Lek na depresje??

Potrzebuje czegoś bez recepty, może nie tyle na depresję co na swego rodzaju fobię. Otóż przytyłam w niedługim czasie 30kg, teraz każdy kontakt z ludźmi jest dla mnie udręką. Boję się chodzić na zajęcia, unikam znajomych,nie wychodzę z domu, miewam myśli samobójcze. Wiem, że najlepsza byłaby pomoc specjalisty ale w obecnej chwili nie mam takich możliwości. Szukam leku który odsunie myśli od mojego wyglądu, bo tylko na tym się teraz koncentruje. Jeśli znacie coś bez recepty to będę bardzo wdzięczna za pomoc.

A dlaczego teraz nie masz takich możliwości żeby udac sie do specjalisty? Brak czasu? To tylko wymówka. Brak kasy? Też wymówka, bo psychiatrzy przyjmują darmowo. A jesli chodzi o pewne leki poprawiające nastrój to przepisać je moze nawet lekarz rodzinny.

NIema leku na zmiane myśli :) Deprim ziołowy, jak masz stany obniżonego nastroju :)

Deprim działa po długim stosowaniu a ja potrzebuje czegoś co pomoże mi od razu. Powiem inaczej:nie potrafiłabym opowiedzieć o swoim problemie psychiatrze, tym bardziej lekarzowi rodzinnemu.

A dlaczego nie potrafiłabyś tego opowiedzieć psychiatrze? On nie takie rzeczy słyszał. Nieraz trzeba przełamać się, przełamac własny wstyd żeby sobie samej pomóc.

Najlepsze leki to SSRI: Seroxat, Sertagen, Zoloft, Excitalopram, Velafax, Bioxetin, Cipralex itp.

Ale tan lekarz od tego jest, tutaj nikt Ci niepomorze. Chyba ze chcesz usłyszec weź sie w garść

Nie potrafię się przełamać.O tym że mam problem piszę tylko gdy jestem anonimowa. Sam fakt że miałabym tam iść, wogóle wyjść z domu mnie przeraża. Teraz wychodzę tylko na zajęcia, a i tak to dla mnie straszna udręka.

musisz karolciu schudnąć i tyle a pozatym ruch swietnie poprawia nastroj

nie chce usłyszeć weź sie w garść. Chcę tylko nazwę jakiegos leku który może mi w tym pomóc.

Zdobędziesz wreszcie ten lek. Będziesz wychodzić z domu. Ale leki się skończa i co potem? Nie tędy droga i Ty o tym wiesz.

od lekow na depresje z reguly sie tyje pomysl o psychologu jesli juz musisz

najlepszy lek na depreche- BOLS

antydepresanty są lekami tylko i wyłacznie na receptę no i skutki ich przyjmowania widoczne są po dłuższym czasie nie ma cudownych środków na zaburzenia psychiczne zapisz sie na wizytę do psychiatry, poczekaj ze 2 miechy zapewne i nie histeryzuj, tylko sie lecz, paniusiu

deprim nei pomoze na depresję to za słaby lek, bardziej pomaga na depresję zimową.....a mamy wiosnę, zresztą deprim zawiera dziurawiec więc lepiej go nie brać gdy zaczyna pojawiać się słońce...no chyba że chesz sie zmagać potem z przbarwieniami na twarzy.... pomyśl o wizycie u lekarza i dawce ruchu, depresji nie wyleczysz bez lekarza co do ruchu, bez niego nie schudniesz, zacznij moze od codziennych długich spacerów, przeanalizuj co jesz bo moze brak ci minerałów i witamin i stąd te dołki psychiczne kup sobie suplement z magnezem, witaminę B Compositum jedz dużo ryb, orzechów, bananów, razowego pieczywa i warzyw, jedz też gorzką czekoladę dobra dieta to podstawa dobrego samopoczucia, także tego psychicznego

mogę też daradzić suplement Stress Control albo Stres Stop, zawierają adaptageny: żeńszeń, różeniec górski, macę, zieloną herbatę, magnez mnie pomogły ale zmieniłam też sposób odżywiania, zaczełam zmuszać się do ruchu i aktywności wiem że musi być Ci trudno, ale sama zdajesz sobie sprawę że jeśli nie zaczniesz walczyć z chorobą to nie będzie lepiej wiem co to lęk przed wychodzeniem z domu, niechęć do kontaktów z ludźmi, kompleksy na tle wyglądu... ale jeśli nie zaczniesz zmieniać się do dziś będzie jeszcze gorzej latem....zacznij od zmiany tego co jesz, staraj się spacerować, może potańcz w domu do jakieś energetycznej muzyki

moja depresja wynika z problemów z odżywianiem. Mam za sobą anoreksję i kompulsy. Od 3 lat nie jadłam normalnie. Albo się głodzę albo obżeram. Właściwie nie potrafię już się zwyczajnie odżywiać. Spacery? Sport? Jak, skoro boję sie wyjść z domu. No cóż, skoro wszystkie leki są na receptę to nic tu po mnie. Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

suplementy które doradziłam są bez recepty skoro masz problemy z odżywianiem to aż się prosi o psychologa ty nie potrzebujesz diet ale racjonalnego odżywiania tylko tak nad tym zapanujesz zacznij od małych kroków: jedz regularnie co 3 godziny, wtedy nie będziesz wpadać w błędne koło głodzenia się a potem obżerania wypróbuj tego przez 3-4 dni, ustal godziny o której jesz posiłki i staraj się trzymać harmonogramu, sama zobaczysz jak ustabilizuje się apetyt i trawienie