czy to może być ciąza?

Hej dziewczyny...postanowiłam napisać bo jedna rzecz nie daje mi spokoju...otóż od jakichś 4 lat temu odstawiłam pigułki...kochamy się z mężem bez zabezpieczenia...dopiero od jakiegoś czasu zaczęliśmy poważnie myśleć o dziecku, choć jeszcze nie nadszedł dzień z cyklu "staramy się"...no ale do rzeczy...ostatni okres miałam 8.02, cykle przeważnie 32-33 dniowe, dziś mam 37 dzień cyklu, brak miesiączki, pobolewanie w podbrzuszu, niezbyt bolące piersi (choć przed okresem nie mogę się nawet dotknąć), lekką zgagę, dzisiejsza temp 37.4...test robiłam wczoraj rano(nie z pierwszego, porannego moczu) i wyszedł negatywnie :( czy jest jakaś szansa że mogę być w ciąży? co powinnam zrobić? iść już do lekarza, zrobić bete, czy jeszcze poczekać...albo jeszcze inna możliwość...przestać wierzyć że to nasza fasolka ?? ? bardzo proszę o radę!