Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszczesliwie zakochany1

Czy ktos z was kiedys korzystal z pomocy psychologa online?

Polecane posty

Gość nieszczesliwie zakochany1

Jesli tak to czy moze sie podzielic wrazeniami i ewentualnie polecic kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaaaaaaaaaaaa
na nieszcześliwą miłość psycholog nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jej się nie układa
można wiedzieć o co chcesz zapytać psychologa, może nam się uda ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Wydaje mi sie ze pomoze poradzic sobie z obecna sytuacja byc moze podpowie co robic, czy jest szansa zeby odzyskac osobe ktora sie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Chodzi o odzyskanie osoby ktora kocham, ktora odeszla po tym jak bylismy dla siebie wszystkim teraz twierdzi ze nic nie czuje do mnie i na dodatek ma kogos. Ciezka sytuacja. Watpie zeby ktos mi napisal cos innego niz do tej pory uslyszalem od znajomych. Wpadlem na pomysl zeby poprosic psychologa wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Dziekuje za checi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jej się nie układa
chcesz zapomnieć, czy odzyskać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Wolalbym odzyskac bo bez niej moje zycie przestalo miec sens. Czuje sie tak jakbym wegetowal. Cierpie strsznie. Nieodzywanie sie do niej nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
jest ktos kto chcialby sie podzielic wrazeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jej się nie układa
będzie trudno ją odzyskać, skoro ma innego. Jednak zawsze możesz liczyć na to, że im się nie ułoży a wtedy kto ją będzie pocieszał.?. Może sama niebawe stwierdzi, że z tobą było jej lepiej niż z tym obecnym, tylko czy dasz radę zapomnieć, że ona ciebie zostawiła i była z innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Zastanawialem sie nad tym i latwiej byloby mi wybaczyc ze byla z innym niz zapomniec i probowac ulozyc sobie zycie od nowa. Najbardziej licze wlasnie na te dwie mozliwosci. Dlatego chce pozostac z nia w kontakcie. Chcociaz to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
jedna rada psychologa (online czy offline) nic ci nie da. Jesli juz. to seria rozmow jedynie - to po pierwsze. Po drugie, to ...daj czas czasowi, bo i tak nic innego nie bmozesz w tej chwili zrobic. Ona z czasem bedzie miala porownania miedzy toba a tym obecnym, co jej moze bedzie pomocne w ostatecznej decyzji a tobie czas sie przyda, zeby troche ochlonac i zaprzyjaznic sie z obecna sytuacja ...moze juz na zawsze, nikt tego nie wie. Daj jej czas, nie odzywaj sie pierwszy, ale reaguj jesli ona bedzie szukala kontaktu. Zachowuj sie tak, jak rodzic w stosunku do niegrzecznego dziecka. To jest najlepsze co mozesz teraz zrobic. Czas pokaze jak sie to rozwinie miedzy wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość movvom
Korzystałam, a właściwie korzystam, bo tam można kilka razy się kontaktować. Rady jakich mi udzielono...nic nowego, ale przynajmniej mam pewność, że się nie mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Dzieki tylko ze ona sie nie odezwie raczej pierwsza bo nie ma takiej potrzeby. Czuje sie swietnie, przezywa cudowne chwile a ja w tym czasie cierpie. Twierdzi ze podjela juz decyzje. Chce byc z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Tez zamierzam nie poprzestac na jednej poradzie. Tak samo chcialbym sie dowiedziec czy taki psycholog podobnie widzi sprawe jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
nie za bardzo jest tu co widziec. Dziewczyna z tego co piszesz, okresla sie jednoznacznie, ale...to co jest prawda dzis, nie musi nia byc za miesiac , dwa, trzy. Zawsze tak jest, ze jedna strona cierpi, albo przynajmniej cierpi bardziej. Takie jest zycie. Ona jest szczesliwa i reszta ja nie obchodzi. I to nie jest egoizm. To jest typowe zachowanie jesli jest sie swiezo zakochanym. Nie masz wyboru. Czekac, albo zrezygnowac. Ale nie zachowuj sie zalosnie. Nie pros, nie dzwon...bo ja to jeszcze bardziej do ciebie zniecheca. Taka mamalyga, nie chlop. Cierp w ukryciu, jesli juz inaczej nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość movvom
