Wegetarianizm a KRWIODAWSTWO -proszę o wypowiedzi wegetarian!

Hej, dzisiaj okazało się że mam za niską hemoglobinę (ok.11) i w związku z tym nie zostałam dopuszczona do oddania krwi :((( Nie jem mięsa od 7 lat i ryb od roku. Oczywiście pani lekarce się nie przyznałam tylko pokornie kiwałam głową gdy zalecała mi więcej "wątróbki i czerwonego mięsa" :). No ale co robić? Nie przyznawałam się do tego sama przed sobą, bo myślałam że to tylko siła głupiej autosugestii, ale rzeczywiście... ostatnio czułam się trochę słabiej niż kiedyś. Ogólnie b.dobrze, ale miałam nieco mniej pokładów energii niż wcześniej... no i teraz już wiem, że chodzi o hemoglobinę. Czy lek FLAVIT zawiera jakieś substancje odzwierzęce? np. żelatynę wieprzową itd. ? Znacie jakiś wegetariański suplement który pomoże mi powrócić do normalnego poziomu czerwonych krwinek? (Na wszelki wypadek bardzo proszę, by osoby żywiące niechęć do wegetarian powstrzymały się przed chamstwem! Ja ludzi jedzących mięso szanuję i nie obrażam, więc mnie także proszę nie obrażać i jeśli już ktoś odpowiada, to proszę na temat! :) ) Dzięki za wszystkie rady i opinie :)

halo ?

więcej buraków kochana :)(zwłaszcza picie soku ze świeżo wyciśniętych) i czekoladę gorzką polecam P.S.Też jestem honorowym :)

jankaa - ale jesteś przy tym też wegetarianką? Zaskoczyłaś mnie tymi burakami :D Przyznam, że wcale nie jem aż tak dużo warzyw... raczej zapycham się kawą i popcornem, to podstawa mojego żywienia.

up

Może łyknać trochę związków żelaza i miedzi?Wtedy może się poprawić.

Falvit ?

Nie ma takiej nazwy chemicznej:P.Ale może być siarczan żalazawy albo miedziowy.Sam to łykałem jak byłem osłabiony i dużo pomagało.Ale to była dawka około 10 razy większa niż zapotrzebowanie dzienne:D.

zajedzisz, Poczytaj, czym w diecie wegetraianskiej mozesz zastapc mieso(pod wzgledem odzywczym)

Nie strasz chemią bo wszystkie odżywki łacznie z naturalnymi sa chemiczne:D.Oczywiście to nie znaczy że doradzam odżywki apteczne-w tych odżywkach często są trucizny jak aspartamy.A to co polecam jak się solidnie nie przesadzi jest zupełnie bezpieczne. A alternatywną metodą jest trzymanie kwaśnych potraw w stalowym garnku:D.

Cześć nowornever - jeżeli chcesz być prawdziwą wegetarianką to musisz zdobyć n.t.t. trochę wiedzy, bo inaczej ciągle będziesz miała pewne niedobory żywieniowe, ja od roku myślę zostać witarianką, ale ciągle się uczę i dużo czytam np.: http://www.surawka.republika.pl/ zapraszam na mój topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4107531&start=0 - żelazo występuje w dużych ilościach w zielonych warzywach: - sałacie, szpinaku, brokułach, kiełkach np. lucerny, rzodkiewki, rzeżuchy itp. - witarianie zalecają picie soku z trawy pszenicznej, którą uprawia się w skrzynce i gdy wyrośnie na 25cm ścina się ją i wyciska sok - http://www.youtube.com/watch?v=jqkT78GsrNM&feature=related

chcę być "prawdziwą wegetarianką" ,pewnie :) w sumie już jestem, bo to przecież ideologia a nie sposób żywienia :) ale dzięki wielkie za rady :) zmartwiła mnie ta moja hemoglobina ... zacznę kupować wszystko co mi tu wymieniliście :) Dzięki ! i proszę o więcej :)

W Policach jest darmowy siarczan żelazawy:D.

Klaun, won i nie śmieć, nie zawracaj dupy, nikt w twoje brednie już nie wierzy (znasz te historię o chłopcu co "wilk, wilk" krzyczał? to z tobą jest tak samo).

Daję Ci linki do poczytania o burakach ;) http://mamzdrowie.pl/buraki-skarbnica-witamin/ i o innych warzywach,które są wskazane w Twej dieciehttp://zb.eco.pl/publication/zelazo-w-zywieniu-wegetarianskim-p656l1 Pozdro:)

" ahaaaaaaahahhhgg Klaun, won i nie śmieć, nie zawracaj d**y, nikt w twoje brednie już nie wierzy (znasz te historię o chłopcu co "wilk, wilk" krzyczał? to z tobą jest tak samo)." To nie są brednie i tego nie udowodnisz:P.