Miłości nie ma... wiecie co mnie spotkało dziś ? :////

Spotkałam sie z facetem , zapowiadal sie super , wydawalo mi sie ,ze szuka tego co ja czyli zwiazku... Pomylilam sie , byl chetny na seks na 1 randce..moze dla niektorych to normalne , dla mnie nie . Rozmawial ze mna od kilku dni kolejny , chcial sie spotkac... i dzis wyskoczyl na gg z pytaniem : jestes chetna zeby ci zrobic minetke ? :O Ja odpowiedziałam : kur... kolejny to samo :( on na to : chuj z tobą wiesniaro !! i mnie zablokowal... masakra ciagle trafiam na jakis zboków , nie wazne czy to real czy internet , to samo :( Wszyscy mysla tylko o podrywaniu, dupeczeniu , wychodzeniu do klubow i kolejne podrywy , jakies dziwne pragnienia ,pytania czy mam chetne kolezanki , mnóstwo facet o nieokreslonej orientacji - skad sie ich tylu nabrało ? :O Wybieram zycie w pojedynke , mam dosc, dziesiątki nieudanych randek . Zazdroszcze niektórym ,ze maja kogos normalnego u swojego boku :( plakac mi sie chce ,w pracy mam klopoty i zero powodzeniach w milosci :(

debil! przytulam

hahhahhahhah " i mnie zablokowal.." no to ci pokazał...ja to bym przemyslała swoje zachowanie :)

czasami mysle ,ze moze warto zostać lesbijką , moze kobiety tak sie nie zdradzają ? :O to jest jakis koszmar :( Zwiazek oparty na seksie..eh to ja wyskakuje z tego pociągu pelnoego gówna :O

do tego jestem brzydka i nudna i nikt mną się nie interesuje. Zobacz jak ja mam dobrze , zero kłopotów

bo to debile takie biedne załosne :P ...nad nimi trzeba sie litowac jak nad małymi robaczkami ....bu bu bu :}

kochana mam to samo!!!!! mam26 lat i na koncie dwa powazne związki i dziesiątki!!! nieudanych randek,czasami jednorazowych a czasami spotykalismy sie kilka razy ale co z Tego jak oni chca sie bzykać na 1-3 randce...a jak mowie nie to przestaja sie odzywać ... raz zrobiłam eksperyment i poszłam z facetem na 3 randce do łózka i co...??!?!!?!? też przestał sie odzywać!! nie ma juz prawdziwych facetów którzy chca zaimponować swoja osobą kobiecie..nie "opłaca im sie "zainwestować w pare randek... jeden mi nawet napisał beszczelnie ze mam mu na gg napisac czy bedziemy cos robic na randce 2 czy tylko pogadamy?? bo jak tylko bedziemy gadac to mu sie nieopłaca!!!!!!!!!jechac tyle km do mnie!!!!!!!!

oO

Normalnie dno i wodorosty ...ja sie nie dziwie ze panny wyjzdzaja za granice :)

Skąd Wy bierzecie tych facetów? Bo ja w życiu się z czymś takim nie spotkałam, serio..

jakbym czytala siebie... przez 4 lata od czasu wyjazdu z rodzinnego miasta ''zaliczylam'' ogromna ilosc randek , nawet nie licze Czesto piszą na gg albo w smsach wprost... Co lubisz? ja opowiadam o sobie ,co lubie robic w w olnym czasie a oni wyskakują z pytankiem '' lubisz oral ? 69 ? '' no zalamac sie mozna , pamietam jedną najgorsza randke w zyciu : facet wydawal sie fajny i nagle jakby diabel w niego wskoczyl , chcial zeby mu zrobic ''loda'' w parku , byl letni wieczór nad wisla... Moglabym napisac ksiązke moich 50 randek :/ stracilam wiare w normalnosc.

