Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olcia1551

NIE JESTEM W CIAZY...ZŁA......I SMUTNA

Polecane posty

WITAJCIE DZIEWCZYNY.... KOCHALAM SIE Z CHLOPAKIEM W DNI PLODNE ON SKONCZYL WE MNIE TO BYLO 3 MARCA MYSLALAM ZE ZAJDE W CIAZE... TAK BARDZO TEGO PRAGNELAM.... TAK BARDZO... DZIS RANO DOSTALAM OKRES... JESTEM TAKA ZLA I ZAWIEDZIONA... JEST MI PRZYKRO...MYSLALAM ZE BEDE MIALA MALEGO DZIDZIUSIA ZE BEDE MIALA Z NIM DZIECKO... A TU NIESTETY.. WIECIE JAK SIE CZUJE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale za miesiąc
może Ci się uda! Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ostatnio sie z nim poklocilam i nie wiem czy bedzie dobrze... ja tak bardzo chcialam tego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomyśl tak:
może to i lepiej że teraz nie zaszłaś skoro się pokłóciliście?Skoro jest nie pewne czy będziecie razem dalej.Jak byś zaszła i byście się rozstali co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zle mysle... ale bylabym szczesliwa.... bylabym szczesliwa mam... a wiem ze gdybym z nim nie byla on by byl na sto procent dobrym ojcem... ja go tak bardzo kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdddfdfsdsfd
mam to samo , spozniala sie a dzis du pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomyśl tak:
dziecko nie sklei was.Potem ono by cierpiało.Jak się kochacie to i tak będziecie razem i się jeszcze postaracie o maluszka.Ile masz lat jak mogę wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 24 lata ale powiem wam ze on jest o 2 lata mlodszy... nie chcialam dziecka po to zeby byc z nim na sile.. bo to nie o to chodzi... kocham go ale on wydaje sie taki niezdecydowany ...raz jest dobrze raz jest zle... chyba ja jestem chorobliwie zakochana.. on mowil mi ze mnie kocha a pozniej to ukrywa.. nie chce sie otworzyc przedemna... ale jak sie spotykamy to nie potrafi oderwac odemnie oka ust dloni..mowi ze jestem wyjatkowa jedyna taka na swiecie.. pewnie dobrze bajeruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×