Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _chlopek_roztropek_

faceci spantoflarzeni

Polecane posty

Gość _chlopek_roztropek_

witam! otoz z takim malym zapytaniem do was dziewczyny, co o takiej sytuacji sadzicie. mam kumpla z ktorym wczesniej spotykalismy sie dosc czesto (nie mielismy wtedy obaj dziewczyn) a potem juz ciut rzadziej (bo on poznal dziewczyne a ja bylem dalej sam) ale wciaz dosc czesto i bylo spoko - meskie piwko i meskie rozmowy, slowem - standard. 2 lata temu ten kumpel sie ozenil i odtad stala sie masakra. przestal sie spotykac, ciagle mowi ze musi 'porozmawiac z zona' i wychodzi na to, ze spotykamy sie raz na pol roku. dodam ze nie maja jeszcze dziecka, ani nie buduja domu wiec nie ma jakiegos ogromnego nawalu zajec po pracy. bylismy zawsze dobrymi kumplami, zaden zadnemu nie zazdroscil jak cos mu poszlo dobrze itp. wiec zazdrosc na pewno nie jest motywem tego stanu rzeczy. mysle ze on po prostu spantoflarzyl. proponowalem mu kiedys wyjazd na jeden dzien, gdzies 50-100 km od miasta, na jakis koncert i piwo albo cos, jak za starych studenckich czasow. oczywiscie 'musial zapytac zony' i nic z tego nie wyszlo. dziewczyny, co sadzicie o takich zniewiescialych spantoflarzonych facetach? bo dla mnie to porazka! nie robi nic zlego, zeby musial 'pytac sie zony' o zdanie. i zawsze jakims cudem okazuje sie ze sa 'inne plany'. rozumiem ze seks jest wazny, ale nikomu nie uwierze ze potrafi wytrzymac 8h ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _chlopek_roztropek_
aha zeby bylo jasne - ja teraz (od roku) mam dziewczyne i poswiecam jej duzo czasu, mimo to znajduje czas na piwo z kumplem i to nie jednym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ładnie..,
pewnie po ślubie bedzie tak samo jak u kolegi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _chlopek_roztropek_
ale co ma slub do tego? to kawalek papierka. nie mam slubu ze swoja dziewczyna, a kocham ja, jestem jej wierny. codziennie sobie okazujemy uczucia. tak samo bedzie po slubie. nie widze problemu mimo to znalezc czas raz na 2-3 tygodnie na piwo z kumplem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytamsie po coooo
Twój kumpel to pantoflarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety chcą mężczyzn mieć pod pantoflem, ale jeśli uda im się tego dopiąć, to gardzą nimi. facet musi być pewny siebie i mieć własne zdanie, kobieta powinna być podporządkowana mężczyźnie, a sprawdza się to klepnięciem w tyłek i reakcją na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ma wspólnego,
że kolega przed ślubem był taki jak Ty teraz. Miał czas dla kolegów itd. Po ślubie się zmienił. Kto wie, może po ślubie Ty też zostaniesz pantoflarzem:) A może problem lezy gdzie indziej, może go czymś keidyś uraziłeś i juz się nie chcę tak często z Toba spotykać, a to że niby żona mu zabrania to może być tylko wymówka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _chlopek_roztropek_
ale dlaczego sie zminil? czy kobieta ma szanse uszanowac faceta ktory nie ma za grosz swojego zdania i stanowczosci? przeciez nie robi nic zlego, spotkanie z kumplem to nie jest randka z inna laska przeciez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _chlopek_roztropek_
czekam jeszcze na wasze wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×