Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poważnie mówię

Czy są tu kobiety,które nie mają wynagań.Czy wystarczy wam sama miość?

Polecane posty

Gość tju6kj6
komplementy to nie uczucie i nie milosc ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalala
nie powinien sie z nia w ogole wiazac tylko tak jak kobieta postawic odpowiednio wysoko poprzeczke... wiem ze to troche krzywdzace zostawianie fajtlap dla fajtlap bo to nic dobrego na przyszlosc nie wrozy dla ich potomstwa, ale z kolei te zwiazki stworzone na partnerstwie beda szczesliwsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralalalalallalala-A czy zdajesz sobie sprawę z tego że w takim bądź układzie conajmniej 90% facetów powinno zerwać lub rozwieść się z swoimi kobietami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13699
Kobieta podnosi poprzeczkę. Tyle co sama ma do zaoferowania oprócz swojego śmierdzącego rowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tju6kj6
powaznie mowie czemu nie ejstes uczciwy z kobietami?? no czemu? ty je oszukujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observatorka wielu dyskusji
No jak to czemu oszukuje, po to żeby sobie ulżyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor generalizuje, to raz. Dwa, szuka tylko potwierdzenia własnych teorii i wkłada nam w usta to, co chce usłyszeć. Marnujemy czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tju6kj6
hehe i za kare bedzie sie musial z nia ożenić ;) chyba ze znajdzie druga naiwną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tju6kj6-Ale gdzie je oszukuje?To one same się oszukują i myślą że się z nimi ochajtam bo mi tyłka dały,a następnie że będę harował po 16 godzin,żeby stworzyć im dobrobyt.Ja niczego nie obiecywałem.Czasem coś tam w seksie chlapnąłem ,ale wiadomo że na poważąnie tego by żadna nie brała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalala
niekoniecznie, sa zwiazki ktore sie uzupelniaja, kobieta sprzata, gotuje, pierze, prasuje a facet dokonuje drobnych napraw. Nie od razu krakow zbudowano, kazdy musi wypracowac swoj model zwiazku, moj wyglada wlasnie tak. Nie jstem feministka, ale mam dosc niezalezna osobowosc, z moim narzeczonym (na ktorego absolutnie nie naciskalam na zareczyny a juz tym bardziej na slub, bo to ciagle ja to odwlekam az calkiem skoncze nauke) wlasnie tak sie uzupelniamy, ja dbam o dom o jego estetyke, o sprzatanie, dekorowanie itp, piore, gotuje, on zajmuje sie wlasnie drobnymi naprawami, samochodem. Remonty przeprowadzamy razem, jego zarobki sa wieksze niz moje, ale nie jest to jakas znaczaca roznica, chociaz akurat moj facet czulby sie zle gdyby to baba wnosila wiecej do domowego budzetu niz on. Ale gdy go nie ma umiem napompowac samochod, a gdy ja musze wyjechac on umie ugotowac obiad i zrobic pranie nie wrzucajac ubran kolorowych z bialymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawada jest taka ze jak
kobieta sie zakocha to traci rozsadek i koniec wymaganiami ptrafi zakochac sie w zwyklym golodupcu co jeszcze bedzie il i ja bil..zpaomina o wymagniach i wizji super faceta.. dopoki nie ma milosci to sa wymagania i skreslanie faceta z powodu slabej pracy czy braku amibicji..ale tak naprade skreslanie bo brak uczucia jesli pokochalabym faceta nie patrzylabym na takie rzeczy tylko kierowala sie miloscią.. Pisze to jako kobieta i po sobie jak nie ma milosci to kalkuluje jak pokocham zapominam o drabince wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observatorka wielu dyskusji
tralalalalallalala-i to jest zdrowy, normalny fajny związek :) a autor tematu sam nie wie czego chce. Przecież nie chce się wiązać, ma seks mimo, że niewiele (jego zdaniem) zarabia, więc ja naprawdę nie kapuje w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a autor tematu sam nie wie czego chce. Przecież nie chce się wiązać, ma seks mimo, że niewiele (jego zdaniem) zarabia, więc ja naprawdę nie kapuje w czym problem?" Autor chce, byśmy potwierdziły, że liczy się kasa. Nie widzisz, jak już chyba czwarty post z rzędu na to nalega? :) Potem będzie mógł nas bezkarnie wyzywać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W tym że ona wchodzi mi na sumienie i ma do mnie jakieś nieuzasadnione pretensje" Ale nie masz sobie nic do zarzucenia? Byłeś uczciwy? No to po co się nią przejmujesz, jeśli sobie coś ubzdurała? Zerwij kontakt, poszukaj innej, która zgodzi się na twoe warunki, a nie siedzisz od rana na forum dla kobiet i jęczysz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observatorka wielu dyskusji
