Gips od kostki po krocze

Nataliana to chyba nie ten topik. wiec akysz.

:), będąc w gipsie też trzeba coś jeść. Można też pizze własnej roboty, tylko trza ją zrobić ;). Dobrze, że mam nogę w gipsie a nie ręce. Chociaż ... rękoma niczego nie mogę robić, tak mnie bolą od tych kul. Dzisiaj już mniej, ale wczoraj była tragedia.

Hej laseczki z laseczkami niektóre :D Jutro najgorszy dzień tygodnia :P Asia, a co z tą foteczką?

hejooooooooooooooooo:)

Komóry LG są do kitu. Fotki w nich to same nieostre plamy :(. Zrobiłyśmy parę i nic nie widać. Na szczęście mój facet też coś zrobił. http://w291.wrzuta.pl/obraz/8HLYai07ALu/asiula_gips

to Tyyyy??

Hej laseczki Asia, napisałbym, że z tymi zielonymi kulami Ci do twarzy, ale... :D

Hej laseczki Asia, napisałbym, że z tymi zielonymi kulami Ci do twarzy, ale... :D

Fochnęłam się na swojego trenera i musiałam go jakoś ukarać :). Z koleżanką postanowiłyśmy, że damy mu psztyczka w nochala :) i nie pojedziemy na mecz. Co do twarzy na focie, to ujmijmy to jako ... "ochrona danych osobowych" :) :). Nie chciałybyśmy za bardzo, żeby ta fotka dotarła do naszego trenera. Ma już przechlapane i tak u nas, ale my nie chcemy mieć u niego ;). Na razie żyje w nieświadomości i niech tak zostanie. Jam mam spokój na co najmniej miesiąc, no chyba że mnie bardzo mocno poprosi. I przeprosi debil jeden. Najlepsze, koleżanka rozważa coś podobnego do mnie :). To dopiero się narobi. Dwie rozgrywające zagipsowane :).

I jest mój ULUBIONY ;)

wyspa, zdjeli ci juz ten gips?

juuuuz dawno.....sama zdjełam :D

Sama zdjęłaś, nie bałaś się ? Taki jak mój to można zdjąć w każdej chwili ale ... jak miałaś uszkodzone kolano. Jak pójdziesz do lekarza ? Chyba że tak jak ja. Złożysz sobie tylko na wizytę :). Tak na marginesie, to zauważyłam ciekawą rzecz. Mój gips skłonił do zwierzeń i wylewności szanowne grono moich znajomych :). Dowiedziałam się, że jednego z moich kolegów lekarz pogonił, jak ten przyszedł do niego bez gipsu. Miał złamaną kostkę i jak go przestało boleć, to rozwalił gips. Poszedł na kontrolę a konował go zjechał i odmówił dalszego leczenia. Zastanawiamy się, czy tak mógł po prostu zrezygnować. Na szczęście ziomal wyzdrowiał i nie widać niczego po nim :).

Ale zwała się zrobiła. Mam dzisiaj gościa. Niechcianego :(, właśnie się dowiedziałam. Trener do mnie przyjeżdża. Miałam nadzieję, że już go nie będę oglądała z nogą w gipsie. Ciekawe co chce ode mnie ? Domyślam się, ale nic z tego. Mam skręconą ... tfu ... nogę i nigdzie się nie ruszam :) :) :). Gips mi już zaczął pękać . Wczoraj był u mnie ten gościu co mi go zakładał. Miał nadzieję, że już go zdjęłam i dosyć niechętnie przyjął do wiadomości, że jeszcze do jutra muszę być zagipsowana :). Kurcze, to ja się męczę a nie on ;). Ja kombinuję i dla własnej przyjemności chodzę z kulami, podskakując na jednej nodze. Jolka śmieje się, że od tych kul będę będę miała więcej siły w rękach. Jak pójdę na zagrywkę, to zmiotę przeciwniczki z boiska ;). Coś w tym jest. Co raz lepiej mi idzie używanie tych kijów :). Tfu ... oby to w nawyk nie weszło :). Byle do juta wytrzymać, będę wolna ... chyba :/.

­

Hej, hej, hej

Z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam i każdemu z osobna aby były one zdrowe ,spokojne i spędzone w gronie rodziny, :)

Wesołych Świąt Drodzy Topikowicze :)

Wesołego po Świętach ;).

Hej

hej:)

wiadomośc z ostatniej chwili :) Na operacjon ide jutro a nie w poniedziałek :) stresssa mam ogromnego:( 3 majcie kciuki, dam znac w sobote jak poszło :)

Sie trzymaj Zielona Wyspo

witajcie:) jestem juz w domku po operacji:) mam sie dobrze- troszke kreci sie w glowie ale co najwazniejsze noga tzn kolanko nie boli jak narazie:) Noc byla okropna, ale przezyłam :) i ogladałam swoje kolanko od wewnatrz :)

O! to fajnie :) (oczywiście trzymałem za Ciebie kciuki)

...i trzymam dalej żebyś szybko wróciła do dobrej formy :)

a z tym to juz gorzej..

...ale będzie lepiej, prawda? :)

nie wiem..narazie sie na to nie zapowiada;(

Małymi kroczkami, ale będziesz się posuwała do przodu.