Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi bardzo dzisiaj

jestem zajęta a on tego nie rozumie

Polecane posty

Gość smutno mi bardzo dzisiaj
i tak się zachowuje FACET :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
Emilly:) dlatego Ty będziesz doceniana przez całe swoje długaśne życie za to co zrobiłaś i dokonałaś, i to w dodatku przez najbliższą ukochaną osobę, a nie tylko przez mamusie i tutusia nooo i ewentualnie " docenianie" przez życzliwych znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi bardzo dzisiaj
na randki się chodzi po to, żeby się poznać (chociaż nie tylko, bo życie i sytuacje potem weryfikują). i co, od razu kogoś poznajesz (spotykasz, bo o poznaniu nie ma mowy) i go kochasz, wielka miłość? przesadzasz. a gdzie ja się chwalę? napisałam tylko co robię żeby zobrazować sytuację. nie napiszę kierunku jaki studiuję bo to by było dopiero szpanerstwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
smutno mi bardzo dzisiaj wiesz że mój potrafił siedzieć mi pod blokiem przez 7 godzin i wyczekiwać kiedy będę szła? kiedyś sąsiedzi zadzwonili nawet na policję że jakiś podejrzany typ ciągle kręci się pod klatką, czy to dzień czy to noc... to on mi pierwszy kupił tel komórkowy i po dziś dzień doładowuje:)) no oczywiście zdążył zmieniać te tel przez te 9 lat;) Kurcze początki są cholernie ważne bo rzutują na przyszłości waszego związku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilly:)
Mam taka nadzieje, po prostu czuje ze jestem szczesliwa. Kiedys mi zalezalo na wielkich pieniadzach, karierze, a teraz po prostu zajmuje sie tym co lubie i nie przeszkadza mi to, ze czasem musimy jesc makaron z ziolami bo nie ma pieniedzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
Emilly:) nie lubisz makaronu z ziołami??? eeee nie wiesz co dobre :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilly:)
Na randkach pt. bawimy sie w poznawanie to nie jest zadne szukanie partnera czy milosci, ale wybieranie konia na targu. I ty tak podchodzisz do partnera - jego wady to brak samochodu, studia dzienne, brak kasy itd. Wybierasz konia na targu. I potem mozna sie chwalic kolezankom, ze posiada sie faceta. Miłość nie przychodzi po czasie - albo jest albo jej nie ma. Ja nie umawialam sie z kims z tak blahych powodow jak to ze mi sie podoba wizualnie lub ma samochod. Albo sie czuje to cos albo nie. I tak moge ofiarowac wszystko mojemu pierwszemu i jedynemu facetowi. Żaden kierunek na polibudzie nie bedzie nigdy szpanerstwem. Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny opanujcie się
autorka też pewnie zajmuje się tym, co lubi. a to, że tamten koleś to jakiś pajac i frajer (sooory ale jak ktoś ma 23 lata i zachowuje się jak rozwydrzony dzieciak to jak go inaczej nazwać?) nie oznacza, że do końca życia będzie sama. dziewusia ma dopiero 22 lata, a z tymi facetami to jest tak - KWESTIA POZNANIA ODPOWIEDNIEJ OSOBY. autorko sama widzisz że on nie jest odpowiedni dla Ciebie, inne sikają pod siebie bo facet przejawia zainteresowanie, a inne chcą czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilly:)
Lubie, ale nie codziennie i bez sosu, bo na niego juz nie ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilly:)
inne sikają pod siebie bo facet przejawia zainteresowanie, a inne chcą czegoś więcej. Hahahah:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
Emilly:) nawet makaron bez sosu taki z biedronki smakuje jak najlepszy przysmak, jak się go przygotowuje i je z ukochaną osobą. Z resztą jak się jest w związku cała reszta przestaje istnieć, nawet ten sos;) ale po co ja to piszę, Ty o tym wiesz doskonale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi bardzo dzisiaj
gdzie ja napisałam, że mi to przeszkadza że on auta nie ma? to on marudzi, nie ja. ja mam swoje. nie potrzebuję żeby płacił za mnie w kinie, restauracji czy na piwie. a jakim cudem poznajesz kogoś bliżej skoro się z nim nie umawiasz? ciekawa jestem :P żeby kogoś poznać trzeba się spotykać, no chyba że chodzicie do jednej pracy wtedy przebywacie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
