Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 @@@a-Sialalinka

Kto z Was po rozwodzie wrocil do ex meza/zony???

Polecane posty

Go艣膰 go艣膰
No c贸偶 z 呕on膮 nie jestem od czterech lat . Na pewno bardzo j膮 lubi臋 i szanuj臋 , no i bardzo dobrze znam ( 25 lat ) . Mia艂em w tym czasie wiele kobiet lepszych , gorszych - r贸偶nych . My艣la艂em wiele razy o powrocie - ale nie potrafi臋 z ni膮 by膰 - zbyt dobrze j膮 znam . Niestety gdy jest mi smutno to my艣l臋 o niej nawet nie w sensie erotycznym co zwyk艂ym przyjacielskim - sam nie wiem jak to oceni膰 . W

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Witam.A ja jestem facetem przed rozwodem.Jest to rozw贸d z konieczno艣ci,bo 偶ona wyprowadzi艂a si臋 na miesi膮c do faceta,kt贸rego prawie nie zna艂a i oczywi艣cie wr贸ci艂a z brzuchem.Dodatkowo narobi艂a d艂ugu,bo go艣ciu jak m贸wi艂a j膮 do tego zmusi艂.Jak si臋 p贸藕niej okaza艂o mia艂 wyrok w zawieszeniu i na siebie nie m贸g艂 nic wzi膮艣膰 wi臋c to wykorzysta艂.Mamy c贸rk臋.Jak my艣licie,czy mo偶na po czasie wybaczy膰 takie zachowanie,bo zapomnie膰 na pewno si臋 nie da.呕ona bardzo tego 偶a艂uje i po rozwodzie jaki艣 czas b臋dzie jeszcze z nami mieszka膰,bo nie ma gdzie p贸j艣膰.Widz臋 偶e liczy na powr贸t tego co by艂o wcze艣niej,ale nie mog臋 jej ju偶 zaufa膰.Chocia偶 emocje ju偶 opad艂y,dla mnie to chora sytuacja.Prosz臋 o porady osoby kt贸re to przerabia艂y,a nie krytyk贸w bez do艣wiadcze艅.Dzi臋kuj臋.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Ja na poczatku mialam hustawki, i mimo ze kochanka byla powodem rozwodu (gdzie teraz zwiazal sie z nastepna)tesknilam za zyciem z nim, ideealizujac go i bylam w stanie wyobrazic sobie powrot, mimo ze bylam niezalezna i twardo stoje na nogach. Zdaje sobie dzis sprawe, ze on w drugiej kochance sie zakochal i glupich zyczen wielkanocnych mi nie napisal bo tak zyczy sobie jego nowa pani pomimo ze kawal dobrego zycia razem przezylismy. Dzis skladam swoje zycie od nowa z nowym czlowiekim, i nie jest to lawe szczegolnie ze moja rdzina marzy o moim powrocie do bylego meza albo na odwrot bylego meza do mnie. Czasem zamykam oczy i jestem z nim w moich wyobrazeniach ale gdy tak naprawde on pojawia sie w moim realnym zasiegu wszystko mnie w nim drazni i z tego wzgledu rozstanie to byla wlasciwa decyzja a powrot tak czy owak by sie nie udal.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣ci贸wa taka
A mi si臋 wydaje 偶e moja sytuacja jest inna, prosz臋 o komentarze - r贸wnie偶 krytyk臋 je艣li trzeba bo czasem si臋 gubi臋. Od roku jestem po rozwodzie, formalnie zwi膮zek jest zamkni臋ty -emocjonalnie nie, pr贸bowa艂am nawet w ci膮gu tego roku leczy膰 si臋 z tej mi艂o艣ci poprzez nowy zwi膮zek ale nic z tego nie wysz艂o. Z decyzj膮 o rozwodzie zwleka艂am par臋 lat, pow贸d alkohol (problem dziedziczny) z drugiej jednak strony wielka mi艂o艣膰, niesamowite emocje, przyja藕艅, wspania艂y sex. Problemy jednak si臋 mno偶y艂y - d艂ugi, niesp艂acane kredyty, komornicy, ci膮g艂y stres, dochodzi艂o nawet do akt贸w przemocy. Nie wytrzyma艂am, psycha mi ju偶 siada艂a, b臋d膮c w ci膮偶y ju偶 z trzecim dzieckiem po 10 latach ma艂偶e艅stwa z艂o偶y艂am pozew oraz zawiadomienie na policji o przemocy w rodzinie. To by艂o dla mnie bardzo trudne, do ko艅ca mia艂am nadziej臋, 偶e mo偶e jednak zacznie si臋 leczy膰, jednak nie - urazi艂am go bardzo,obr贸ci艂 si臋 przeciwko mnie, dodatkowo jego mamusia stan臋艂a za nim murem, a ja - wr贸g nr 1! Przesta艂 kontaktowa膰 si臋 ze mn膮 i z dzie膰mi (buntowany a jak偶e przez mamusi臋), pr贸bowa艂 ca艂膮 win臋 zrzuci膰 na mnie. Rozw贸d, alimenty, spraw臋 