Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dziwna rodzine

Rodzina sie na mnie obrazila, bo kupilam nowy wozek

Polecane posty

Gość mam dziwna rodzine

Siostra sobie ubzdurala, ze wezme wozek po jej dwojce dzieci, a ja nie chcialam. Wolalam sama wybrac. Wciskala mi go cala ciaze, az w koncu nic nie mowiac kupilam sama i postawilam ich przed faktem dokonanym. I teraz mam wrogow:O Siostra, zla, szwagier zly, bo "pogardzilam ich wozkiem". Po co oni mi go w ogole wciskali? tlumaczylam ze chce sama wybrac, ze nas stac ale nie ona sie uparla. Juz wiecej pozytku by miala gdyby oddala go jakiejs potrzebujacej mamie. Mowilam ze nie ma sie o co gniewac, ze to tylko glupi wozek, ale nie siostra strzelila focha i na dodatek jeszcze powiedziala, ze jej ubran po dziecku tez nie chce, ze w tylku mi sie poprzewracalo itd. Dzis dzwonila moja mama z pytaniem dlaczego nie wzielam tego przekletego wozka:D No ludzie mam afere na cala rodzine chyba z powodu jakiegos klamota:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialena789
to wytlumacz siostrze ze podoba cie bardzo wozek ktory chces kupic, ze zawsze taki chcialas mieć i nie ma o co stroic fochow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a siostra ten wózek dostała od kogoś, czy nowy kupiła? Nie ma nic dziwnego w tym, że chcesz nowy wózek, a nie stary po dwójce dzieci, który już pewnie trochę rozklekotany jest. Dziwna ta Twoja rodzina faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziwna rodzine
siostra miala nowy, ale ten z tych najtanszych. Tlumaczylam juz jak sie dalo. Nie, ona jest urazona jakbym ja naprawde w jakis sposob obrazila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialena789
mi tez kuzynka chciala oddac wozek po jej 2 synkach,ale grzecznie odmowilam. Powiedzialam ze chce nowy taki 3w1 ale chetnie wezme inne rzeczy ktora chce mi oddac dla mojej dzidzi. Po prostu nie odpowiadal mi kolorystycznie i byl juz lekko podniszczony a ja mam chec na nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziwna rodzine
mam dzis do mnie mowi, ze ona jak dzownila do niej to przezywala ta sprawe jak mrowka okres:D I, ze moglam wziac i wyrzucic potem to by afery nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziwna rodzine
mama mialo byc a nie mam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialena789
siostra pewnie myslala ze wezmiesz z pocalowaniem w reke. A ty odmowilas i foch gotowy. Przeczekaj przejdzie jej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no faktycznie dziwna
spoko miala dobre checi , ale skoro nie chcialas to nie rozumiem takiego nachalnego wciskania . Powinna byla dac sobie spokoj. Ja tez tego nie rozumiem , tym bardziej ze was bylo stac na nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamanadalmloda
Ty na sierio mowisz? Glupia ta twoja siostra, ze sie o takie rzeczy obraza, jak by nie miala innych problemow w zyciu tylko glupi wozek. Tez bym nie wziela, bo mam ochote sama wybrac taki jaki mnie sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiaodmo siostra chciała dobrze, i chyba się obraziła że chciała ci z wózkiem pomóc/ulżyć a ty jej pomoc odrzuciłaś.No cóż po części rozumiem, że mogłaś sięwkurzać wciskaniem bo sama chciałaś kupić, i tłumaczyłaś jej że zakupisz go sama ;) heh teraz ja mam podobnie z teściową-chciała coś bardzo kupić małemu więc zapytała czy może mu kupić wózek który ja wybiorę-ok zgodziłam się.Ale ostatnio dostała palmy i chce mu kupowac maty,karuzele,huśtawki..oj cos będzie ją trzeba do parteru sprowadzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziwna rodzine
wlasnie ja jej pomocy nie rozumiem. Dobrze wie, ze nas stac na nowy wozek i w zaden sposob taki wydatek nie odbije sie na naszym dalszym zyciu i jego poziomie. Mowilam jej to ale nie docieralo, az uslyszalam ze w dupie mi sie poprzewracalo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spotykam się z takimi sytuacjami odkąd ciąża zaczęła być widoczna. rodzina i znajomi co chwilę oferują jakieś wózki, przewijaki, ciuszki itp., gdy tymczasem my mamy już większość rzeczy kupionych albo wybranych - tylko pojechać do sklepu i zapłacić. i też ludzie się obrażają, jak mówię, że dziękuję, ale nie chcę. ciągle słyszę, że ciuszków nigdy za dużo i wciskają mi jakieś torby, których nie biorę i oczywiście jest kwas. mam wrażenie, że rodzice magazynują rzeczy po swoich dzieciach, bo im żal wywalić albo oddać i uszczęśliwiają nimi na siłę innych. a allegro od czego jest się pytam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co niby chcesz robic?
Wiecie, ludzie lubia "pomagac" innym bo dzieki temu sami czuja sie dobrze. A jesli ktos odrzuca "pomoc" to traca okazje do tego, by przedstawic siebie samych w korzystnym swietle. Nie oszukujmy sie, wiekszosc rodzicow przechowuje rzeczy po dzieciach, bo zal im ich wyrzucic skoro juz wydali na nie pieniadze. Jednoczesnie te rzeczy sa im niepotrzebne. Najprosciej je komus wcisnac. Wtedy nie dosc, ze sie nie zmarnuja, to bedzie mozna podreperowac swoje ego. A Allegro... wiekszosci ludzi nie chce sie fotografowac, tworzyc opisow i placic za prowizje, bez zadnej gwarancji, ze rzeczy sie sprzedadza. Akurat ubranek dla dzieci sprzedawanych jest tam tyle, ze trudno ogarnac ten galimatias.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×