musze wstac o 5 a nie chce mi sie spac

i co teraz ?

:)

ja o 7 :D

ja musze przed 7... ani gdybym miala wszt o 5 to bym spala na stojaco:)

Ugotuj kakao:) I zjedz do tego porcje ciateczek albo jakas kanapke:)

o 5 wstaje bo musze jechac do pracy i wiem ze bede nieprzytomny ale nie chce mi sie za cholere spac

piwo i na lozko...:) przynajmniej mi to pomaga

ja tak samo :) możemy sobie ręce podać

od godziny próbuję zmusić się do spania, jednak jestem jakaś podjudzona

Na bezsenność najlepsza jest masturbacja

też musze jutro wczesnie wstac - o 6. I też mi się nie chce. A to co ktos powyzej pisze o masturbacji to wbrew pozorom prawda. Problem w tym, ze nie chce mi sie masturbowac ;)

O tak, dobre rżnięcie przed snem powinno pomóc na bezsenność :P

Dziewczyna zachod ,gdybys byla moja dziewczyna ,to chodzilabys spac po dobrym sexie:)

kurczę, w takim razie szkoda że nią nie jestem :o

A Krystian poszedł już w kimono? Bo coś nic nie pisze

krystian chyba coś ściemnia. od początku czułam ze nie jest z nami szczery.

Ja mam tak samo! Muszę wstać o piątej. I dzisiaj już na bank, wczoraj też miałam, ale przed piątą mi się tak chciało spać, że nie wyrobiłam. :D Jakoś nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz pójść spać. Masturbacja jest dobra, ale jak już się leży w łóżku, a nie siedzi przed kompem i słucha muzyki i czyta fajne rzeczy na różnych stronach.

Krystian marszczy freda :)

Zrobilabym ci lodzika , ty bys mnie kochal , az do orgazmu. A na koniec przytulilbys sie do mnie ,tak mocnoooo:) i zasnelabym:)

A jak ja lubię lodzika:) Może zrobimy wspólną masturbacje?

sUabe. jak się bardziej postarasz uczynię Cię swoim rzecznikiem

Tak się zastanawiam, może przez ta pogodę, ciśnienie? Nie zasnę, jutro będzie katastrofa

korzystając z okazji, wyżalę się. wczoraj się na mnie gapił w sklepie cholernie przystojny facet. nie odwzajemniłam zadnego ze spojrzen, i teraz sobie to wyrzucam :o ehhh

Nie chcialabys zasnac w ramionach kochajacego cie chlopaka:)??

zawstydziłaś się :)

Wiez moze gali sie bo bylas burdna . Albo smieszyla go twoja fryzura.

możliwe, choc według wszelkiego prawdopodobieństwa nie był to taki typ spojrzenia ;) nie tyle sie zawstydziłam, co ten facet był tak oszałamiajacy (nie jakis tam super, ale idealnie w moim typie) ze miałam wrazenie ze bije od niego taka jasnosc na która nie śmiałam spojrzec :)

Fajnie napisałaś :) A przystojniak jaki typ urody reprezentował?

bardzo wysoki, jasna karnacja i bardzo jasne oczy. był dość starawy ale jeszcze by uszedł ;) fajnie zbudowany, bo zbudowany, ale nie zbyt rozbudowany... ;) zaczynam sie łapac na tym, ze mysle ze facet jest dla mnie za stary. zupełnie jakby czas płynął innym a mi nie :)

Wiesz, naprawdę fajnie masz spostrzeżenia :) Opis brzmi kusząco, jakby jeszcze miał długie, jasne włosy to ... mniam Ale czekaj, to brzmi jak opis anioła :D