciu do końca życia ? Za krótko się znacie i to , że jest ciąża, to sytuacja nieoczekiwana na takim etapie związku. Nie ma idylli,że znajomośc, ślub, dziecko i wszystko ładnie jak w bajce. Musisz się liczyć z tym, że będzie trochę inaczej, nie tak "ładnie", jak byś tego chciała, ciąża, ślub i wielka idylla. Jak by np, po 2-3 latach wspólnego życia był taki niepewny, to faktycznie coś nie halo, ale po 8 miesiącach, po 6 licząc od zajścia w ciążę, czego Ty oczekujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalungaba
Owszem, odpowiedzialności za poczęte dziecko masz absolutne prawo wymagać. On jest ojcem i musi się poczuć do obowiązku. Ale chodzi mi oto, że nie możesz oczekiwać, że od razu będzie wielka rodzina , śluby i że facet powinien normalnie od razu z chęcią ślub brać i traktować Cię jak kobietę życia.Tak się nie da po tak krótkiej znajomości. Jeśli będzie ślub, to zawsze po części z obowiązku, a nie z chęci. Owszem, on może Cię kochać, szanować, wziąć odpowiedzialność za dziecko i z czasem się może Wam ułożyć wspaniale, ale Ty mam wrażenie oczekujesz od niego delkaracji , jak by Ciebie znał conajmniej 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przewrażliwiona
wam sie chyba wydaje ze jesli jest sie z kims 2 lata i wezmie slub to nie ma prawa sie nic schrzanic czasami nawet po 5latach nie poznasz dobrze drugiej osoby wiec czas jaki jestesmy z soba nie ma tu jakiegos duzego znaczenia Z doswiadczenia wiem bo bylam jak juz wczesniej pisalam 6 lat w zwiazku juz po zareczynach itd mial byc slub i facet mnie zostawil bo zwyczajnie sie przestraszyl tego wszystkiego a w zyciu bym sie tego nie spodziewala po nim takze roznie to bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszla mama
Ślubu nie bedzie bo przemyslalam to sobie i nie zamierzam go zmuszac a jesli chodzi o deklaracje to deklarowal ze mnie kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
zawsze cos się może schrzanić, ale sama przyznasz, że prawdopodobieństwo spada wraz z upływem lat. Im dłużej z kimś jesteś, mieszkacie razem- tym bardziej jesteś w stanie go poznać. Zobacz- masz 28lat. Wydaje się, że powinnas być osobą odpowiedzialną. A zachowujesz się totalnie niedojrzale. Nawet nie mieszkasz z facetem, a decydujesz się na zakładanie z nim rodziny. A co do tego zabezpieczania sie- jeśli facet ma do wyboru kochać się z gumką lub bez wiadomo co wybierze. Przecież on w ciąży nie będzie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg!
Jak tu niektórym ciężko pomyśleć. Tak narzekacie na faceta, spokojnie ogarnie się jak już się stara, myśli o dziecku itp. A do przyszłej mamy proponuje na siebie spojrzeć bo w tych czasach żadna normalna, szanująca się kobieta nie zachodzi po tak krótkiej znajomości w ciążę z chłopakiem bo "dobry z niego człowiek". Bzdurny argument, że ludzie się rozchodzą po 5, 10, 20 latach owszem ale oni się przynajmniej poznali i świadomie podjęli decyzję o rozstaniu chyba widzisz różnicę parę lat a 8 miechów? Może go po prostu źle zrozumiałaś jak mówił że jak dziecko będzie zdrowe to ślub będzie może mu chodziło o to, że jeśli będzie ok to przyjdzie na to czas, ale jeśli nie (odpukać) to chyba będą inne zmartwienia np. zdrowie maluszka a nie ceremonie. Mi to ogólnie lata ale staram się zrozumieć obydwoje i faceta rozumiem, że się miota bo to tak krótki czas i autorkę też rozumiem w pewnym sensie musicie się teraz dogadać jak wcześniej nie zdążyliście. To, że nie jest w ciąży to nie znaczy, że tego nie przeżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×