Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nniiee wwiieemm

znowu mnie uderzył

Polecane posty

Gość nniiee wwiieemm
moja matka nie odeszła od ojca i tym samym dała mi zły przykład że trzeba trwać u boku jego chociaż by nie wiem co nawet jak się widzi że nie ma sensu z kimś takim być to mimo wszystko ma się nadzieje, że może będzie lepiej nie chce powielać schematu moich rodziców jednak mimo wszystko to robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniiee wwiieemm
tak użalam się nad sobą wiem to świadczy o mojej zrytej psychice ale tak jak tu kilka osób napisało nie jest łatwo napawa mnie nadzieją to że nikt nie napisał że nadal w tym tkwi, byli w podobnej sytuacji ale wyszli z tego i jakoś żyją najważniejszy jest ten pierwszy krok ale ja nie mogę go wykonać... rozum mówi jedno, ale serce mówi to drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
tlumacz sie jak chcesz. ja miallam praktycznie identyczna sytuacje, a jednak moglam stworzyc zwiazek, ktory jest oparty na milosci i szacunku do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniiee wwiieemm
psychopatia dziękuję za link, ciekawy artykuł, kawałek przeczytałam napewno go przeczytam później widzę podobieństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci tylko, że jeśli zdecydujesz się na dzieci z tym człowiekiem, to będziesz miała na sumieniu parę zmarnowanych żyć, bo one wyrosną na takie wraki jak ty. A twój facet i tak się nie zmieni, bo widzi, że nie ma po co. Może ci wyjebać zęby, poddusić cię, a ty i tak nadal będziesz przy nim. Swoją drogą nie zauważyłaś, że on prosi cię o pomoc? Ty na swój pokręcony sposób chcesz wyrównać przeszłość, czyli za pomocą chłopaka nadrobić to, co nie stało się z twoim ojcem = zrobić z gnojka kochającego, dobrego człowieka. A twój chłopak tak samo za twoją pomocą chce "uratować" swoją matkę, czyli doprowadzić jakąś kobietę do tego, by w końcu zmądrzała, rzuciła nałogowca i damskiego boksera. Naprawdę nie widzisz, że on prosi, byś odeszła? W tej rozmowie, którą przytoczyłaś: "ostatnio w normalnej rozmowie mi powiedział że nie rozumie czego ja od niego chce" On tu dawał ci do zrozumienia: dlaczego ze mną jesteś po tym wszystkim? dlaczego jesteś tak głupia jak moja matka? jak bardzo trzeba was poniżyć, byście odeszły i ratowały życie swoje i dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drytyty111
^ bardzo madry wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz...
jakim cudem twoi nabliźsi nic nie wiedzą? pisałaś że sraciłaś przytomnośc od jego uderzeń-rodzina nie odwiedziła cię wszpitalu? nie zdziwiło ich to że nie ma z tobą kontaktu przez kilka dni? poza ym..jak to nikt nie wiedział co się dzieje, skoro twój ukochany lał cie przy ludziach na środku ulicy?? kobieto zrób coś ze sobą albo przestań się żalić. bo robisz z siebie ofiarę losu-a przeciez podobno jesteś dorosła. J również pochodze z patologicznej rodziny. z tym że u mnie i matka piła. dziś mam normalny dom, lat2x więcej nż ty. więc nie chrzań tu takich banialuków że niby "złe wzorce" bo to zwykła wymówka leniwych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniiee wwiieemm
BAD SEED dziękuję za dobitny i bardzo mądry wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniiee wwiieemm
nikt nigdy nie widział jak mnie bił, krył się z tym. znajomi i rodzina wiedziała o niektórych rzeczach. doradzać mogą ale to i tak zawsze ja podejmowałam decyzję o powrocie. nie byłam w szpitalu. straciłam przytomność i ją odzyskałam po tym jak przestał mnie dusić. żadne wytłumaczenie z mojej strony ale te ostre akcje były kilka lat temu. przez długi okres było dobrze. zadymy się tworzą po tym jak ja się denerwuje że pali. ale to go nie usprawiedliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychopatia
