Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochałam się w księdzu...

zakochałam się w księdzu...

Polecane posty

Gość zakochałam się w księdzu...

co mam zrobić? jestem w nim zakochana kilka lat... mam męża i dziecko z innym mężczyzną, ktorego też bardzo kocham i wiele mu zawdzięczam... ale cały czas myślę o nim... o księdzu... co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierzący naprawdę
Z twojej krótkiej wypowiedzi wynika, że jesteś niewolnikiem uczuć. Jednoczesna adoracja trzech mężczyzn (jeśli dobrze zrozumiałem to darzysz uczuciem męża, kochanka i księdza) świadczy o tym, że potrzebujesz pomocy terapeuty i to najlepiej, żeby była to kobieta. Uczucia same w sobie nie są ani dobre ani złe. Uczucia po prostu się pojawiają i są reakcją na bodźce zewnętrzne i wewnętrzne. Sposób tej reakcji (zauroczenie, zniesmaczenie, gniew, podziw itp.) wynika ze wzajemnego przenikania się w człowieku trzech czynników: 1. uwarunkowania genetycznego (zwanego na poziomie charakterologicznym temperamentem) 2. wiedzą nabytą (czyli inaczej doświadczeniem życiowym) 3. stanu łaski uświęcającej czyli niejako potencjałowi otwarcia się człowieka na działanie w nim Boga (człowiek żyjąc w grzechu utrudnia działanie w jego życiu Boga jednocześnie dając przystęp szatanowi) Uczucia mogą nas zachęcić do czynienia dobra np. współczucie dla zmęczonej staruszki pchnie nas byśmy pomogli nieść jej torby z zakupami, ale również do czynienia zła. Z tego co napisałaś uczucia pchnęły cię do zdrady. Być może i pochopnie podjełaś decyzję o małżeństwie też pod wpływem TYLKO uczuć. Teraz darzysz uczuciem pożądania człowieka zaślubionego służbie Bogu i bliźnim. Ulegnięcie temu uczuciu zniszczy w dłuższej perspektywie nie tylko ciebie i kapłana (jeśli ksiądz okaże się słabym), ale także wszystkich tych do których Kościół posłał tego człowieka na służbę. Wierzę, że jesteś dobrym człowiekiem i nie chcesz uczynić tak wielkiego spustoszenia innym. Nie niszcz innych dla chwilowego szczęścia zbudowanago na trupie innych. Idź do specjalisty i pozwól sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×