Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onastęskniona

Nie radzę sobie z tęsknotą...

Polecane posty

Gość cxvsxcvsadfas
doszło między wami do czegoś? jesteś już po ślubie? On wie co do niego czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
dlatego własnie podjęłam decyzję... jestem nadal ze swoim facetam, tamtemu powiedzialam, ze nie jestem w stanie niczego innego zrobić, patrzyłam na niego, kiedy płakał...nic nie zrobiłam... po tym spotkaniu okłamał mnie tak naprawde w idiotycznej sprawie, nie wiem dlaczego to zrobił? żeby w jakiś sposób sie zemścić na mnie, czy moze zawsze kłamał..nie wiem co teraz myślec o nim samym... biłam sie z myślami czy wybaczyć mu to kłamstwo...wybaczyłam... nie utrzymujemy kontaktu, a ja zwyczajnie tesknie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
Cięzka sytuacja ale powinnas o nim zapomniec bo bedziec cierpiec caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adkfasdlfks
A co za problem mieć dwóch kochanków? jak kochają to się zgodzą na trójkąt, no nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxcsd
powinnaś im pokazać swoje wypociny na kafeterii :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
czy doszło między nami do czegoś?? nie zdradziłam swojego faceta z nim w sensie fizycznym, ale zrobiłam coś znacznie gorszego, zblizyłam się do niego tak bardzo, zaufałam mu jak mało komu...myśli, gesty, słowa, spojrzenia...przy nim czułam się kimś innym...inaczej niż zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam sobie kiedyś w brzuchu
Zastanów się nad tym co faktycznie czujesz do swojego obecnego faceta. Zapewne jesteście razem już dłuższy czas i wkradła się między was rutyna? Szarość życia codziennego? Ty na kafeterii, a on przez tv? A raptem pojawił się ktoś nowy, ktoś kto ma świetne poczucie humoru, potrafi oczarować, z nim spacer jest inny niż z obecnym partnerem. Tak bywa. Coś a raczek ktoś nowy, wiadomo nie motylki bo dziewczyneczką nie jesteś, ale szybsze bicie serca, chęć robienia z nim czegokolwiek i cokolwiek... Masz kilka wyjść - Twoje życie i nie osądzam Cię. Rozstajesz się ze swoim facetem i będziesz z tamtym o ile jest taka możliwość, albo spotykasz się z jednym i drugim, ewentualnie zapominasz o "kochanku" i układasz sobie życie z partnerem z którym jesteś. A powiedz dlaczego tęsknisz? Nie spotykacie się już? Jaki jest Jego stosunek do Ciebie? Czego On chce? Tylko seksu czy czegoś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
Autorko chcesz pogadac na gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxcsd
sama ze sobą będzie gadać? AWESOME!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ja mam podobnie :( Ciężko jest Wiem co czjesz takie pomieszanie z poplataniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
czxcsd --zamknij sie czlowieku twoje komentrze sa tu zbedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
Nie dawałam mu nadziei słownie, że zostawie swojego faceta, ale napewno dawałam mu ją w inny sposób... nie naciskał bo widział, że nie jest mi łatwo... jego stosunek do mnie?? teraz?? zdecydowałam, ze nie mozemy się spotykac wiecej, trochę czasu upłynęło ale jestesmy dorosłymi ludźmi wiec wkońcu zaakceptował moją decyzję... czuję się okropnie... nie potrafię cieszyć sie z chwil spędzanych z moim facetem ;( Padło jeszce pytanie czego on oczekiwał ode mnie i czy chodziło tylko o sex... wczesniej już wspomniałam ze nie zdradziłam fizycznie swojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxcsd
tutaj wszystkie komentarze są zbędne bo autorka dawno temu dostała odpowiedź. Troszkę kultury doti, nieładnie tak bluzgać, fuj fuj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajkata
o boże, to ja mam tak samo:((( ja tęsknię już od dwóch lat... teraz po tych dwóch latach spotkaliśmy się ponownie... nie wiem co mam robić:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
