Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamyślony....

oczekiwania atrakcyjnych kobiet...

Polecane posty

Gość zamyślony....

Właśnie, ostatnio mam takie niecodzienne chwile zamyślenia. Dlaczego jeśli kobieta jest atrakcyjna, jej oczekiwania w sferze potencjalnego partnera są takie nierealne? Zgodzę się, że kobieta z kapitałem w postaci urody ma prawo do ponadprzeciętnych oczekiwań, lecz ponadprzeciętne nie znaczą absurdalne? I takie pytanie do Pań: kiedy, z jakim wiekiem te oczekiwania u kobiet się dewaluują do realnej wartości? Kiedy dla kobiety przychodzi taki czas, gdy zaczyna poważniej myśleć o życiu? I uświadamia sobie że mimo niewątpliwej urody są już na rynku ładniejsze, i młodsze? Zapraszam do dyskusji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhwelllka
a jakie to są te absurdalne oczekiwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślony....
dodam, że każdej niedzieli zakradam się do kurnika sąsiada przebrany za lisa i wybieram kurom jajka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhwelllka
hahahha lisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę liczysz na poważną dyskusję na forum dla kobiet twierdząc, że dziewczyny to towar ("na rynku") i że powinny łapać się byle jakich męskich portek ze strachu, bo młodsza i ładniejsza je wyprzedzi? 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Zapewne dla autora "absurdalne" to te, których sam nie spełnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślony....
absurdalne to inaczej niemożliwe, czyli oczekiwania kobiety w zakresie bycia całkowitą utrzymanką na koszt partnera... i tak, zdecydowanie nie spelniam takich oczekiwań, bo na sponsoring się nie godzę...to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślony....
i przepraszam za terminologię, cały dzień w pracy siedziałem i potem mimowolnie zostają mi takie wyrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Ło matko....72900050348085091010804 temat z cyklu: KOBIETY LECĄ TYLKO NA KASĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młode siksy i ich
Bycie utrzymanką to nie jest absurdalne, bo znajdzie się ktoś kto na to pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele kobiet nie chce zostać utrzymanką mężczyzny.... chyba prowadzisz złe obserwacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"absurdalne to inaczej niemożliwe, czyli oczekiwania kobiety w zakresie bycia całkowitą utrzymanką na koszt partnera... i tak, zdecydowanie nie spelniam takich oczekiwań, bo na sponsoring się nie godzę...to źle?" to nie jest abstrakcyjne oczekiwanie, tylko bardzo realne, a że głupie:O to inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślony....
owszem, wiele kobiet nie chce, lecz wiele atrakcyjnych kobiet chce... a czy to takie pociągające? Plus tak naprawdę to taka kobieta działa sama na swoją niekorzyść, ponieważ gdy facet przypadkiem się z nią rozstanie, to ona pozostanie na lodzie - bez pracy, doświadczenia zawodowego, często bez wykształcenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młode siksy i ich
Poważny facet z Ciebie... ale albo piszesz o czymś absurdalnym, albo o tym, co Ci się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślony....
ostatnio mam takie nieciekawe chwile zastanowienia, akurat pomyślałem że na damskim forum, skąd biorę przepisy kucharskie i oceny produktów Panie poświęcą chwilę aby wyświetlić mi tajniki swojej psychik, ale się przeliczyłem jak widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki magister
właśnie uświadomiłam sobie, że przez całe życie najzwyczajniej się zakochiwałam, a dopiero potem odkrywałam dobrodziejstwo inwentarza. Nie wyobrażam sobie innej możliwości, oczekiwania??? MIŁOŚĆ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalala73847
jestem już zmęczona tłumaczeniem każdemu imbecylowi z kafe że nie wszystkie kobiety lecą na kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredytowa..
A co to niby za absurdalność? Od pokoleń kobiety były na utrzymaniu mężów.. a do dzisiaj nie ma innej opcji wśród wyznawców islamu.. i tam innej opcji nie ma.. A tutaj nagle absurdalne? Tak twierdzić może tylko facet, co nie rokuje żadnych nadziei finansowych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredytowa..
Tak się składa, że niektórzy cenią sobie piękne żony.. a nie takie z worami pod oczami, pomarszczone i z garbem do ziemi.. I żeby nie było pracuję, aczkolwiek nie będzie dramatu jak przestanę, ale stawiam chwilowo na karierę.. Ambicjonalnie to traktuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślony....
nie chciałbym być źle zrozumiany, dlatego wyjaśnię - tak, jest wiele kobiet ambitnych i spełniających się zawodowo, lecz niektóre kobiety posiadające kapitał w postaci urody świadomie rezygnują z wszystkiego innego. A mi, wstyd się przyznać, ale podobają się atrakcyjne kobiety.... :) a co jeszcze gorsze, to nie uśmiecha mi się całkowite utrzymywanie kobiety przez 30 lat... co innego gdy jest niedysponowana, w chorobie, połogu itp, wtedy to oczywiste, ale inaczej? Ja mam tyrać na księżniczkę siedzącą w domu? Chyba każdy facet obawia się bycia wykorzystanym ekonomicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredytowa..
Ja też jestem uznawana za atrakcyjną i to nie koliduje z ambicją. A wprost przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
No to znajdź piękną i pracującą i po kłopocie. Tylko nie gadaj, że takich nie ma, bo ja osobiście widzę więcej takich, niż pięknych niepracujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredytowa..
zamyślony.... - a to rozumiem, że po ślubie już nie musi być atrakcyjna? Bo wątpię, że rodząc dzieci i pracując, a pewnie jeszcze chciałbyś aby gotowała... to nie ma opcji, aby wyglądała jak modelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredytowa..
twims No to znajdź piękną i pracującą i po kłopocie. Tylko nie gadaj, że takich nie ma, bo ja osobiście widzę więcej takich, niż pięknych niepracujących." Zgadzam się z tym. TYlko, że ja pracuję, ciągle się uczę... ale już w ogóle nie gotuję, nie sprzątam praktycznie. Tylko po pracy biegnę od siłowni do kosmetyczki, czy fryzjera.. No i jeszcze nie mam dzieci, a i tak na nic więcej nie mam czasu... Męża widzę dopoiero wieczorem, lub w nocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślony....
Z zasady staram się wystrzegać skrajności. Doskonale rozumiem, że każdy związek jest pewnym kompromisem. Do ut des - ja daję coś, Ty dajesz coś w zamian. Pewne porozumienie, spółka jawna. Sztuką jest wypośrodkowanie tego, a właśnie pewnej równowagi u kobiet które widzę mi brakuje. Albo bardzo atrakcyjna - ale wtedy mniej pracowita, mniej ambitna, mniej intensywna. I odwrotnie - kobiety mniej atrakcyjne fizycznie są często wyjątkowymi partnerkami do konstruktywnej rozmowy i dialogu. Lecz nie ma tu równowagi. Wiem że one-size-fits-all to tylko w czapkach a razi mnie właśnie brak pewnego balansu u kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×