dziewczyny opanujcie się o jezu a ja mam aż o 3 lata więcej!!!! ;O masakra. sorry ale jak się czegoś nie poukłada w odpowiednim czasie, to później może o tym zapomnieć. Jak się nie pozna odpowiedniego faceta w odpowiednim wieku, to później do sranej śmierci będzie się szukało i testowało...a jednak to nie jest to, szukam dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi bardzo dzisiaj
i nigdzie nie napisałam, że studia dzienne to wada. lubisz sobie dopowiadać, co? stwierdziłam fakt, koleś cały tydzień nie robi nic. to jest wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny opanujcie się
a to jest magiczna granica, 20 lat i ni chuja później nie znajdziesz nikogo? jedni znajdują wcześniej, inni później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilly:)
Nie da się tego wytlumaczyc, skad wiesz ze to ten. Po prostu to czujesz, ale nie kazdemu jest dane przezyc prawdziwa milosc. Mialam taka sytacje, ze latal za mna facet, za ktorego nie jedna dalaby sie pokroic. Robil naprawde niesamowite rzeczy - mogl przyjechac do mnie o kazdej porze dnia i nocy, na prezent bilety do Mediolanu, codziennie przynosil mi kwiaty codziennie pod uczelnie. Miły, szarmancki, zaradny, kulturalny, och ach na rekach by mnie nosil. Ale ja go nie kochalam i nie umawialam sie z nim. Probowal dwa miesiace. Moja bliska kolezanka sie na niego skusila - po 3 miesiacach zwiazku okazalo sie, ze nagminie zdradza ja z kazda, ktora sie napatoczy. Mój facet - jestem z nim od 3 spotkania, zaznaczam, ze od spotkania a nie od randki. I do tej pory jestesmy razem, dalej jest tak samo jak na poczatku, jest w stanie zrobic dla mnie wszystko, chociaz nie spiewal mi serenad pod oknem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny opanujcie się
od kiedy jesteś wyznacznikiem? nie jesteś. ja wskoczyłam raz szybko w związek i się bardzo męczyłam. kolejny odpuściłam chociaż koleś też stawał niemalże na rzęsach. a trzeci, małżeński, po 2 latach spotykania się i randkowania. po tych 2 latach dopiero chciałam związku bo wiedziałam jaki jest mój obecny mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
dziewczyny opanujcie się jaka granica? tylko mówię że 22 lata to wcale nie jest już nastolatkowy czas... w tym wieku już się jest przeważnie w związku, a jak się nie jest to co raz to ciężej będzie, bo te fajne osoby są już dawno zajęte, a odrzutków nikt nie chce, to nie jest tak że się kogoś pozna to na bank będzie się z nim do końca życia, trzeba kogos poznać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny opanujcie się
przesadzasz. ja miałam 27 jak poznałam mojego męża obecnego, jak miałam 29 byłam w związku a jak 30 w związku małżeńskim. i wiesz co, nie żałuję. jakbym miała się męczyć z jakimś debilem albo nierobem to już wolałabym być sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
dziewczyny opanujcie się no widzisz:) ja w tym roku bede miała 25, a w związku już 9 lat:)) a faceta mam mega atrakcyjnego, i zaradnego.... ja nie pracuję bo nie muszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny opanujcie się
nie każda lubi siedzieć w domu. i ani Twój wybór ani innych nie jest zły. niech każdy żyje po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
hehehe dziewczyny opanujcie się pisząc że nie pracuję nie oznaczało że siedzę w domu:) powiedzmy że nadzoruję pracowników, ale nie wstaję o 7 i nie siedzę 8 h jak większość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny opanujcie się
to była metafora. dobranoc :) a autorce życzę żeby kopnęła gościa w tyłek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padmini
a ja autorce życzę trochę dystansu do swoich waaażnych zajęć bo inaczej do 30 będzie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×