Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiarcia1919

Pogryzienie psa. Pomóżcie...

Polecane posty

mam małego pieska który jest na podwórku. dzisiaj uciekł ze swojego ogrodzenia i chodził po podwórku. na podwórko wbiegły dwa duże psy sąsiada. wybiegły a on za nimi. za chwile zaczeły go gryść i rzucać nim o ziemie. pies jest mocno pogryziony, nie może chodzić na tylnią łapę:( czuję że nie przeżyje do rana:( sąsiad powiedział że zamknie psy ale siostra wieczorem wracała od koleżanki i psy nadal biegały po ulicy.. nie wiem co mam zrobić... mam jeszcze rottweilera w domu ale boje się że jak zgłosze tą sprawe na policję to otrują mi tego psa bo już raz coś takiego nam zrobili... ich pies prawdopodobnie zagryzł już jednego małego pieska a teraz mojego. prosze doradźcie mi co mam zrobić.. nie chcę żeby przez to że zgłosiłam, mojemu drugiemu psu coś się stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z psem do weterynarza, jak najszybciej. I sprawę na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie zastanawiasz cy masz to zglosic i wypisujesz tu na forum zamiast jechac z psem do calodobowej kliniki i ratowac mu zycie??? prowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhuugz
bylas z nim u weta??? zglos to koniecznie na policje!!!!!!!! albo dAJ adres ja to zglosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
policja gówno pewnie zdziala ale zadzwoń i zgloś a do tego zadzwonilabym do jakiejś organizacji która się zajmuje obroną praw zwierząt może mu odbiorą te psy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz mamy jechać tylko czekam na samochód bo rodzice jeszcze nie wrócili.. łatwo wam mówić żeby to zgłosić. nie chcem stracić drugiego psa bo oni są zdolni do tego żeby otruć. z jednym tak zrobili.. nie zdążyliśmy go już ratować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pilnuj drugiego psa... bo chyba ten rottweiler nie żyje samopas na podwórku z zakazem wstępu do domu, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na policje nie masz co isc
teraz najwazniejsze, zeby pomoc Twojej psiuni. Bedzie dobrze 🌻 Od weta wez rachunki. Mysle, ze sasiedzi poczuja sie zobowiazani do pokrycia kosztow leczenia przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna89
Tak, nie zgłaszaj- poczekaj aż ich psy zagryzą dziecko i wtedy powiedz policji że nie zgłosiłaś bo się ich bałaś. Wstyd. Na policję i szybko do weta z pieskiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś zgłosić na policję anonimowo że po osiedlu chodzą bezpańskie psy. Pamiętaj że te psy zagrażają również ludziom i sumienie ci żyć nie da jeśli dojdzie do kolejnej medialnej tragedii ,z udziałem dziecka tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeszła przez taką samą sytuację. Moj piesek nie przezyl do rana mimo natychmiastowej interwencji weterynarza. Na policji bylam kilka razy, u strazy miejskiej tez. Skonczylo sie na tym, ze pies morderca nadal chodzi a sasiadka sie do nas nie odzywa tak jakbysmy to my zrobili jej krzywdy. MASAKRA!!! Wspolczyje calej sytuacji. Ja osobiscie bardzo to przezylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dzwoniłam teraz do weta... niestety zła wiadomość.. powiedział że mnie nie przyjmie z pieskiem bo go aktualnie nie ma w klinice. w moim mieście to tylko do 17 a do psa nie przyjedzie :( jutro chyba nie będzie się opłacało jechać bo boję się że już go nie będzie :( rottweiler to pies domowy. rano wychodzi załatwić potrzebe i wraca a co za problem rano lub wieczorem rzucić przez płot kawałek mięsa z trucizną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiarcia dzwoń do kilku wetów ja z moją echalam 27 kilometrów żeby ją ratować !!! może jakiś będzie mial serce i Wam pomoże !!!!!!!!!! i gdybym to ja byla na Waszym miejscu to i tak bym to zglosila anonimowo czy nie obojetnie, a rottka bym pilnowala, przed wypuszczeniem sprawdzila podworko itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna89
A co zrobisz jak te psy zagryzą jakieś dziecko?! Ale z ciebie idotka... O psa się boi, a o ludzi nie dba! Weź się ogranij dziewczyno. Dzwoń po wetach i powiedz że dasz 500zł, każdy przyjedzie do ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna89
A z psem możesz ty też wyjść i sprawdzać czy nic nie je z podwórka. Taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anonimowo nie da rady. rozmawialam już z siostrą i na wszystkie sposoby chciałysmy to jakoś załatwić ale nie wiemy jak. mam ochote złapać tego psa, zamknąć i zrobić mu to samo... mój piesek ma już swoje lata.. ponad 11 ale co mu szkodzi żyć... czuje się tak jak to ja bym była wszystkiego winna i przez mnie pies cierpiał... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna89
Będziesz winna jak nie zgłosisz tego na policję a te psy zagryzą dziecko !!! Nie dbasz o to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to że te psy boją się ludzi... kilka razy goniłam je z podwórka... rzucają się tylko na małe psy.. przed moim rottkiem uciekają gdzie moga a małe psy to dla nich rozrywka.. do innej kliniki mam ponad 100 km...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesamowite,
jakie jesteście załosne psie mamki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska ochota byłaś w takie sytuacji to wiesz jak to jest. sąsiadka się obraziła jak byście jej coś zrobili. bo oni tacy są!!! nie widzą swojej winy że to przez nich tyle nieszczęścia tylko widzą to że policję się na nich nasłało. ale przecież nie bez powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7878989
Dla mnie to niewyobrażalne.... Otruli ci psa i nic z tym nie zrobiłaś? Za to są dwa lata paki. Jak sie boisz powtórki, to daj kamere przed dom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie zrobilam bo jakimi dowodami bym to poparła? policja by nie uwierzyła że to akurat oni ale my jesteśmy tego pewni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam smithh
Ja bym sam wymierzyl sprawiedliwosc. Zajebal tamte psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało tego! Przy okazji zagryzienia mojego psa, zostalo ugryzione dziecko. Na policji zlozylismy nawet obdukcje! I co??? Gówno! Policja nastraszyla ze beda musieli oddac psa i tyle. Po jakis 2 miesiacach ten sam pies pogryzl innego psa i co? Znow gówno!!! Szkoda slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska ochota jeśli tak było u Ciebie to inaczej nie będzie teraz u mnie.... ale jak tylko zobaczę któregoś psa na ulicy to od razu dzwonie tak żeby nie bylo na mnie. przecież nie tylko ja tu mieszkam. dużo ludzi może przechodzić i nie powinni mnie podejrzewać bo to są naprawdę mściwi ludzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7878989
Policja zawsze ma w tyłku te sprawy, chyba że sie ich zmusi. Jak sie składa doniesienie to zawsze na piśmie. No i przeciez możecie pozwac sąsiadów bezp. do sądu sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×