karn膮 wszystko wygra艂am ale mia艂am poczucie winy, 偶e rozbi艂am rodzin臋, 偶e skrzywdzi艂am go, 偶e mo偶na by艂o delikatniej i w dodatku nawet przez chwil臋 nie przesta艂am go kocha膰. Ostatnio jednak mam wra偶enie, 偶e ca艂a ta nieprzyjemna sytuacja nie posz艂a na marne - spotykamy si臋 regularnie, by艂y m膮偶 znowu zacz膮艂 si臋 otwiera膰 przede mn膮, wielokrotnie ju偶 przeprasza艂, ja jego te偶 a podczas wsp贸lnego weekendu w lu藕nej rozmowie wyzna艂 mi, 偶e chce si臋 leczy膰 dla nas, 偶e kocha i 偶e b臋dzie d膮偶y艂 do tego by posk艂ada膰 wszystko z powrotem do kupy. No troch臋 roboty ma bo musi posp艂aca膰 d艂ugi, poodbywa膰 kary (ograniczenia wolno艣ci) no i szpital - leczenie choroby alkoholowej, do kt贸rej w ko艅cu si臋 przyzna艂. A ja? Szcz臋艣liwa, pe艂na nadziei, modl臋 si臋 do Boga 偶eby faktycznie tak by艂o, bo licz膮 si臋 czyny nie s艂owa, prawda? Co o tym s膮dzicie? Taka terapia wstrz膮sowa dla niego i dla mnie bo te偶 mam sobie do zarzucenia to, 偶e mog艂am by膰 lepsz膮 偶on膮. Bardzo chc臋 偶eby si臋 uda艂o. Mo偶e faktycznie czasem ludzie musz膮 si臋 rozsta膰 偶eby co艣 przemy艣le膰, co艣 w sobie zmieni膰, zrozumie膰 偶e nie mog膮 偶y膰 bez siebie?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Go艣ci贸wa taka, Ocenia膰 Ci臋 nie b臋d臋, powiem jak by艂o u mnie. Da艂am m臋偶owi szans臋 po rozwodzie. Z r贸偶nych powod贸w, tak偶e tego, 偶e nadal go kocha艂am, a przynajmniej tak mi si臋 wydawa艂o. P贸藕niej okaza艂o si臋, 偶e nie jego konkretnie, ale takiego jakim chcia艂am 偶eby by艂, kocha艂am wizj臋 przysz艂o艣ci jak膮 on mi namalowa艂. Problem polega艂 na tym, 偶e m膮偶 du偶o m贸wi艂 i obiecywa艂, ale nic nie robi艂. Potrafi艂 pi臋knie mn膮 manipulowa膰, a chodzi艂o mu tylko o to, 偶e ze mn膮 mia艂 wygodne, spokojne 偶ycie. Da艂am szans臋, po 3 miesi膮cach wywali艂am na zbity pysk, na dobre. Nie 偶a艂uj臋, 偶e da艂am szans臋, bo dzi臋ki temu na 100% wiem, 偶e problem by艂 w nim, nie we mnie. Je艣li chodzi o alkohol i przemoc - te偶 wiem, co potrafi alkohol zrobi膰 z dobrym w sumie cz艂owiekiem. Alkoholizm to choroba, jak rak czy inny syf. Alkohol zmienia cz艂owieka w besti臋. M贸j ojciec taki jest. Z punktu widzenia dziecka - wola艂am jak rodzice byli osobno. Mia艂am wtedy kochanego tat臋 wtedy, kiedy nie pi艂 i mam臋, kt贸ra si臋 nie ba艂a, nie musia艂am uwa偶a膰 na to co m贸wi臋 czy robi臋 偶eby "nie sprowokowa膰 taty". Tutaj musisz pomy艣le膰 czy m膮偶 potrafi zapanowa膰 nad swoj膮 agresj膮 tak, 偶eby dzieci nie do艣wiadcza艂y przemocy i nie widzia艂y jak Ty jej do艣wiadczasz. Pami臋taj, ze nie jest wstydem da膰 szans臋, wybaczy膰. Wstydem jest nie wykorzysta膰 szansy i zawie艣膰 zaufanie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Kontakt czar rzucaj膮cy dzisiaj .. daveangela08@gmail.com (1) Je艣li chcesz ex powrotem (2) je艣li zawsze masz z艂e sny. (3) Chcesz by膰 promowane w swoim biurze. (4) Chcesz kobiety / m臋偶czy藕ni uruchomi膰 po tobie. (5) Je艣li chcesz mie膰 dziecko. (6) Chcesz by膰 bogaty. (7), kt贸re chcesz zwi膮za膰 Tw贸j m膮偶 / 偶ona b臋dzie Tw贸j na zawsze. (8) Je艣li potrzebujesz pomocy finansowej. (9) Opieka zio艂owa (10) Je艣li nie mo偶esz by膰 w stanie zaspokoi膰 swoj膮 偶on臋 nale偶nego lub pragnienie seksu niska akcja eee. (11), je艣li odmawia si臋 miesi膮czka ca艂y dzie艅 to przypuszczam lub nad przep艂ywami. (12), je艣li twoja praca odm贸wi膰 p艂aci膰, ludzie dzi臋ki ci?. (13) rozwi膮za膰 problem grunt贸w i dosta膰 go z powrotem. (14) Czy twoja rodzina Denny Ci臋 z prawda? (15) Niech ludzie s艂ucha膰 s艂贸w moich, a nie m贸j chcie膰 (16) Czy masz nisk膮 liczb臋 plemnik贸w? (17) Sprawa rozwi膮zania E.T.C Kontakt czar rzucaj膮cy dzisiaj .. daveangela08@gmail.com

