Inseminacja

jak duże miałyście pęcherzyki podczas swoich IUI? ewabra gratulacje:-) panterka - nie marudź:-) zdawaj relacje na bieżąco co u Ciebie:-) ja załamka - gin chce robić IUI w 12 dniu cyklu(zawsze miałam 14/15) a ja mam wrażenie, że moje pęcherzyki jeszcze nie są gotowe, takie malutkie ...:-(

Wen, dzięki za pocieszenie, dla mnie dużo to znaczy! Wczoraj miałam strasznego doła, dzisiaj już jest o wiele lepiej. Mam siłę żeby walczyć dalej! Wen i monjoc82 miałyście dużo razy IUI, a czy kiedykolwiek miałyście lub chciałyście mieć podwójną IUI w czasie jednego cyklu? Co o tym myślicie? Zastanawiam się czy nie zaproponować tego swojej ginie.

dzieki dziewczyny ze mnie przyjelyscie hehe ja czekam na 17 lutego na wizyte pisalam juz ze mam wrogosc sluzu mój jeszcze do tego ma slabe nasienie mial wczesnij bakterie ale juz jest wyleczone a on mówi ze wskazan nie widze dobre sobie:O ja postawilam z mezem sprawe jasne ze w marcu podchodzimy do 1 próby i nie interesuje mnie to jesli odmówi to pojde do innego a jak sie nie uda w marcu to spróbujemy znow w maju nie poddam sie tak łatwo o nie

Panterko, a drożność jajowodów miałaś sprawdzaną?

Myszka15 tak mialam sa drozne kochana

sorki to wyzej to ja tylko pisalam z innego nicku

A może pomyśl o zmianie gina, bo podobno dobre relacje z lekarzem to podstawa? Choć moja gina też jest dziwna, ale poleciła mi ją pani doktor, do której chodziłam kupe lat wcześniej i do której mam pełne zaufanie. I to ona powiedziała, że ta gina jest specjalistką od IUI więc chodzę do niej.

Myszka, mysle, ze podwojna IUI to fajna sprawa, takie "przygwozdzenie" drania, hhihiiih...zapewne zwieksza szanse, bo powtarza sie, jesli jajeczko nie peklo. U mnie nie bylo takiej potrzeby bo lekarz mowil, iz jajeczka pekaja..zreszta i tak nie mam wpllywu na jego decyzje i dzialania, on sam wie co robic i jak i nie jest otwarty na sugestie, wiec na razie nie probuje sie wtracac bo nie chce go do siebie zniechecic..mieszkam za granica wiec nie mam za duzego wyboru lekarzy..zawsze moge zmienic, jasne, ale na razie tak jest wygdnie (blisko, kompleksowo)...zobaczymy jak bedzie hej!

Myszka15 powiem co ze ten gin jest dobry ale upary jak osioł ale w ostecznosci sie zgodzil na iui a po 2 on tu niema nic do gadania wkoncu ja za to płace bo ogolnie dobry specjalista ja tam nikomu nie ufam w 100% on w sumie wykryl nasz problem ale nie da gwarancji czy wrogsc sluzu powodowaly bakterie czy bakterie nie maja tu nic do rzeczy wiec bedziemy prubowac iui

Tosia, zaufaj lekarzowi, zapewne wie co robi... ja nie wiem nigdy jak duze byly moje..nigdy nie mialam usg przed ani po, tylko z krwi wszystkie wyniki bierze, wiec pewnie nie jest wielkosc tak wazna.. nie przejmuj sie, relaks :)

Wen, strasznie podoba mi się Twoje hasło "przygwożdżenie drania"!!! Mój mąż bardzo śmiał się! Ale może byłoby warto pierwszą IUI zrobić na niepękniętych, a drugą na pękniętych. Panterko (Paulo) - b. dobrze walcz o swoje! Tosia, ja miałam USG robione dzień przed IUI i wszystkie 5 pęcherzyków miało ok. 20mm. IUI miałam robioną 13 dnia cyklu i wydaje mi się, że nie wyszła dlatego, że było za wcześnie!!! czytałam, że plemniki obrobione w laboratorium żyją w macicy tylko 24 godziny!

no to relaks...:-)

Myszka 15 -a brałas coś na pęknięcie?

