Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

a co to kupiłas na tych zakupach? ja sie tez musze wybrac nie mam butów ani spodni:/ malinka a Ty teraz co działasz? bo masz nowy cykl? podchodzicie do iui czy jeszcze czekacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Rozmawialam z moja lekarka o laparoskopi, ale problem polega na tym ze taka operacje musialabym sfinansowac z wlasnej kieszeni, bo ubezpieczenie nie pokrywa nieplodnosci :( Moja lekarka uwaza ze nie ma sensu robic laparoskopi bo te pieniadze lepiej wydac na in vitro, nie wiadomo czy laparoskopia sie powiedzie a koszty wysokie... Wlansie ze wzgledu na koszty zaproponowala najpierw iui.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola ja miałam laparo za darmo robiona, dziwne , ze u was nie można. A na zakupach kupilam troche ubrań, buty o jakich marzyłam czyly czerwone na szpilce i palce wycięte i na platformie. Zakupiłam też męzowi piękną koszule, siwa w paseczki a kołnierzyk i mankiety białe, to teraz hit sezonu. Własnie pogoda fatalna była!Dziś mam 14 dc. robiłam tes owulacyjny i narazie negatywny. Ale ja mam cykle okolo 32-34 dniowe wiec na dniach powinna owulka byc, ale zaczynamy juz dzis staranka. Miłej nocki życzę, do jutra papatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staramy się z mężem jakieś 1,5 roku o dzidziusia nic z tego nie wychodzi choć chodzę do lekarza w rzeszowie przesłam przez serię badań i wszystko jest ok z wynikami męża też jest ok. Pół roku temu miałam robiona laparoskopię i jeden jajowód mam niedrożny . malina@1299 Ty też sie leczysz u lekarza w Rzeszowie jeśli mogę wiedzieć to u jakiego? Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola dziwne co mówi Twoja lekarka, bo ja tez lecze sie prywatnie ale 2 laparoskopie miałam na kasę chorych, daje ci skierownie i tyle. monjoc82 fajna ta koszula ja mojemu tez taka musze kupic:) to działajcie trzymam kciuki ja dzis mam 10dc jeszcze tylko do wtorku biore ten encorton i podglądanko, mam nadzieje ze bede sie mogła w srode napic lampke wina bo przez te tablety cały czas abstynencja:) brunetka witaj. czy wy tez myslicie o iui? aa dzis w kosciele było kazanie ze nie wszystkie prośby kierowane do Boga muszą sie spełnic ze tylko te sie spełniaja jaka jest Jego wola. I tak sobie zadałam pytanie czy wolą Boga jest to że mam nigdy nie miec dzieci....? pozdrawiam Was i zycze miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć asia28__katowice - tak ostatnio lekarz wspominał mi o inseminacji, ale powiedział że zobaczymy jak będą rosły mi pęcherzyki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Brunetko witaj na naszym forum. Ja chodzę do Dorskiego a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Tez ostatnio wspominał o IUi ale wolę jeszcze zaczekać i idę na wizytę do innego lekarza a mianowicie do dr Magonia, który jest strasznie chwalony i ma same dobre opinie. Zobaczymy co powie. Jakie badania robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, Dzieki za opodwiedz, pisalam w jednym z poprzednich postow, ze mieszkam w USA i tutaj nie ma panstwowej sluzyby zdrowia, wszytko jest prywatne, i trzeba placic...tj np bezplodnosc pokrytna jest tylko w zakresie diagnozowania a pozniej to juz nic nie pokrywaja. Stad wypowiedz mojej lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha to karola w USA mieszkasz nie doczytałam. A jaki tam jest koszt inseminacji? Witam nowe forumowiczki! Kurcze ja juz dzis jestem zmeczona ide pic ziółka i spadam spac, do jutra kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina@1299 ja od roku chodzę do dr Magonia, miałam robione wszystkie badania hormony,miałam hsg i maż miał badanie nasienia. Pół roku temu miałam laparoskopię robioną przez dr Magonia ale okazało się że mam jeden jajowód niedrożny. Mam mieć robioną inseminację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytskie po weekendzie i życzę miłego tygodnia:) Brunetko piszesz że miałaś robione hsg a potem laparoskopie,a że masz nie drożny jajowód to wyszło dopiero po laparoskopii czy już na hsg było widać? Pytam bo ja miałam póki co tylko hsg robione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Ja chodziłam 2 lata do dr Dorskiego, teraz wybieram się do dr Magonia. Mam wizytę w środę. A ty brunetko jesteś zadowolona z dr Magonia? chodzisz do medikoru czy do pro familii? ja idę właśnie do medikoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Miałam dzisiaj