Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurwiona na maksa

Siostra wyrzucila mojego psa z powodu dziecka! Ale jestem wsciekla!

Polecane posty

Gość współczuję Ci...,,,..
bosz współczuje dziecku takiej matki! dzieci od małego powinny się uczyć przebywać ze zwierzętami (poza jakimiś tam wyjątkami - gdzie pies rzezcywiscie moze byc agresywny, albo chorów/alergii etc).... to uczy wrazliwosci i jakiegoś pozsanowania do innych stworzeń poza ludźmi, oan jest chyba jakaś nienormalna:/ współczuje tobie psu i temu dziecku, która od małego uczy dziecka ze zwierzeta są złe itp:/ tez bym się wkurzyła:/ ja od małego z kotami byłam wychowywana maleńska byłam to one ze mną spały, a miałam też jedną taką sąsiadke, która mówiła mamie mojej że te koty są jak wampiry, że nas mogą podczas snu zaatakować i się w szyję wgryźć:D heh masakra, że tacy ludzie chodza po świecie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
nie bede ukrywac, ze moje dzieciatko trzymam w hermetycznych opakowaniach po kanapkach, zeby chronic je przed zarazkami. oczywiscie przez 24/7 trzymam przy nim warte z pelnym workiem kamieni, nigdy nie wiadomo jaka wiewiorka bedzie chciala pogryzc mi dzieciatko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
moje dziecko nigdy nie korzystało zw smoczka ;) a przed chwila brałam prysznic- więc spoko-pachnę ładnie i jestem czysta a twojej siostrez naprawdę współczuje skoro nazywasz ja kurwa i każesz jej spierdalać razem z dzieckiem zamiast sie dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
Moje dzieci są bardzo grzeczne, jak idziemy do ojca któregoś z nich to reszta mówi do niego wujku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiona na maksa
nigdzie nie nazwalam siostry kurwa i nie kazalam jej spierdalac:O Chyba widac gdzie sa podszywy a gdzie pisze ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
autorko -przestań się podszywać-jak widać to,że wychowujecie sie od dziecka ze zwierzakami-nie uczyniło z was bardziej wrazliwych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahaha
Belle bella@@@@ nie bede ukrywac, ze moje dzieciatko trzymam w hermetycznych opakowaniach po kanapkach, zeby chronic je przed zarazkami. oczywiscie przez 24/7 trzymam przy nim warte z pelnym workiem kamieni, nigdy nie wiadomo jaka wiewiorka bedzie chciala pogryzc mi dzieciatko Padlam :D:D:D:D:D:D Podszywaczu - dzieki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
moje dziecko nigdy nie mialo smoczka, spioszkow, ani butelki. tak naprawde moje dziecko nie ma nic - oprocz hermetycznych opakowan i mojej osoby - zawsze gotowej odeprzec atak wiwiorek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
Nie ma za co :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
cofnij sie to przeczytasz,że tak ja nazwałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha podszywacz rulleezz!
omg w pracy siedze i nie moge się tak brechtac bo szef przylezie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
spadam końskie spierdoliny widzę,że macie już mózgi przezarte od wpierdalania karmy i wdychania psich szczyn ;) pa sciery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
Uwielbiam takie genialne mamuśki,które jak tylko widzą psa to jakby mogły to by swojego dzieciaka do kieszeni schowały żeby pies go broń Boże nawet nie powąchał! U mnie w domu zawsze były psy,gdy byłam malutka rodzice mieli dobermana i nikomu nie przyszło przez myśl zeby pozybyć się psa tylko dlatego że jest dziecko. Wiadomo,że trzeba uważać i najlepiej psa samego z dzieckiem nie zostawiać,bo dziecko jak to dziecko,a to złapie za ucho,a to wsadzi palec w oko,a pies choćby z bólu może nerwowo zareagować. Te mamuśki takie czyste,pies czymś im dzieciaka zarazić może ,tja... Mam taką jedną w bloku,pełna higiena,kiedyś będąc na placu zabaw wysadziła tam swojego dzieciaka żeby kupę robił(!)bo jej się nie chciało do mieszkania wrócić.Na uwagi sąsiadów jeszcze oburzona,że to tylko dziecko,no własnie,dziecko i powinno załatwić się w domu a nie na trawniku jak zwierzę...Szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
a skąd wiesz co pisze ja a co podszywacz? sama to piszesz i się kompromitujesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
zamknijcie japy, bo rzucę kamulcem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
zwirzę też nie powinno na trawniku a kultura a strach o dziecko bardzo sie od siebie różnią może jestem przewrażliwiona jeśli chodzi o moje dziecko- nie przecze-ale mam powody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
No właśnie nie wiadomo co piszesz ty a co podszywacz bo wasze wypowiedzi są tak samo żałosne ( brawa dla podszywacza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3krotka333
A do autorki- Twój dom i to siostra się powinna dostosować do panujących w nim zasad,a nie odwrotnie.Skoro się tak bała o dziecko,to mogła poprosić o zamknięcie psa w drugim pokoju czy coś,a nie wyrzucać go na balkon w taką pogodę. Jakby ktoś jej dziecko tak potraktował,to byłoby wielkie oburzenie-no ale przecież pies to nie dziecko,wg niektórych nic nie rozumie i nie czuje,więc niech sobie marznie i moknie. U mnie zwierzęta zawsze były traktowane jak członkowie rodziny,dbano o nie i kochano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
co nie znaczy ,że nie ciesza cię słowa twojego podszywacza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
tak naprawde nikt tu sie nie podszywa - a jedynie to mi spada cisnienie i mam rozdwojenie jazni. moze przez ta kriotermalna komore, w ktorej siedze z moim dzieckiem zapakowanym w hermetyczne opakowania po kanapkach i z kamieniami. jak tylko moje dziecko zasnie biore sie za kopanie wala obronnego przeciwko morderczym wiewiorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
i nic to nie dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belle bella@@@@
mam powody, żeby troszczyć się o moje dziecko z podwojona silą! nie uwierzycie, ale jak byłam mała to napadł na mnie rozwścieczony jamnik i rozdarł moje hermetyczne wdzianko :( do dziś się przez to jąkam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×