po jaka ch.. są te testy skoro nie mozna im ufać???

czy test zrobiony po 3 tygodniach od spodziewanej miesiączki daje 100% pewnosci? jak wyszedł 2 razy negatywnie? kurcze wierzyc tym testom czy nie,,,jak nie daja pewnosci na 100% to po huja są w aptece...zeby komus nabijac kieszenie czy co?

teoretycznie tak, ale 100% pewności będziesz miała tylko po badaniu krwi-beta hcg

testy raczej sie nie mylą...ja zrobilam test 14dni po spodzewanej miesiaczce i od razu 2 kreski wyszly a byl to najtanszy test

a w moim przypadku 2 razy negatywny cioota tyle sie spoznia,,,po jaka cholere,,,,,kupiłam zrobiłam i siedze dalej i nie wiem czy jestem czy nie,,,,lepiej chyba dodac troche i zrobic z krwi..... po co kupowac te badziewia jak i tak nie ma pewnosci wkurwiłam sie soooory

ja swoje robilam w dniu spodziewanej lub max 3-4 dni po i zawsze wychodzilo

Raczej nie jesteś w ciąży. MI dwa niezależne wyszły pozytywne po 5 dniach od terminu spodziewanej @. Więc możesz wierzyć im, że w ciąży nie jesteś

praktycznie 100 % masz już w dzień spodziewanej miesiączki

ja tez wierzyłam testom bo w 1 ciazy od razu pokazały ze jestem,,a teraz jak czytam na forum wypowiedzi dziewczyn ze robiły testy wynik był negatywny a za jakis czas zrobiły i wyszedł pozytywny,albo odwrotnie,,,to zgłupiałam teraz wierzyc w ten wynik co mi wyszedł czy nie kurwa

Ja robilam wczoraj wieczorem i wyszedl pozytywny w poprzedniej ciazy robilam 4 dni przed terminem i byl pozytywny .zasada jest prosta jest hormon jest pozytyw testy maja swoja czulosc i ponizej tych czulosci test wychodzi negatywny.

jesli robilas dwa roznych firm to mozesz wierzyc

ja robiłam kilkanaście i im wierze. Po za tym autorko czyta się ulotkę i wiadomo że po kilku minutach kiedy już nie powinno sie patrzeć na wynik, i wyrzucić test może on wyjść fałszywie pozytywny, a może też wyjść fałszywie negatywny bo jest za mało hormonu w moczu. Mnie okres spóźnia sie 3 tyg prawie, zrobiłam test i wyszedł negatywny, jestem spokojna i czekam na@.

no u mnie tez jest bardzo duzo po terminie wiec chyba to stezenie w porannym moczu jakbym była w ciazy powinno być

a test odczytywałam po 5 minutach bo pozniej pisze ze wynik jest nie wazny

hahaha!!!!!!! a mi test pozytywny wyszedł dopiero w 17tc gdy już normalnie pod opieką gina byłam :P okres miałam w lutym a potem nic w marcu test negatywny, w kwietniu to samo (poszłam do gina i okazało się że ciąża), w maju też negatywny robiony z ciekawości i dopiero w czerwcu w 17 tc wyszedł pozytywny więc tym testom to ja już nie do końca ufam :D:D:D od razu dodam że za każdym razem z innej firmy był

powaznie .boziu

mi też dłuuuugo nie wychodziły pozytywnie, dopiero jak zrobiłam z krwi to sie okazało, testy są skuteczne w 99% w przypadku gdy pokazują ciąże, a gdy jej brak to nigdy nie wiadomo

nie wierze ze ci dopiero wykryło w 17 tc nie sciemniaj to jest nie mozliwe chrzanisz takie głupoty-po co pytam sie,,,zeby dziewczyny straszyc,,,,,ni epowazna jesteś..stezenie w moczu w 1 miesiacu jest juz tak wysokie ze to jest nie mozliwe aby test tego nie wykazał TESTY MAJA 99,8 % PEWNOSCI...

nie wiem jak to jest w 17tyg ale uwierz mi, że mi w test pokazał ciążę dopiero w 8tyg, a robiłam ich mnóstwo od momentu spóźnienia się miesiączki

tak bywa, ale zazwyczaj na takich tematach piszą raczej mamy które z testami miały problem, te które nie miały i wszystko im wyszło zgodnie z prawdą nie piszą bo nie widzą powodu. Jesteście przypadkami sporadycznymi. Ja nie znam takiego a cała moja rodzina( siostry kuzynki) w ciąży były w przeciągu ostatniego roku)

DO postaram się być kulturalna CZYLI WIERZYSZ ZE TEST WYSZEDŁ ZGODNIE Z PRAWDA...a mogłabys byc w ciąży??

testów zrobiłam kilkanaście ostatni tydzień temu i skoro byłam 2 razy w ciąży to znaczy że pozostałe wykazały prawdę.- CIĄŻY BRAK.

ja robiłam tydzień po spodziewanej miesiączce i wyszedł negatywny, potem odczekałam jeszcze tydzien i była druga blada kreska okazało się że owulacja mi sie przesunela o 2 tygodnie i robiąc test byłam w ok 1-2 tyg ciązy dlatego test jeszcze nie wykazał

u mnie w przypadku drugiej ciąży dopiero 4 test (różnych firm) pokazał 2 kreski. pierwszy test robiony był w dniu spdziewanej miesiączki, kolejne w odstępach mniej wiecej 10-14 dni

niedowiarku a co mam ci kartę ciąży tutaj wkleić :D:D:D tyle że fakt że ja niecodzienny przypadek byłam bo stężenie bety miałam praktycznie takie jak bez ciąży przez cały czas aż się lekarze dziwili i mnie szprycowali duphastonem i fenoterolem :P

Ja robiłam milion testów jak staraliśmy się o bejbi i jeszcze NIGDY nie wykazał nic fałszywie. Była 1 kreska w dniu spodziewanej miesiączki - to w ciąży nie byłam, były dwie kreski w dniu spodziewanej miesiączki i to niekoniecznie z porannego moczu - w ciąży byłam. A powtarzam - robiłam ich całą masę! Trzeba wziąć pod uwagę fakt, czy dziewczyny, które mają takie anomalie z testami - mają w ogóle ustabilizowany cykl. Bo jeśli mają ustabilizowany - to testy nie wykażą fałszywie wyniku, jeśli zaś mają rozregulowane cykle, to testy mogą pokazać rónie wynik. W przyp. problemów z hormonami mogą pokazać wynik fałszywie pozytywny, zaś w przyp. rozregulowanych cykli - fałszywie negatywny, bo ciężko tu ustalić, kiedy doszło do owulacji, wówczas pozytywny może wyjść o wiele, wiele później od rzekomo spodziewanej miesiączki!!!

no ja miałam w niare regularnie 34/36 po odstawieniu tabletek rok temu okres mi sie uregulował jestem mamą 2 dzieciaczków i w poprzednich ciażach zawsze były 2 krechy za 1 razem,,a teraz negatywne,,co myslicie moge im zaufać

mami82,,,to pisz ze byłas wyatkowym przypadkiem,ze az sie lekarze dziwili..

moze tos jeszcze

Moim zdanie na 100% nie jesteś w ciąży!!!