poważnie mówię-----To Ty masz nieuzasadnione pretensje skierowane w cały ród kobiecy, przypominam, że to Ty założyłeś ten temat. Skoro takie życie jakie masz Ci odpowiada, to o co Ci chodzi? Ja nie zakładam tematów o nieszczęśliwych związkach, bo sama tworzę szczęśliwy więc co mnie obchodzą inne nieszczęśliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tju6kj6
no przeciezn napisal ze dziewczyna nalega na formalizacje zwiazku i dzieci oraz zaprzestala dawania dupy stad to nagle ojej ale kobiety sa zle piotrus pan;) z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od siebie dorzucę, że znam małżeństwa gdzie tylko jeden z partnerów pracuje i jest to kobieta, mężczyzna zajmuje się domem, dziećmi itd. Wymagania zawsze jakieś są, ale z zasady są to cechy, nie stan posiadania. Należy tylko pamiętać, że w większości przypadków facet bez pracy, zainteresowań...ogólnie mówiąc ofiara losu, nie ma wiele do zaoferowania pod kontem psychicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observatorka wielu dyskusji
"no przeciezn napisal ze dziewczyna nalega na formalizacje zwiazku i dzieci oraz zaprzestala dawania d**y" uuu gdzieś to przeoczyłam. A no tak, a on się przeraził, że baba nie wyżyje samą miłością:D cholera...ale gdzie on napisał, że ją kocha? yy, chyba nie kocha..a zatem temat powinien brzmieć: "czy są tu kobiety,które nie mają wymagań.Czy wystarczy wam sam seks bez zobowiązań?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalala
lol... odchodzac od tematu, ostatnio byla taka kampania spoleczna w tv ze kobieta na tym samym stanowisku zarabia 30% mniej niz facet. Model rodziny ktory sie u nas przyjal to ze facet jest glowa rodziny i to on powinien zarabiac na jej utrzymanie, no nie zgodze sie z tym do konca, ale zdecydowana wiekszosc mezczyzn uwaza ze ich zarobki musza przewyzszac zarobki ich kobiet, chociazby o 100zl, niektorzy to meska duma nazywaja, albo honorem, no z reszta niewazne wiadomo o co chodzi, do domowego budzetu wnosimy podobna kwote, ale wiem ze moge na nim polegac i nawet gdyby sie zdarzylo ze on by ta prace stracil to wiem na co go stac i ile jest w stanie zrobic, ze nie widzialabym problemu zeby przez pewien okres go utrzymwac czy zyc ze wspolnych oszczednosci, to samo w druga strone, gdybym ja ta prace stracila to z pewnoscia nie zaczelabym na nim zerowac tylko szukala nowej, wiedzac ze mam w nim oparcie. Tu nie chodzi o kwoty co do zlotowki ale o pewien poziom zaradnosci zyciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tju6kj6
oczywisie ze nie kocha slowo milosc nie padlo ani razu chyba ze milosc cielesna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalala
observatorka wielu dyskusji - uswiaomilas mi wlasnie ze nie przeanalizowalam tego do konca, ja mowie o zdrowym szczesliwym parntnerskim zwiazku, gdzie mozna miec wymagania i mozna miec gorsze dni, a autor o seksie bez zobowiazan.... kurcze jak ja to przeoczylam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalala
tytul mnie zmylil;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observatorka wielu dyskusji
1.najpierw autor marudzi, tak jakby żadna kobieta go nie chciała mimo, że jej oferuje wielką miłość 2.potem wychodzi, że jednak jakaś go chce 3.przy czym on ją tylko bzyka i nie kocha POINTA: kobiety lecą na kasę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni mój post,Ja ją kocham,ale nie chce związku.Taka miłość przyjacielska.A ona chce ślubu,i już się rozmażyła o domu ,bo jej koleżanki wyłszy za mąż i od razu zaczęły się budować(kredyt na 30 lat)Więc oznacza to że miłość jej nie wystarcza w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tju6kj6
podsumowujac autor to typowy napaleniec bezzobowiazaniowy :) koniec durnego tematyu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×