testowac, ale, że nie wytrzymałm i zrobiłam to w piatek (wiem - za wcześnie) + to,że czuję sie tak jak zawsze przed @ powoduje, że mi się nie chce. Jutro to zrobię, bo musze odstawic luteinę. Tak czytam co piszecie o stosowaniu nasienia dawcy i przypomniało mi się jak mój mąż, kiedys tak nagle, sam z siebie powiedział, żę jakby co to z tego skorzystamy...myslałam,że mi serucho pęknie, ale moje kochanie ma dużą, sprawną armię... Gdyby było inaczej to najpierw zdecydowałbym się na in vitro, a do tego zabiegu wystarczy, że w sumie jest tylko kilka sprawnych plemników - lekarze potrafią je wyciągnąć;) Ale gdyby to sie nie udało albo gdyby nie było nas stać na in vitro to chyba zdecydowałabym się na dawce - w końcu to i tak byłoby "nasze" dziecko, przeciez to co innego niż zdrada... to tez co innego gdyby jakas kobieta miała nam urodzic dziecko z nasienia mojego męża...bo w pierwszym przypadku dziecko jest z nami od początku, a sytuacja, kiedy rodzi je obca kobieta jest znacznie trudniejsza, chociażby z powodu obaw czy ona nie zmieni zdania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha - na teście teoretycznym z prawka tez tylko jedna I ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati czemu odstawiasz luteinkę? Dopóki Ci nie przyjdzie @ to ją bierz, a nóż widelec się udało. Test zrobiłaś za wcześnie, więc mógł wyjść błędny. A w ciąży niektóre dziewczyny też miały wrażenie, że @ przyjdzie...a nie przyszła :) Wiem, że zdania są podzielone, w sprawie korzystania z nasienia dawcy, ale ja mam takie samo jak Ty. Oczywiście decyzja jest trudna, ale jest to zupełnie co innego niż zdrada. Gdyby w moim związku zostały wyczerpane wszystkie możliwości posiadania dzidzi, to ja bym męża na to namawiała. Skoro dzidzia rozwiałaby się we mnie, mąż byłby z nią na co dzień, to byłoby to nasze dziecko i już. Dawcy nasienia się osobiście nie zna, więc nie ma obawy, że pewnego dnia stanie w drzwiach (co niestety może się zdarzyć przy adopcji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, no zrobię jeszcze test...a dostanę @ bez odstawienia luteiny, bo jak brałam duphaston to dostawałam dopiero po odstawieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka26
witam dziewczyny!czy ktoras z was leczy sie w Gamecie w gdyni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krystal po hsg lekarz powiedział mi że oba jajowody są drożne dopiero po laparoskopii okazało się ze jeden jest tylko drożny, pytałam lekarza czemu tak się okazało on powiedział mi że laparoskopia jest dokładniejsza... malina@1299 powiem szczerze że na początku jak chodziłam do dr Magonia byłam zadowolona był miły wszystko tłumaczył a teraz już to za długo trwa rok czasu już chodze i nic... zastanawiam się nad zmianą lekarza lub poczekam az zrobi mi inseminację. Buzka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Brunetko ja chodziłam do Dorskiego 2 lata. On tez robił mi laparoskopie i wyszło wszystko ok. Hormony moje i męża tez są w porządku. Jutro idę na wizytę do Magonia i zobaczę co mi powie na te wszystkie wyniki. Jeśli powie to samo co Dorski to podejdziemy do IUI. Jutro dam znac co powiedział. a ty brunetko jakie zażywasz leki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane!! Nio u mnie bez zmian!! Jutro jadę do lekarza , ciekawe co mi powie, aż się zaczynam stresowac! A u Was co ciekawego? Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monjoc, Koszt inseminacji z tego co wyczytlam to 300$-500$, zalezy od sytuacji i przeszkod. W piatek mam wizyte to sie wiecej dowiem. Zobaczymy czy nas zakfalifikuja czy odesla z kwitkiem do domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny byłam dzis u lekarki na monitoringu dzis mam 12 dc ale jest problem bo ona sama nie wiem czy 3 pecherzyki nachodza na siebie czy juz jest 2 faza cyklu i dupa z inseminacji. No nic jutro znowu ide na monitoring jak sie okaże ze pecherzyki sa ok to pregnyl biore i w czwartek iui a jak nie to ten cykl na straty pójdzie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I odstawiam luteinę. Chociaż szczerze na 98% liczyłam się z niepowodzeniem, to były jeszcze te 2 % nadziei...a bo to piersi bolały inaczej, a po zrobiło sie niedobrze... Z drugiej strony to dobrze, przez ostatnie 10 dni sie nie oszczedzłam, nawet po tym jak zaczęły mnie po "staremu" boleć piersi okazjnalnie piłam alkohol... Nie wiem co robić...może sobie odpuścić te insyminacje... i od razu in vitro...Juz chyba nie ma żadnych