W szpitalu zrobili mi na dzień przed IUI zastrzyk Ovitrelle.

Agulka ma rację PANTERCE nalezy sie ostra nagana!!!!. Wszystkie kochana jesteśmy z doskoku i łączy nas bardzo dużo - ten sam cel do zdobycia. A im wiecej osób tym lepiej. Znamy się jak łyse konie!!!!! U mnie dzisiaj miała przyjść @. Od poniedziałku do czwartku strasznie bolał mnie dół brzucha (podobnie jak na @) i w środę pojawił mi się taki biały, kleisty śluz. Miesiączki nadal nie ma. Ale pewnie przylezie, chociaz z jednej strony już bym chciala bo idziemy na zabawe ostatkową 18 lutego i nie chciałabym za bardzo zabierac z sobą gościa hehe

Wen mam takie pytanie a nie próbowałaś zrobić chociaż jednej IUI w Polsce podobno mamy całkiem niezłych lekarzy a ty malina299 jak do jutra nie dostaniesz @ to może trzeba test zrobić bo o tym białym śluzie to już nie od jednej dziewczyny słyszałam pozdrawiam :-)

hello fiooore, chetnie bym zrobila w PL, ale wiesz jak to jest przed IUI, badania, monitoring, trzeba byc na miejscu..musialabym wziac urlop na tydzien co najmniej i to tez trudno zaplanowac zgodnie z owulacja, ale kto wie, kto wie..czy urlop na invitro sie nie wezmie, zeby w PL zrobic..tak tak..zobaczymy co przyniesa kolejne miesiace... to kiedy u Was kolejne podejscie?

hello fiooore, chetnie bym zrobila w PL, ale wiesz jak to jest przed IUI, badania, monitoring, trzeba byc na miejscu..musialabym wziac urlop na tydzien co najmniej i to tez trudno zaplanowac zgodnie z owulacja, ale kto wie, kto wie..czy urlop na invitro sie nie wezmie, zeby w PL zrobic..tak tak..zobaczymy co przyniosa kolejne miesiace... to kiedy u Was kolejne podejscie?

no to podwojnie mi sie wkleilo, gdy nanosilam poprawki literackie :)

Wen u mnie problem bo mąż bardzo często w delegacji ale jak wszystko będzie oki no to spróbujemy w tym cyklu na razie pęcherzyk 11mm endometrium 9mm wiec podobno oki i myślę że jednak warto wziąć wolne na IUI i spróbować z pełnym monitoringiem i na pewno tańsze niż INV

dziewczyny a czy mozecie polecic jakas super dobra klinike leczenia nieplodnosci w Krakowie?

czytam wlasnie, ze badania genetyczne AZF i CFTR sa zalecane przez WHO przed INF...zastanawiam, sie czy mozna, ot tak, bedac np tydzien w Krakowie, zrobic takie badania w klinice..zadzwonie w tygodniu i porozmawiam z kims z kliniki.. milego weekendu! malinko, jak tam? mam nadzieje, ze @ nie przyszla..:)

panterko ja również dołączyłam do dziewczyn jakiś tydzień temu tak na chwile poczytać troche się dowiedzieć a teraz co wieczór wchodze na nasze forum bo z ciekawości nie moge wytrzymać co u was wszystkich słychać bardzo sie ciesze ze tu trafiłam nie moge sie doczekac na moje pierwsze IUI dopiero gdzies pewnie za dwa miesiące bo czekam na @ i najpierw USG w 12 dniu cyklu i jeszcze pare badań z krwi i dopiero po nastepnyej @ IUI wiec jeszcze troche czasu mi zostało :( wiecie co ja juz dostaje chyba swira na tym punkcie bo nawet teraz zyje nadzieja ze moze sie uda naturalnie jakims cudem NIENAWIDZE tego uczucia i czekania jak na skazanie :( jakos mam doła z tego wszystkiego

Wen @ jeszcze nie dotarła. Nadal mam bóle brzucha, czasem ten biały sluz sie zdarzy i do tego od tygodnia mam biegunki. Moze sobie po prostu wszystko wyolbrzymiam. Na razie jednak się nie nastawiam. co ma być to będzie. Miłego dnia!!!!!

