chlopak kupuje samochod, nie chce mnie na wspolwlasciciela

zaproponowalam chlopakowi zeby zarejestrowal samochod na nas oboje, skoro zyjemy razem, jestesmy razem ponad 5 lat itd, zeby byl on wspolny. on nie chce i mowi ze to bez sensu. mi nie zalezy tak naprawde na tej rejestracji, ale chcialam zobaczyc jego reakcje i teraz widze, ze on nie chce/boi sie miec ze mna wspolne zobowiazania, chce zeby to byl tylko jego samochod, a mi sie wydaje ze nie wiaze ze mna przyszlosci dlatego nie chce zebym byla wspolwlascicielka. co wy o tym myslicie?

jesli NIC nie dokladasz do kupna auta to dlaczego polowa ma byc twoja? po slubie ni ejestesci eprzeciez (zreszt ato i tak znaczenia by ni emialo bo wszystko kupione po slubie jest wspolne)

a za czyją kasę?

ze jesteś powalona

skoro i tak razem jestesie i razem bedziecie jezdzic to co za roznica piszesz, ze on kupuje, znaczy sie, on placi, to normalne, ze auto na niego. chyba ze sie skladacie, to rozumiem

skoro to on kupuje to niby dlaczego ma być na was oboje?

do kupna dołlożyłam ponad 3/4 wartości samochodu

ocipialaś! :D auto to prawie tu samo jak szczoteczka do ząbków-może mieć tylko jednego właściciela:)

masz problemy serio :O mój też kupił i ma na siebie co mnie to obchodzi na kogo będzie to auto :O samochodem i tak rzadko jeżdżę tylko komunikacją miejską to mi to dynda i powiewa

skoro dajesz an niego kase to co innego.

samochod bedzie za jego pieniadze i naprawde nie zalezy mi na samym fakcie rejestracji, ale na tym ze jestesmy tak dlugo razem a on nie chce slubu bo twierdzi ze mu nie potrzebny i gdyby po slubie go kupil to samochod i tak bylby wspolny, a przeciez zyjemy razem, a slub to tylko papierek. w tej sytuacji wydaje mi sie ze on nie traktuje mnie powaznie.

skoro dołożyłaś większość, a tak naprawdę to on dołożył Tobie jedynie 25% to rejestruj na siebie, nie rozumiem czemu w takiej sytuacji miałoby być na niego

3/4 dolozylas?? to kto wlasciwie kupuje ten woz, on czy Ty?:D

nie rozumiem już co piszesz Ty a co ktoś, kto się podszywa... jeżeli to jego kasa to nie uważam, że rejestrowanie tylko na niego to znak, że nie traktuje Cię poważnie... życie to nie bajka i takie rzeczy powinny być jasne i klarowne, to wszystko ułatwia i w razie problemów masz święty spokój

zamieszałam się .... to kto kupuje auto??

Dobrze dobrze, że jesteś, sprawę mam ;)

podszyw, ja dałam na auto 3/4 czyli 75%

i pół litra gratis

To jak ty płacisz lwią częśc to czemu nie mozesz by właścicielem głownym a on wspól?? nigdy bym na coś takiego ni poszła :o

to z 3/4 to podszyw jest :P

Podszywy---piszcie ze jecie kupe itp bo inaczej nie sposób sie połapac

nie, z tym 3/4 TO NIE PODSZYW Podszyw to pól litra i że nic się nie dokładam. Głupia nie jestem wiadomo by było że jak bym nic nie dawała to bym się nie mieszała, a tu chodzi po ponad połowe.

20:24 - podszyw!

ten temad to podszyw

kolejne dwa podszywy u góry ludzie czy wy naprawde nie możecie mi pomóc, powiedzieć o co chodzi?

pomużcie,dorzućcie się do fury

Dobrze dobrze, że jesteś, sprawę mam sprawę?? a co do autorki... już kompletnie się zamieszałam w tym co piszesz a więc jeżeli twój facet kupuje sam samochód ...to ma prawo zarejestrować go tylko na siebie i pochwalam to :) a jeżeli dokładałaś kasę na auto .... to nie bądź głupia i niech rejestruje cię jako współwłaściciela ... nigdy nie wiadomo co się w waszym życiu wydarzy

jak sie dokładałaś to niech cie rejestruje....swoja drogą mój facet po 3 latach związku kupił sobie auto nowe i mi sie nie pytał tylko postawił przed faktem-rejestrujemy wspólnie:D

tak, sprawę :) pilna i niecierpiącą zwłoki

no to napisz jaką sprawę