badań które teraz możemy zrobić, przy in vitro dowiedzielibysmy się więcej...na którym etapie coś nie działa :( Pewnie mimo mojej załamki podejdziemy jeszcze do IUI, ale chyba do max 4, w naszym przypadku, kiedy nie ma wrogosci a plemniki sa b.dobre wiecej nie ma sensu, przyczyna musi być inna. Za 1,5 roku pójdziemy na ślub i wesele, takie okazje zawsze nastrajają mnie negatywnie ze wzgledu,na to że dla innych to okazja do pochwalenia się dziećmi, ktoś pierwszy raz pokaze swoje maleństwo, któras mama bedzie dumnie prezentować duży brzuszek...a my tylko słyszymy "kiedy"...Więc chciałabym się przenieść do dnia tego wesela i zobaczyc co w naszym życiu sie wydarzyło... do końca wakacji będziemy podchodzić do IUI, a jesienią odrazu zaczniemy przygotowania do INV...Więc te 18 mcy w sumie bedzie dla nas decydujące...przez ten czas zdarzymy wyczerpać wszystkie (zgodnie ze zdrowym rozsądkiem) szanse, jeśli sie nie uda to będziemy liczyć tylko na przypadek - mega cud...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Brunetko byłam dziś u Magonia. Lekarz naprawdę sympatyczny, wszystko mi wytłumaczył i narysował. Dziś mam 11 dc i 1 pęcherzyk po lewej stronie 12 mm. Za tydzień mam się zgłosić na monitoring i jak pęcherzyk urośnie to będę mieć pobierane wymazy w kierunku chlamydii i jakiś jeszcze dwóch bakterii. Trochu się obawiam, ze mogą one wyjść, bo jak mąż miał w nasieniu... Ale zobaczymy. Od wyniku tych wymazów zależy dalsze leczenie. A co u Was dziewczyny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina@1299 ja zażywam leki na dojrzewanie pęcherzyków i poźniej zasrzyki żeby pęcherzyki mi pękły a czasami nie chcą pękać a czasami pękają. Ciesze się, że byłaś u dr Magonia i że powiedział Ci wszystko i że zadowolnona jesteś, może masz jakieś bakterie i trzeba je zlikwidować i wtedy bez problemu uda Ci się zaciążyć:) Ja tez na poczatku jak zaczęłam chodzić do niego zrobił mi badanie na bakterie i wyszło że mialam jakąś bakterię ale skutecznie lekami ją wyleczył. Głowa do góry i będzie dobrze. A Ty jakie leki zażywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze 3 raz pisze i jakis blad mi wyskakuje! Nio to Malinko zadowolona jestes z nowego lekarza?!! Ja dzis byłam na wizycie po raz 1 tez u innego lekarza!!Boze jaki człowiek komunikaktywny, wszystko mi wytłmaczył i powiedzial, ze z takimi badaniami dawno powinnam byc w ciazy. natomisat nasienie M nie jest za dobre, ma duzo plemnikow , ale o zmniejszonych akrosomach, co powoduje, ze nie moga wniknac w jajeczko:-( W 3dc mam zrobic chyba z 10 badan z krwi, i M ma powtorzyc badanie nasienia bo tamto robione bylo 2 lata temu. 3 dc tez ma mi robic usg w czasie @. Bo wtedy cos tam widac i od poczatu by mi dawal gonal. Kurcze nie wiem, czy mi pomoze ale mnie optymistycznie nastoil mnie koles. Pozyjemy , zbaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bahatki przykro mi wiem co czujesz to samo czułam po I iui nieudanej. ale głowa do góry, otrzyj łzy i walcz dalej tak jak my wszystkie tu, zobaczuysz przy kolejnym podejsciu wrzucisz na luz. Ja byłam dzis u lekarza dostałam pregnyl na pęknięcie i jutro wieczorem 2 iui. Trzymcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Brunetko ja zażywałam najpierw Femoston, bo nie miałam owulacji. Potem Clo, Dupfaston, Luteinę. Potem miałam jeden cykl stymulowany femarą i lekarz stwierdził, ze nie ma co czekać i trzeba podejść do IUI. Przepisał mi menopur, który zresztą wykupiłam i strasznie żałuje, bo Magoń kazał się wstrzymać z IUI. Najpierw musimy porobić badania: hormony, wymaz i mąż nasienie. Potem zobaczymy. Musze sprzedać ten menopur. A ty brunetko jakie zażywałaś leki? monjoc jestem bardzo zadowolona z tego nowego. Dalsze leczenie będzie zależało od wyników wymazów, hormonów i powtórnego badania nasienia. Powiem Ci, ze we mnie też wstąpiła nadzieja, ze jeszcze nie wszystko stracone. Że jest choć cień szansy. Po badaniach okaże się czy bedziemy podchodzić do IUI czy będa to starania naturalne. Moze jest jakaś przeszkoda, jakieś bakterie i dlatego ze starań nici. no zobaczymy. Asia trzymam mocno kciuki za twoją IUI. Daj znać jak się po niej czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja za kilka dni mam pierwsza wizyte w klinice. Ile czasu uplynelo od Waszej pierwszej wizyty do IUI? Mam nadzieje, ze damy rade ja wykonac juz w przyszlym m- cu..choc pewnie moge sobie pomarzyc, prawda? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×