oczekiwania atrakcyjnych kobiet...

Chyba nie jesteś autorze tak naiwny, aby myśleć że uroda jest nie wieczna i bez nakładów finansowych oraz czasowych? Nie liczysz chyba, że będzie rodzić gotując obiad i malować paznokcie jednocześnie?

zamyślony.... - lecisz stereotypami.. :O A wiesz, że inteligent się takimi nie posługuje? Zobacz sobie np. Anetę Kręglicką - miss a bizneswoman..

Ale nie sądzisz chyba, że ona przez kilka godzin dziennie gotuje? Albo trze podłogi na kolanach?

ja też jestem chyba atrakcyjna, a do tego po studiach i nikt mnie nie utrzymywał. Bardzo chciałabym z kims być, ale tylko wtedy gdy będzie nam razem po drodze. Warto być z kimś, gdy razem jest nam lepiej niż osobno. Najwyraźniej to też są zbyt duże wymagania, bo jestem sama :(

A kto dzisiaj nie jest po studiach? Spora część jest po kilku kierunkach.

właśnie o tym mówię, o wspólnocie pewnych celów gospodarczych i życiowych, które można realizować - wspólnie, z kimś, w kooperacji. Lecz wtedy gdy obu wspólnikom zależy równie mocno, i ich wkład w znaczeniu zaangażowania jest podobny. Bo jak można budować coś z kimś, kto nie widzi sensu, znaczenia w wysiłku? Względnie z kimś kto nie docenia wysiłku drugiej strony? A z drugiej strony, osobiście nie wyobrażam sobie większej przyjemności niż korzystanie z czegoś, co się zbudowało, wzniosło własnym wysiłkiem i pracą... ale dzisiaj nastrój mam :) ale może kogoś to skłoni do chwili zastanowienia

zamyślony.... - o widzę, że wg ciebie atrakcyjne, to te z disco w remizie. Bo swój na swego zawsze trafi. Np. ja, taki przypadek, że akurat wszyscy byli po 2 kierunkach oraz już z karierą, mimo młodego wieku? Nie sądzę! Dodam, że jeden z nich nawet wyrwał mnie na ulicy, czego tacy nie robią ogólnie.. Swój na swego zawsze trafi.

tak, to daje do myślenia, chociaż chyba już wyrosłem z bajek o przeznaczeniu :) cóż, zwyczajnie miałem ciężki dzień w pracy, jutro będzie kolejny i na moment straciłem z oczu cel tego wszystkiego, fajne takie forum, można podzielić się wrażeniami bez żadnych zobowiązań

do zamyślony a czy jestes w związku z jakas kobietą obecnie skoro nurtują Cie takie sprawy..?

obecnie już nie jestem, powiedzmy że pociągają mnie niewłaściwe kobiety ;) i jestem na etapie kształtowania / zmiany upodobań

ciekawe...bo w wypowiedzi przypuszczam ze jestes wartosciowym mezczyzna i raczej nie powinienes miec problemu z doborem partnerki, ale masz racje uroda to nie wszystko....ona przemija:)

przemija, przemija, tylko u mężczyzn czasami gaśnie rozsądek i poza urodą nie patrzy się na nic innego

Dokładnie, chłopie, to ty masz problem, bo pociągają cię wygodnickie donny. Lecisz na długość nóg albo wielkość cycków, nie potrafisz po prostu rozpoznać wartościowej dziewczyny i tyle.

No mniej więcej. Skoro najważniejsza dla ciebie jest uroda, czyli długość tipsów i rozmiar implantów, to co się dziwisz, ze trafiasz na kandydatki do małżeńskiego sponsoringu.

Śmieszy mnie taki gostek. Leci na lep banału i powierzchowności, a potem w bek, że obiekt westchnień każe za siebie płacić. Zastanów się przez chwilę, jakim wartościami sam się kierujesz.

no wlasnie poza urodą mozna dostrzec wiele pozytywnych cech, charakter, usmiech, podejscie do zycia, zainteresowania, i wiele wiele innych rzeczy ;)

I pomyśl o swoim własnych absurdalnych i nierealnych oczekiwaniach. Chciałbyś mieć superlaskę, a co ty sobą prezentujesz? Masz powierzchowność modela? Jeździsz najnowszym modelem audi? Masz własną firmę i kasy po pachy? Co, wydaje ci się, że któraś z tych lasek, co cię tak kręci, poleci na lep pseudo-inteligenckich cytatów? Doceni twoją znajomość języków? Chłoptasiu, zbudź się:)

powiem tak, mój status materialny to zagadnienie między mną a skarbówką, powiedzmy że nie tylko coś reprezentuję, ale też coś mam. Jak mawiał Kubuś Puchatek, że zacytuję klasyka, "małe co nieco". Dlatego... nie tylko oczekuję, ale również - sam coś oferuję.

a czego oczekujesz? ... oprócz urody oczywiscie

nic na siłę ;)

Oczekiwania kobiety atrakcyjnej... a co to jakas kalkulacja ze ten wart bo to i tamto a tamten nie? wymagania... w tym momencie nie ma mowy o milosci, wiec co za roznica? Ktos chce sie kierowac takim sposobem wyboru partnera, to zycze powodzenia :) Ale potem nie wylewajcie lez na kafe, dobra? Smieszne...

do urody, dodać pracowitość, realizm i jasne cele w życiu. Innymi słowy - cenię cechy charakteru które sam posiadam. Intensywność... lubię gdy inna osoba wprowadza trochę nieprzewidywalności do mojej superzorganizowanej codzienności

moze ma kaca ? ;)

sądze ze to nie są bardzo wygórowane wymagania, powiem że do spełnienia :)

Zdradzę Ci sekret: te piękne, ambitne, fajne, nie rzucają sie na facetów, nie szukają na siłę, a wiesz czemu, bo umieją żyć bez faceta, zajmują sie swoimi sprawami (studia, praca,hobby itp), takiej ciężko zaimponować a co dopiero zdobyć! Przypuszczalnie spotkałeś kilka ładnych dziewczyn, dlA któych uroda jest "dobrem" i smęcisz :O

hej ja tez chce sie umowic z zamyslonym na randke ;)

Część meżczyzn myśli, że atrakcyjna kobieta ma niewiadomo jakie wymagania w stosunku do mężczyzn.. a często zdarza sie tak ze kobiety atrakcyjne są samotne waśnie dllatego, że każdy face myśli że nie ma szans u takiej kobiety i odpuszcza ją z miejsca. Czasem trzeba przestać narzekać i poprostu spróbować ;)

ja, drogi zamyślony zazwyczaj na pierwszej randce już poznaję faceta, dlatego zazwyczaj nie ma kolejnej :) ciebie też mogłabym szybko zdiagnozować :) ale ja juz mam swoje lata, a ty pewnie jeszcze po dyskotekach latasz...

może trochę smęcę :) ot taka chwila, zdarza mi się tak rzadko, także mogę sobie na nią dziś pozwolić bez ciosu w mój oficjalny image. Nie mam patentu na nieomylność, pozostaje tylko Papież. Cóż, trzeba zbierać się w kimono, jutro powrót do tyrki. Pozdrawiam wszystkie Panie i życzę spokojnej nocy.

tfuj stary to papiez