Czy mam szanse spelnic swoje marzenie?Pomozcie.

Witam, chcialabym Wam przedstawic moja sytuacje, jestem mezatka po slubie 3 lata, nie mamy dzieci.Obecnie mieszkamy z moimi rodzicami, nie jest zle ale i nie najlepiej, mieszka z nami jeszcze moj brat (24 lata), jest sam i nie ma dziewczyny, ogolnie to tylko jak wraca z pracy to zasiada do komputera i caly czas gra albo cos przeglada.Mamy do dyspozycji jeden pokoj, moj maz zarabia ok.1700 zl ja 1500 zl.Dorzucamy sie do rachunkow itp. Odkladamy od pewnego czasu rozne kwoty zalezy od miesiaca ( wmiedzyczasie z tej kwoty ubylo na naprawe samochodu pare tysiecy i kupno kilku sprzetow domowych), w tej chwili mamy odlozone ok.8000 zl.Mam pytanie czy wg.Was mamy szanse na budowe domu z kedytem ok.100000zl.?Moj tesc jest murarzem, wiec by nam duzo pomogl, dzialke tez mamy.Rodzice ogolnie finansowo raczej nie pomoga, zreszta wolalbym wszystko zrobic za swoje.Nie wiem co robic?Czy ktos ma jakas rade?Sorry za tak dlugi tekst.

jakis nie maly domek dacie rade postawic ale za 100000 zł to chyba tylko stan surowy zamkniety i wtedy powoli bedziecie sobie go konczyc bo za taka sume napewno go nie zrobicie odrazu do zamieszkania

duzo was ratuje ta dzialka :) no i tesc murarz napewno dacie rade oczywiscie jesli dostaniecie kredyt a teraz jest ciezko z tym

Boje sie tego kredytu, ze nie dostaniemy a wtedy to nie ma szans o jakiejkolwiek budowie..

dacie rade:) z budowa domu jest tak, ze bardzo ciezko jest zaczac, ale jak juz sie zacznie, to jakos idzie:) nie ma co odkladac tego na pozniej. Przeciez nie musicie wybudowac tego domu zaraz, macie gdzie mieszkac. Jak juz zaczniecie budowe, to ona bedzie pochlaniala kazda zlotowke i domek cegielka po cegielce bedzie rosl;) a teraz pieniadze pewnie sie rozchodza na pierdoly...

jeszcze zalezy na ile ty i twoj maz jestecie zarejestrowani bo jesli na najnizsza krajowa to z kredytem ciezko bedzie

On ma stala umowe na caly etat i nie na najnizsza krajowa, ja mam na 1/4 i placone na godzine.Czy mamy jakas szanse na ten kredyt?

dzialka to juz polowa sukcesu, kredyt tez dostaniecie;) no jak ktos juz wspomnial pewnie za taka kwote to tylko stan surowy ale mozecie np dol sobie zrbic, czy nawet pokoj z kuchnia a reszte pomalutku w miare mozliwosci;)moja siostra tak robila. Postawili z mezem dom piekny, ogromny, i dół zrobili, łazienke, pokoj i kuchnie i tak powolutku malymi kroczkami konczyli reszte domu, wszystko zajelo ok 10 lat ale teraz cudo i na zewnatrz i w srodku, takze napewno bedzie ok ;)

w dzisiejszych czasach sa roznorodne kredyty na co tylko chcesz;) takze wystarczy pochodzic po bankach i zainteresowac sie tym bardziej bo tu na forum raczej nikt ci precyzyjne nie odpowie ci dostaniesz kredyt czy nie musisz w bankach popytac, przedstawic sytuacje, dochody, wiek itp itd to do dziela;)

dacie radę tylko że 100 tysięcy to trochę mało jak na budowę domu.