Dlaczego tęsknię? poprostu nie był mi obojetny i nie potrafię od tak wymazać go ze swojej pamięci... pamietam wszystkie chwile spedzone z nim i tą jego niewiarygodną cierpliwość ... niesamowite...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
Doti dziękuję :) jednak nie chciałabym podawac na forum swojego numeru kontaktowego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxcsd
daj sobie z nim spokój taki cierpliwy facet pewnie już cierpliwie zapina jakąś nastke, nie ma co się starać cierpliwym nie można ufać bo zawsze wszystkich przeczekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
Ja ci podam swoj jesli chcesz":) i ty do mnie napiszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxcsd
podaj, podaj. napiszę, umówimy się, będzie cacy. potem będę palić fajke w łózku a ty będziesz wspominać jak glupio się poznaliśmy. "jakie to życie jest pokręcone" "nigdy bym się nie spodziewała" "wiesz, z początku myślałam, że jesteś nadęty i masz piegi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajkata
to jest niewyobrażalny ból:((( wiem że muszę wybrać a jednocześnie nie potrafię, z jednej strony chcę być szczęśliwa a z drugiej nie potrafię zranić mojego obecnego partnera, już kiedyś sprawiłam mu wielki ból, nie potrafiłam patrzeć na jego rozpacz i wróciłam, ale nigdy nie zapomniałam o tym drugim. Prawda jest taka że to jego kocham, taką miłością jaką kocha się mężczyznę swojego życia... z obecnym cóż łączy mnie przyjaźń i przez to w jakiś sposób też go kocham... tak bardzo chciałabym usłyszeć jakieś rady ludzi którzy przeżyli już większość swojego życia, którzy mają mądrość której mnie brakuje- czy być z mężczyzną idealnym pod każdym względem, z którym dograłam się w każdym calu ale bez miłości, czy jednak związać się z kimś kogo się kocha i wiem doskonale że pozostanie on miłością mojego życia ale z którym jednak pochodzimy z różnych światów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Onastęskniona
Myślę , że powinnaś zostawić swojego faceta, nie jesteś z nim szczęśliwa, jego unieszczęśliwiasz, lepiej ułożyć sobie życie z tym kogo na prawdę kochasz, Twój obecny partner też na pewno sobie ułoży życie i będziecie we dwoje szczęśliwi tylko, że w innych związkach, nawet jeśli nie zejdziesz się z kochankiem , to może poznasz kogoś innego dla którego serce zabije Ci szybciej, po co masz się męczyć z obecnym ? jego krzywdzisz i siebie . To masochizm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
Doti pisząc do ciebie odsłonię się w jakiś sposób... nie zrozum mnie źle wolałabym pozostać tu na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
dobra rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
tak z moim facetem jesteśmy już troszkę ze soba jednak nie wydaje mi się, że to ten okres w którym popada się w rutynę... Postanowiłam być nadal ze swoim facetem bo jest dla mnie dobry, bo wiele nas łączy, bo dotąd bylismy ze soba bardzo szczęśliwi, nie potrafiłam zniszczyć tego co zbudowalismy do tej pory, skończyłam tamto ale brakuje mi go, nie nazwałam nigdy uczucia do tamtego miłością, a teraz kiedy tak tęsknię sama nie wiem czym jest to uczucie którym go darzyłam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxcsd
a do mnie nie napiszesz?? już sobie wpisałem do kalendarzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
rajkata wiesz czytając Twoją wypowiedź myślę sobie czy minie troche czasu i zapomnę, albo czy nawet jeśli zapomnę to czy kiedyś to nie wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
bebusia piszesz ze jestes w podobnej sytuacji... jak sobie z tym radzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela!!angelaaaaa!!!
wróci a ty pójdziesz do piekła!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onastęskniona
chcę przestać mysleć o nim ... nie radzę sobie już z tym .. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×