Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość millea

Okazało się, że jestem kochanką...

Polecane posty

Gość millea

Nie wiem zbytnio w jakim czasie mam pisać - teraźniejszym czy przeszłym... Od ponad roku spotykam się z mężczyzną, do tj pory myślałam, że jest moim wyśnionym. Z nikim nigdy nie było mi tak dobrze. Czułam się bezpieczna. W centrum handlowym zobaczyłam go z kobietą - na palcach mieli obrączki. Za chwilę zadzwoniłam do niego, ale mnie zbył, że jest zajęty i oddzwoni. Kocham go duszą i ciałem. Rozum każe wszystko zakończyć, lecz serce nie pozwala mi wyrzucić go w przeszłość... czy ja sobie na to zasłużyłam? Od roku byłam tylko dla niego, wydawało mi się, że on był dla mnie. Nie wyobraża siebie bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaalaaa
to na pewno byla jego zona? jak moglas przez rok o tym nie wiedziec,...a jego dom, nigdy w nim nie bylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepea
No ale nigdy wcześniej nie zauważyłaś tego ze on coś kreci przecież mając dom rodzine to musiał jej poświęcać dużo czasu .A on cie widział w tym centrum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
nie raz i nie dwa byłam u niego w mieszkaniu. Nie wyglądało żeby mieszkała w nim jakaś kobieta. Był na każde moje skinienie, że tak to ujmę. Zawsze miał dla mnie czas gdy proponowałam spotkanie. Często sam proponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
Nie widział mnie. Gdy mnie zbył przez tel od razu pobiegłam do domu. Boję się tego, kiedy zadzwoni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepea
Nierozumiem tu czegos a może on ma dwa mieszkania albo poprostu to nie była jego żona .Bo niemozliwe że maja żone zapraszał cie do siebie do domu chyba ze moze jego zona czest wyjeżdża.A w jego domu nie było zadnych kosmetyków damskich .Bo to troche dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
Nie wiem, może wmawiam sobie coś czego nie ma, ale dlaczego w taki oschły sposób mnie zbył? "Nie mogę rozmawiać" i się rozłączył... On z torbami zakupowymi, ona przymierzająca sukienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
Ja nie chodziłam po jego szafach/ szafkach. Ale nie zauważyłam damskich butów kurtek, szlafroka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYGLĄDA na to,
że on ma garsonierę. dlatego się nie zorientowałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
moze to jego siostra (z takiej odleglosci widzialas obraczki - cos tu sciemniasz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
Siedzę i beczę i sklejam do kupy ten cały rok. Albo jestem ślepa, albo taka zakochana. Nigdy o nic nie pytałam gdy przy mnie nie odbierał niektórych telefonów. Czasmi pytałam o jego rodziców, ale zawsze odpowiadał, że to za wcześnie, że mamy czas... do tej pory ich nie poznałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
no cóz :) trafiłas na debila :) na twoim miejscu bym go zostawiła nie On sie meczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
wiesz, bardzo bym chciała nie widzieć tego świecidełka na jego palcu. mówił mi o siostrze ale jej też nigdy nie poznałam. wspominał o bracie ale też się nie złożyło żeby go poznać. Bo w końcu pracujemy, mało czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
to go zapytaj gdzie był wtedy i wtedy i co robił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
czekam aż on zadzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
"na twoim miejscu bym go zostawiła nieCH OnA sie meczy" sorry tak powinno byc :) zjadło mi literki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
nie chcę drugi raz usłyszeć, że nie moze gadać i się momentalnie rozłączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
i przez rok nie poznałaś żadnych jego znajomych? nie wydaje ci się to dziwne? Bo mi wręcz nieprawdopodobne, dlatego uważam, że zmyślasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
no to umów sie z nim a jak nie to olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
Jak spędzaliście Sylwestra, święta, dni wolne od pracy? Nie wychodziliście nigdy z domu? Do jakiejś knajpy, kina, restauracji? I przez rok nikogo znajomego nie spotkaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy poznanie
a czy poznanie znajomych o czyms swiadczy ? kochanka nie poznaje znajomych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
Pierwszy raz spotkałam kogoś z kim rozumiałam się bez słow. Za chwilę może się okazać, że wszystko to było złudą, w jaki sposób sobie z tym radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dskbhufgadfed
dziwne to wszystko:O ja z moim po miesiacu znajomosci wybralismy sie na wspolne zakupy zywnosciowe !!:P nie wspominajac juz o kinie etc.. czy twoj facet gdziekolwiek Cie zabierał autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana przez rozwodnika
miałam kiedyś identyczną sytuacje, poznałam fantastycznego jak mi sie wydawało faceta, rozumielismy sie doskonale,z nikim tak dobrze mi sie nigdy nie gadało, no i zakochałam się, nigdy bym nie przypuszczała, że ma żonę i dziecko(później powiedzial mi ze sa po rozwodzie, ale dla mnie to bez znaczenia, bo nie uznaje rozwodów a poza tym faceci po przejsciach mnie nie interesuja), debil tak się maskował, że nic nie podejrzewałam, do czasu...uwierz, jesteś zaślepiona miłością, taką jaką ja kiedyś byłam, z tego co piszesz jasno wynika, że gra na dwa fronty, dzis faceci tak maja...zostaw go, posłuchaj rozumu, nie serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
poznałam jego kolegów. wychodziliśmy przez pół roku dość często, ostatnio rzadziej, ale tłumaczyłam sobie to pracą (bo on od marca do maja pracuje na we zmiany), czasami pogodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
Poznaje :) Ale jak wie, że jest kochanką to ok. Ale jak znajomi wiedzą, że on ma żonę (a znajomi zazwyczaj wiedzą takie rzeczy) to myślisz, że wszyscy się wkręcają w zmowę i ukrywają to przed nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dskbhufgadfed
Hmm.. to są dwa wyjscia albo rzeczywiscie ma żone i niezle się kamuflował , być może ona gdzieś wyjechała etc , albo to nie była jego zona a Ty powinnaś chwycić za telefon i do niego zadzwonić a nie czekać az on to zrobi...im wczesniej sie dowiesz prawdy tym lepiej, nie rozumiem na co czekasz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
spędzaliśmy razem święta, ale u mnie. na sylewestra leżałam w szpitalu ale był u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millea
Nie zadzwonił, przyjechał... Licze na happy end

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dskbhufgadfed
Albo to prowokacja po prostu :O Gdyby miał zone z pewnością nie pokazywałby się z Tobą w miesjach publicznych albo po prostu wykrecał sie za kazdym razem gdybys chciała gdzies wyjsc , i co najwazniejsze nie spedził by z Tobą swiat...chociaż wiesz...facet moze byc takze dobrym aktorem , a tacy tez istnieją...Zadzwoń do niego !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×