"Rozum mowi jedno a serce to drugie" - no tak, teraz rozumiem ! Nie podobal mi sie ten schemat rodzicow bo ja np nie jestem z patologicznej rodziny, wrecz przeciwnie nawet, ! A zachowywalam sie bardo podobnie jak Ty! Ale teraz rozumiem Ty go ciagle kochasz. A wiec nie ma rady bo milosc jest slepa. Dopuki twe serce bedzie z nim bedziesz probowala to zniesc. az w koncu on wybije i wykopie te milosc z ciebie. Tak bylo z wieloma kobietami i ze mna tez. pewnego dnia moje serce umarlo. ale nie wolno przykladac do kazdego tej samej miarki. Jesli go ciagle kochasz, to nie pozostaje nic jak tylko zyczyc powodzenia, cokolwiek zamierzasz, jakiekolwiek sa Twoje plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniiee wwiieemm
w końcu się odważyłam i zadzwoniłam na telefon zaufania dla osób uzależnionych. bardzo miły pan ze mną rozmawiał. powiedział że jest bardzo mała szansa na to że wyjdzie z nałogu i się zmieni jeśli z nim zostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolesie, którzy podnoszą rękę (lub nogę) na kobiety to zwykłe ścierwa. Parę dni temu szedłem sobie wieczorkiem(przed 21) z zakupami do domu i słyszałem płacz w niebogłosy więc skoczyła mi zaraz adrenalina. Podbiegłem do sąsiedniej klatki (mieszkam w bloku), a tam koleś napierdalał (przepraszam za wyrażenie, ale inaczej tego nazwać się po prostu nie da) siedzącą już i płaczącą młodą dziewczynę, wiele nie myślałem, kolesiowi w łeb strzeliłem i zwiał mi, ale to nie ważne. Ta laska na mnie wjechała obrażona, że jej pomogłem. Się zastanawiałem czy mi jeszcze czasem w pysk nie da. Czasem nie rozumiem zachowania ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
niektórzy chyba w genach maja wpisana patologie, bo inaczej tego wytlumaczyc sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ja po prostu poczulem, że dziewczynie trzeba pomóc, bo płakała. To był po prostu impuls. To jak zareagowała potem ... tego nie rozumiem, ale cóż wszystkiego rozumieć nie muszę ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki : http://www.youtube.com/watch?gl=US&client=mv-google&hl=pl&v=Q7UvG8jv7f4 !!! : "...znów cios który ścina, nie wierz jego obietnicom, że to już ostatni raz, że przepraszam w pracy ciężko, że to już ostatni raz dał w gaz! Policz sińce na ciele, ile miałaś stłuczeń złamań piękne podpuchnięte oczy zapłakane masz od rana! Zostaw tego chama kobiecino weź się ratuj! Tak szkoda mi cię siostro nad swym życiem się zastanów. Już zapewne ktoś ci wspomniał zasługujesz na lepszego, na takiego co doceni twoje naturalne piękno. Spytam kiedy koleżanki widziały cię uśmiechniętą?! Taki żywot męczennico nazwę domową gehenną! Za poświęcenie wpierdol, tym się miłość na objawiać??! To co przeżyłaś to nie miłość jest a dramat(...), TY NIE BÓJ SIĘ MIŁOŚCI WKOŃCU ZNAJDZIESZ JĄ DZIEWCZNO TYLKO ROZSTAŃ SIĘ Z TYM KATEM KTÓRY NAZYWA CIĘ SUKĄ!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki : http://www.youtube.com/watch?gl=US&client=mv-google&hl=pl&v=Q7UvG8jv7f4 !!! : "...znów cios który ścina, nie wierz jego obietnicom, że to już ostatni raz, że przepraszam w pracy ciężko, że to już ostatni raz dał w gaz! Policz sińce na ciele, ile miałaś stłuczeń złamań piękne podpuchnięte oczy zapłakane masz od rana! Zostaw tego chama kobiecino weź się ratuj! Tak szkoda mi cię siostro nad swym życiem się zastanów. Już zapewne ktoś ci wspomniał zasługujesz na lepszego, na takiego co doceni twoje naturalne piękno. Spytam kiedy koleżanki widziały cię uśmiechniętą?! Taki żywot męczennico nazwę domową gehenną! Za poświęcenie wpierdol, tym się miłość na objawiać??! To co przeżyłaś to nie miłość jest a dramat(...), TY NIE BÓJ SIĘ MIŁOŚCI WKOŃCU ZNAJDZIESZ JĄ DZIEWCZNO TYLKO ROZSTAŃ SIĘ Z TYM KATEM KTÓRY NAZYWA CIĘ SUKĄ!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby to było