Tak naprawdę to niektóre zdesperowane panny tak ich zepsuły, bo wiedzą że jak pożądna im odmowi to sie taka od razu znajdzie co da.

słuchaj...wyjezdzaj za granice :) tam masz przynajmniej przystojnych :) i z tego co wiem....fajniejszych :)

try walking in my shoes -- jakiś procent z internetu ,ale nie lubie takich randek . Z trzema poznaly mnie znajome ,no coz :/ , jeden z pracy , jeden ze szkolenia , i kilku w klubach ( zadne meliny dla nastolatek ,normalne miejsca) . I co ? nic. Ci normalni są chyba zajęci albo nie szukają nikogo.

pelna porazka :(

''Tak naprawdę to niektóre zdesperowane panny tak ich zepsuły, bo wiedzą że jak pożądna im odmowi to sie taka od razu znajdzie co da'' dokładnie !! , nie ta to inna , malo jest chetnych ?

dokładnie mogłabym napisać ksiązkę o moich randkach.. myslę że było by z czego się pośmiać... a wracając do tego z którym poszłam do łóżka na 3 randce to było koszmarnie...miał małego i ciagle mu opadał z nerwów..podobno;D w końcu skonczył tak ze robił mi palcem dobrze a sam sobie reką....;//// no i wtedy stwierdziłam ze dosyć facetów....wole byc sama...

Kurczę nie wiem, może zbyt ufne jesteście dziewczyny? Bo ja szczerze mówiąc jestem bardzo wybredna, jak jakiś szczegół mi nie pasuje to w ogóle nie zagłębiam się w znajomość-i mówię tu o tym najpierwszym kontakcie...i muszę przyznać, że intuicja jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.

mnie też nigdy takie coś nie spotkało, raz trafiłam na takiego typowego 'ruchacza' ale chociaż udawał normalnego :D

Znalezienie kogos normalnego to jak szukanie igly w stogu siana... najciekawsze jest to ,ze ci fajni i //normalni// ludzie nie mogą na siebie trafic :P ja probowalam nawet na portlalu dla katolików ,mimo ze jestem neiwierząca...kompletne dno i tez zyje sama ,moze kiedys ktos sie trafi :) Pierwszym lepszym nie bede sie zadowalala

hehe to ja juz rozumiem dlaczego wolni faceci milczą po spotkaniach randkowych ale za to żonaci adorują mnie na potegę. kurwa mać

no własnie jestem podobno az za bardzo wybredna no ale wcale nie trafiam na normalnych... kiedystez spotykałam sie z takim W i spotykalsmy sie prawie miesiac szalał dosłownie za mna seksu nie było jeszcze i pamietam ze przyjachał do mnie w tygodniu ,rozmawialismy do pozna ,zaproponował mi ze przyjedzie w sobote i zabierze mnie na jakas impreze opowiadał to z takim zapałem i co....nastepnego dnia ani nigdy pozniej juz sie nie odezwał......do tej pory nie wiem co sie stało...ale wiem ze zyje i ze wszystko ok z nim tylko nie miał nawet tyle w sobie honoru zeby napisac ze nie spotkamy sie albo chociaz odebrac telefon////

oho to nawet ten durny portal "przeznaczeni" jest do dupy :O

kim to sie nie dziwcie !!!!!!

aaaaa i jeszcze co ostatnio mnie spotkało...poznałam kolesia na dyskotece,i moja kalezanka dał mu mój numer no i napisał w tygodniu pozniej ok sie pisało..potem byłam na ostakach na tej samej dyskotece i ten sam koles udawał ze mnie nie widzi!!! wiec nie podchodziłam nawet...a potem w dzien kobiet napisał mi zyczenia i jeszcze bezszczelnie sie pytał czy byłam na tej dyskotece???bo mnie nie widział...!!!!!!!!!co za palant...

Czytam Wasze posty i dziękuję Bogu że poznałam mojego wspaniałego faceta. jest kochany i życzę Wam tego samego, warto poczekać miłość sama przyjdzie w najmniej odpowiednim i oczekiwanym momencie;) Pozdrawiam

bo nie umawia sie z pierwszym lepszym, nie daje sie byle komu numeru! troche rozumu i dystansu do obcej osoby!

to jak facet po randce do cieb ie nie oddzwonil to musisz byc naprawde beznadziejna!!!

Jakbym czytała o sobie :o Wiem z obserwacji, że nie warto iść do łóżka z nowo poznanym facetem na 2-3 randce, bo zazwyczaj oleje taką dziewczynę albo zaproponuje jej seks bez zobowiązań :(

kurcze ciezko dorwac tego normalnego..co wie czego ty chcesz czego on...ale czasami sie taki znajduje ..tylko trzeba dobrze obserowac bo czasami szczescie jest tuz obok nas a my szukamy nie wiadomo gdzie nie wiadomo czego :)