Jeśli chcesz to podaj email, wyślę Ci adres email poradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Boje sie ze jak sie nie bede odzywal to ona sobie pouklada wszystko w glowie po swojemu i juz bedzie pozamiatane. Tak przynajmniej mam jakis wplyw na nia. Juz znalazla sobie sposob na to zeby zapomniec a ja postanowilem nie pozwolic na to, dlatego odzywam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Dzieki juz znalazlem jakas, napisalem o problemie ze szczegolami. Zobacze jak to bedzie. Jesli ktos ma jakies wrazenia i chce sie z nimi podzielic to poprosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyna123
mi też by się taki psycholog chyba przydał, ale mój problem jest inny niż Twój. Ja mam takiego doła, czuje sie taka samotna, nikomu nie potrzebna, że tylko rycze co chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Tez tak kiedys sie czulem i zastanawiam sie czy to uczucie jednak nie bylo lepsze od tego obecnego. Przykro mi ze tak sie czujesz blondyna123.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyna123
1,5 roku temu przez to przechodziłam co TY, to był najgorszy okres w moim życiu, załamałam się całkowicie, ktoś kogo bardzo kochałam i dla kogo byłam w stanie wszystko zrobić potraktował mnie jak jakąś zabawkę, która już się znudziła i postanowił ją odłozyć na półkę. a ja przez kilka miesięcy nie mogłam z tego wyjść, zastanawiałam się ciągle dlaczego???, wymyślałam różne odpowiedzi, ale teraz z czasem wiem, że dobrze się stało, że On nie wart był mojej bezgranicznej miłości i chociaż w głebi serca nadal coś do Niego czuje i chyba zawsze będzie On dla mnie kimś szczególnym to ciesze się że się tak stało. Teraz próbuje od nowa sobie wszystko poukładać , na pewno nie ejst łatwo, choć próbuje, jestem w kolejnym związku, innym niż poprzedni, nie wiem, czy lepszymm, chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
A teraz z perspektywy czasu jak myslisz? Dlaczego nie moglas z tego wyjsc? Czy ta osoba chciala pozniej byc z Toba czy kontakt zupelnie sie juz urwal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
To jest najgorsze uczucie na swiecie kochac bez wzajemnosci i cierpiec z tego powodu. Jeszcze nigdy nie mialem takiej depresji jak teraz. Z jednej strony dobrze by bylo zapomniec i byc moze poznac kogos innego, byc szczesliwym. Z drugiej nie moglbym reczyc za siebie czy nei wrocilbym do bylej i nie zostawil tej dziewczyny ktora bym poznal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
No i bardzo ciezko jest ulozyc zycie jakos bez tej osoby. Czlowiek jeszcze tez caly czas ma nadzieje ze jednak zdarzy sie cud i ta osoba wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
Jak dlugo byles z ta dziewczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
to duzo i malo. Nie rozumem tylko jak mozesz mowic, ze nawet jesli bys znalazl kogos nowego to bys sie bal, ze moze po czasie chcialbys wrocic do bylej. Przeciez nie masz pojecia co to moglaby byc za dziewczyna. Moze bys sie tak zakochal, ze by sie z siebie smial jak mogles tak dlugo po tamtej rozpaczac. Na swiecie jest mnostwo wspanialych kobiet i wspanialych facetow. Do odwaznych swiat nalezy. Trzeba miec jakies porownania, zeby moc tak mowic. Moze to jest dla ciebie wielka szansa, nawet jesli tego jeszcze tak nie widzisz. Lepiej teraz niz po slubie. Twoja dziewczyna ewidentnie nadal szuka i wcale nie wiadomo, ze ten obecny bedzie jej ostatnim, nawet jesli nie ma najmniejszego zamiaru do ciebie wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie zakochany1
Moze sie zdarzyc tez ze nie doswiadcze juz tak wspanialej milosci. Nie znajde osoby z ktra bede sie tak swietnie dogadywal i rozumial, badz tez tak mocno kochal. Zakochac sie tez nie tak latwo jak sie moze wydawac. Co z tego ze ktos bedzie mial ciekawe cechy jak nic nie ebde czul do niej. Narazie w nikim i tak sie nei zakocham wiec mam nadzieje ze moze cos sie odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyna123
milość jest slepa!!!! w tym czasie byłam gotowa zrobić wszystko, żeby On do mnie wrócił, poniżałam się przed Nim, bo próbowała się dowiedzieć, dlaczego była taka decyzja jego. On nigdy nie chcial do mnie wrocic, baaa, po 2 miesdiącach od naszego rozstania miała już inna i chyba nadal jest z nią.... kilka razy w najmniej oczekiwanym czasie i miejscu spotkaliśmy się, nogi miałam jak z waty,zapomniałam języka w gębie, nie wymienilismy ze soba ani jednego slowa, nic a nic... widziałam tylko z boku, jak zerkał na mnie, wtedy serce mi szybciej zabiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×