pierwszy raz to nawet by mi było ciebie szkoda ale teraz nie jest masz to na co pozwalasz a jeśli dla ciebie powrót do rodziny jest większym PONIŻENIEM niż to co on ci robi, to chyba jesteś psychiczna, to trzeba leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhwelllka
"znowu mnie uderzył" zabic skurwiela !!!!!!!!!!!!!!! damskiego boksera...jebaniec !!!!!!!!!! zabic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniiee wwiieemm
mi jest po prostu wstyd do domu wrócić. nikt tam nie wie co jest między nami. i nie tyle poniżenia doznam w domu rodzinnym co od innych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na twoim miejscu nie przejmowałabym się tym ....co ludzie powiedzą .... i spakowała walizki ...ale jesteś dorosła i sama powinnaś wiedzieć co w takiej sytuacji jest dobre a co złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RATUJ SIĘ KOBIETO! MARNUJESZ ŻYCIE Z TYM SKURWYSYNEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhwelllka
ja pierdole.... nie nawidze takich ludzi którzy urzywaja przemocy. Sadysci!!!! zabic karalucha i damskiego bokser!!! Mnie nigdy nikt nie uderzył, moj tata nigdy mojej mamy nie uderzył i nigdy nie pozwoliła bym na to. Jak mozesz pozwolic aby tak było ???!?!?!??!?!? Jak mozesz sie tak dawac??!?!??! wredny potwór... kozi bobek..... zdeptac i wywalic z domu! Tak bym zrobiła! zabic pasozyta sadyste!!!!!!!!! smierc potworom i tyranom !!! smierc smierc smierc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhwelllka
oddawała bym takich do zakładów na przymusowe leczenie ... nienawidze takich ludzi, zawsze im zle z geby patrzy .... bombka biologiczna i po sprawie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nic nie zrobisz to spierdolisz życie swoim dzieciom jeśli założysz z nim rodzine!! Chcesz żeby wasze dzieci też napierdalał?! I co wtedy zrobisz? Zastanów się nad sobą, on cię nie kocha! Wyprowadź się nawet jeśli miała byś zamieszkać u rodziców to lepsze rozwiązanie niż obecna sytuacja w której tkwisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona jarzębina
NAWET NIE SKOMENTUJE AUTORKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:36 [zgłoś do usunięcia] drytyty111 To ze jestes typem żalosnej ofiary juz wiemy. Mam tylko pytanie, czego od nas oczekujesz? Poglaskania po glowce? Wszelkie rady mozna sobie o kant d**y rozbic bo to strata czasu, ty i tak nic z tym nie zrobisz. Poplaczesz sobie, pozalisz sie jaki ten chlopak jest zly i okrutny po czym wrocisz do niego szybciutko bo taki układ ci odpowiada. Czujesz sie w nim spełniona jako ponizana ofiara Wiele juz było tu podobnych cierpietniczek, ktore zwyczajnie marnowaly czas uzytkownikow bo zamiast produkowac sie dla takich mozna poswiecic czas na udzielenie jakiejs rady naprawde potrzebujacej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz zdradzona
hheh . przecież to prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhwelllka
prowo? tak sie składa ze znam dziewczyne która jest własnie z takim facetem...leje ja a ta go kocha.... nie rozumiem ... to sie chyba z domu wynosi rzeczywiscie :/ nic innego nie zna wiec tak sie zachowuje i w to ładuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×