do odpowiedzi powyzej no wiesz maja dzialke a to juz naprawde duzo, w sumie autorka nie podala gdzie bedzie sie budowac ale najtansza dzilka taka mala tylko na dom bez ogrodu itp w malym miescie kosztuje ok 50 tys;) no za 100 tys to moga postawic dom w stanie surowym i nie jakis gigant ale taki przytulny domek;) no autorka mowi ze odklada jakas kase takze grosz do gorsza... mysle ze mozna bylo cos juz dzialac. Chociaz ja osobiscie bym sie chyba nie porywala na budowe domu za 100tys wolalabym troche dolozyc i mieszkanie kupic bo budowa domu to studnia bez dna ale autorce marzy sie dom takze dla chetnego nic trudnego;)

Wlasnie chcialabym maly przytulny dom do 100 m2 , i tak tez myslalam zeby zrobic kuchnie, lazienke i jeden pokoj na poczatek a potem w miare mozliwosci pomalu reszte.

mam nadzieje,ze sie uda.

no masz tescia murarz to sie na tym troche zna, siedzi w branzy takze niech oszacuje ci koszta;) ja mysle ze dacie rade tylko tyle ze moze trwac to baaaardzo dlugo;) a gdzie bedziecie sie budowac, tzn gdzie jest ta dzialka? na wsi? a nie wolalabys kupic mieszkanie w bloku?;)

Dzialka na wsi, myslalam o kupnie mieszkania ale maz woli mieszkac na wsi.Myslalm o tym, ze jakbysmy sprzedali ta dzialke to byloby na mieszkanie, ale maz kocha wies i wolalby dom.

a ty kochasz wies? pomysl o sobie;)

bylismy po trzecim roku studiow i po zareczynach, tesc mial firme budowlana...przypadkiem ogladalismy katalog projektow gotowych i spodobal nam sie jeden z projektow bardzo...podliczylismy kase i wyszlo ze nam brakuje 600 do projektu....oczywiscie zamowilismy...dzis mieszkamy juz 7 lat w swoim wymarzonym domu (kredyt 100tys.)...nie jest high live, ale wlasny...dzialki mielismy na oku, kupilismy ziemie rolna i pobudowalismy sie praktycznie w lesie zakladajac siedlisko gospodarcze.....ruszajcie, jak nie zaczniecie poki nie ma dzieci i sa checi to z dnia na dzien bedzie trudniej...a tak powoli cos bedzie sie pielo do gory.....

A na papiery starczyloby te 8 tys., ktore mam?

Mamy dzialke na wsi niedaleko do miasta, wolelibysmy domek bo zawsze to w lecie mozna posiedziec w ogrodzie, wyjsc na taras.My tak lubimy.

...tu raczej fachowcow i praktykow z cennikami w glowie nie znajdziesz, ale jak wpiszesz w google nurtujace Cie pytania znajdziesz wiele for gdzie takie tamaty sa szeroko opisywane....od czasow kiedy ja sie budowalem wiele sie zmienilo...wiec nie pomoge....zaczynaj nie piesc sie, nawet jak nie pojdzie to zawsze mozna sprzedac w tym stanie jaki jest i zrekompesowac naklady....reasumujac jakby nie patrzyl warto rozpoczac (bez tescia murarza nie proponuje...uslugi to czesc inwestycji ktora potrzebuje natychmiastowej gotowki, a tak jakies plyteczki drzewo na schody i tesc pomoze w wolnej chwili polozyc)

Dzieki za rade, poszukam cos na stronach poswieconych budowie domu.Pozdrawiam:)

Moim najważniejszym marzeniem był własny dom. Nie ukrywam, że dużą pomocą i ulgą okazało się dofinansowanie rządowe z programu MDM- Mieszkanie dla Młodych. Dostałem bardzo duże dofinansowanie i to zdecydowanie przyspieszyło formalności związane z kupnem. Warto zapoznać się z warunkami programu: http://mieszkaniedlamlodych.com/program-mieszkanie-dla-mlodych-warunki/