Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna 1723

beznadzieja:/

Polecane posty

wiesz co,jestes b.rozsadna laska!! ale wydaje mi sie ze troche zahukana przez swojego faceta!teraz musisz sobie sama pomoc i nie daj mu sie ,on wie ze sie wkurzasz ,moze nawet ze go sprawdzasz,chce ci pokazac chyba kto tu rzadzi ..chcesz z nim pogadac ale juz wiesz z gory co on powie ..to nie jest normalne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam nerwice,tez sie z tym mecze..i tez czasem zachowuje sie tak jak ty-dla swietego spokoju,mojego spokoju..moj facet czasami jak chce z nim porozmawiac mowi ze za duzo gadam,to jest podobnie jak u ciebie.co powinnas zrobic..Moim zdaniem otwarcie mowic co ci sie nie podoba,nie boj sie i nie przewiduj co on odpowie.A jak ci powie ze nie masz mu mowic co on ma robic itp to sie go zapytaj czy ty swojego zdania juz nie mozesz miec? powiedz ze zle sie z tym czujesz zapytaj co on by czul i czy sie wogole liczy z twoimi uczuciami.Te wiadomosci do tej laski..moze to tylko niewinny flirt?Nie ma sie co zalamywac!nie pij wina bo to jeszcze bardziej cie nakreci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze wiesz co on powie ale to doprowadzi niedlugo do tego ze bedziesz bala mu sie cokolwiek mowic!!! bedziesz obserwowla jaki ma humor danego dnia !jak bedzie ok bedziesz szczesliwa jak zle ,bedziesz niespokojna itp On takim gadaniem do ciebie czego ty odemnie chcesz,daj mi spokoj chce zwalic wine jakby na ciebie tzn znowu ty jestes ta zla i niewiadomo o co masz pretensje a on taki super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co...ale tak jest dopiero jak to napisalas ...ze czekam na jego humor,..jak ma ok jestem szcesliwa...jak nie..to nie jestem..szok... on mowi mi ze jak mi sie nie podoba to do widzenia...:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wie ze nie odejdziesz!jest tego pewny!wie ze sobie moze robic co mu sie podoba,ty pogadasz on cie zgasi i po temacie!!!dlatego tak mowi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale zalatuje mi tu na toksyczny zwiazek,toksycznego faceta.Na poczatku piekny ,kochany uzaleznil cie od siebie a teraz pomiata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to tez przezylam,moze jeszcze gorzej bo mnie lal do tego dzien w dzien..i wszystko bylo moja wina .. psychicznie bylam wykonczona,tez obserwowalam jaki ma humor,ale caly czas towarzyszyl lek!! i balam sie ze zostane sama ..chore nie?facet cie leje ,szmaci,robi co chce a ty-ja sie boisz ze bedziesz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ucieklam od niego a Tobie radze wiecej wiary w siebie!! w to, ze jestes jego warta albo i nawet lepszego!nie mozesz mu sie tak dac,musisz byc silna i nie mozesz milczec !!! bo dusisz to w sobie ,walczylas z choroba i teraz moze to powolutku wracac -wlasnie przez tego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna1723
keffhieh- nie chce oceniac ale nie ma dla mnie takiej sytuacji ani takiego faceta na ziemi ktoremu pozwolilabym sie lac koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratowniczko,co robisz w weekendy,popoludniami,spotykasz sie ze znajomymi,masz dobra kolezanke ktorej mozesz wszystko powiedziec?wyjsc na kawe,zakupy ?czy czekasz na niego az przyjdzie z pracy i jestes cala szczesliwa ze jestes tylko z nim?zacznij wychodzic ,nie wiem wieczorem na basen,saune silownie ,powolutku musisz zmienic tok myslenia-to nie jest latwe Czeka Cie ciezka praca,ale bedzie sie oplacalo wierz mi.Czytam wszystkie twoje posty na forum,doradzasz roznym osoba,uspokajasz-doradz sobie,zajmij sie soba!!!!Wiem ze dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna-tez tak kiedys mowilam...bylam daleko od domu,na poczatku bylo pieknie,kiedy to sie zaczelo nawet polcja mi nie pomogla a on straszyl ze mnie zabije ..jak zrobil to pierwszy raz rzeczywiscie zastanawialam sie i bylam przekonana ze to moja wina,pozniej zmadrzalam..wyprowadzialam sie a on i tak mnie dorwal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effkaaa
Ratowniczka poszla na spacer z kolezanka:-) Odezwie sie jak wroci. To nie zalatuje,ale to JEST TOKSYCZNY ZWIAZEK ! Mam nadzeje,ze da rade ratowniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effkaaa
Zastanawiam sie, skad tyle przemocy, wiem wiem przemoc rodzi przemoc, ale dlaczego tyle krzywdy wokol. Nigdy chyba tego nie zrozumiem. Milego spaceru gwiazdko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effkaaa
Spicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effkaaa
Bry. Coralic,moze jakies rady dla dziewczyn? Milego dnia ludziki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ratowniczka miala do mnie napisac maila ale chyba wybrala efkę do korespondencji bo zadnego maila nie dostalam z tego powodu jest mi smutno bo saralam sie pomóc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effkaaa
hej, ratowniczka wczoraj nam zaginela ze swiata wirtualnego:) Może dzisiaj sie odezwie:) I może już bedzie spokojniejsza. Milego dnia wszystkim Ps- czy u Was tez cisnienie poleciało ostro w dół? Bo w moich rejonach wielka lipa,i bardzo sennie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×