Cześć dziewczyny, jestem tu nowa ale mam też podobne problemy, z mężem staramy się o dzidze już ponad 3 lata i w pażdziernikumiałam pierwszą inseminację jednak nieudaną...byłam załamana ..no ale cóż tak to bywa.Potem była przerwa bo święta i chciałam sobie trochę odsapnąć i zrelaksować się. Teraz 25 stycznia mialam inseminację już 2-gą na pęknięte pęcherzyki i w piątek 10/02/powinnam mieć planowo okres ale narazie nic..więc czekam..tak że od inseminacji mija już 19 dzień.

też jak ty malina299@ miałam dość mocne bóle brzucha od paru dni i trochę białego śluzu ale nie nastawiam się...poczekam jeszcze..a i jeszcze mam takie dziwne uczucie po lewej stronie podbrzusza takie napięcie...ale to mogą być moje wyolbrzymienia..lepiwej nie będę sie nastawiać..

ewabra serdecznie gratuluje!i tak strasznie Ci zazdroszcze! to super wiadomosc chyba dla nas wszystkich tutaj, bo daje nadzieje.Trzymaj sie kochana. Tosia ja przy 1 IUI,tzn dzien przed mialam endom.0,75,a pech, 2,8 i 2,2 i inseminacja byla 12 dnia cyklu.Teraz wczoraj mialam USG endom. 0,6 a pech. 1,9 i 1,8 i inseminacja juz jutro- 11 dzien cyklu.A jak duze byly Twoje w 14,czy 15 dniu cyklu? dziewczyny Wy same dajecie sobie te zastrzyki na wywolanie owulacji?bo ja za pierwszym razem bylam w szpitalu,a dzis sami zrobilismy,tzn moj maz mi zrobi,tylko ze o malo co nie zemdlalam,nie wiem czy ze strachu,ale to bylo straszne.Pozdrowionka!

modi28 a czemu nie zrobisz sobie testu?ja bym umarla z ciekawosci!zycze powodzenia.

Asiunia29 strasznie mnie korci ubrać się i polecieć biegiem po test ale postanowiłam sobie że tym razem poczekam trochę .Po pierwszej inseminacji okres miałam terminowo.Teraz sie spoznia ale nie wiem czy cos z tego będzie bo tak moja 2-ga inseminacja była trochę nerwowa..mialam stymulację nowymi tabletkami i mialam po nich 3 pęcherzyki ,endometrium lekarz powidział ze idealne i duuuuuużo śluzu:-)ale 13 dnia c.gdy byłam umówiona na wizytę przed inseminacją, godzinę przed wizytą czułam że to był ten moment i ze pęcherzyki pękły i nie pomylilam się, 1 godzinę pozniej lekarz to potwierdził i na szczęście wieczór wcześniej było przytulanie. 3 godziny po pęknięciu pęcherzyków lekarz zrobił mi inseminację bo powiedział że "Teraz albo wcale" .Ale czy to się mogło udać na pęknięte pęcherzyki nie wiem...choć bardzo bym chciała.. Miałam zrobić test 15 dnia po inseminacji ,dziś jest 19 i nadal czekam..kurcze po prostu się boje że zobaczę 1 nieszczęsną kreskę..Wiem to śmieszne..bo inna już by dawno testowała.

Asiunia29 ja sobie przed 1 inseminacja sama robilam zastrzyk na pekniecie pecherzyków a mialm stresa na maxa bo mi sie slabo robi na widok zatrzykow ale czego sie nie robi zeby miec bobaska:-)nawert to mozna przezwyciężyć..:-)