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Rozsta艂em si臋 z 偶on膮 po 16latach, ponad dwa lata 偶yli艣my osobno. Mamy rozw贸d, mimo to wszystko wskazuje na to, 偶e zn贸w b臋dziemy razem, niczego bardziej nie pragne. Zawsze bylem draniem, romanse, alkohol, itp. Zmarnowa艂em 18 lat, dzi艣 prze偶y艂 bym je inaczej, mo偶ecie nie wie偶y膰 w przemian臋, ale ja wiem 偶e si臋 uda.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Nie wierz臋, 偶e ludzie mog膮 si臋 diametralnie zmieni膰. Z moim ex rozwiod艂am si臋, poniewa偶 jego wizja ma艂偶e艅stwa by艂a taka, 偶e ja wszystkim si臋 zajmuj臋, a on ma 艣wi臋ty spok贸j. Przez ca艂y rok po rozwodzie zawraca艂 mi dup臋, 偶e kocha, zrozumia艂, chce wr贸ci膰. Da艂am mu szans臋. Przez 4 miesi膮ce mia艂am replay sprzed rozwodu. Pogoni艂am dziada i spok贸j :P

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Cygan36
No i co wracacie do siebie po rozwodzie i b臋dziecie sie znowu 偶eni膰 czy ju偶 nieformalny zwi膮zek ?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Paola25
Jestem nieca艂e 2 miesi膮ce po rozwodzie i wr贸ci艂am do ex m臋偶a. Nie kocham go i mieszkam u niego tylko i wy艂膮cznie dlatego, 偶e nie mia艂abym gdzie si臋 podzia膰. Dzieci mamy doros艂e. 呕yjemy obok siebie, ka偶dy chodzi swoimi 艣cie偶kami, w domu rozmawiamy, prowadz臋 mu normalne gospodarstwo domowe i tyle. Kocham nadal mojego drugiego m臋偶a. Prze偶yli艣my razem ponad 6 lat, by艂y chwile pi臋kne i bardzo z艂e. Jednak nie mog艂am ju偶 d艂u偶ej znie艣膰 jego upokarzania i alkoholizmu. Podj臋li艣my decyzj臋 o rozwodzie. Czuj臋 si臋 w obecnej sytuacji fatalnie, ale na razie nie mam wyj艣cia. Synowie my艣leli i cieszyli si臋, 偶e b臋dzie tak jak kiedy艣. Ale niestety ju偶 nie b臋dzie. Na razie jestem potwornie samotna. Depresja dopada co rusz. To jest po prostu 偶ycie i nie wiemy, nie znamy tego co nas jeszcze spotka. Poniek膮d sami rze藕bimy sobie na w艂asne 偶yczenie los. Nie 偶ycz臋 najgorszemu wrogowi tego co mnie spotka艂o. Szukamy szcz臋艣cia, mi艂o艣ci i niestety to si臋 nie udaje:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Oj nie zawsze by艂y chce wr贸ci膰 do 偶ony.Przypadek z mojego otoczenia.Ona z艂o偶y艂a pozew bo niby on j膮 zdradza艂 w dodatku nie wylewa艂 za ko艂nierz.Dosta艂a ten rozw贸d a teraz po kilku latach jak ten jej by艂y m膮偶 wzi膮艂 sie za siebie,jezdzi 艂adn膮 bryk膮 to ona chce 偶eby do niej wr贸ci艂 bo kto we藕mie rozw贸dke z dzie膰mi jak nie by艂y m膮偶?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Moja z艂o偶y艂a pozew a teraz do mnie wydzwania a raczej pr贸buje bo j膮 olewam i pisze smsy 偶ebym do niej wr贸ci艂,偶eby zacz膮膰 od nowa,偶e 偶a艂uje tej decyzji ale dwa razy do tej samej rzeki nie wchodz臋 - to moje motto :-)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Zbychu3535
Masz racje te偶 bym nie wr贸ci艂 do by艂ej baby.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Cygan77
Powr贸t po rozwodzie - najg艂upsze co mo偶na zrobi膰.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Ja rozumiem spotka膰 sie od czasu do czasu na sex "dla sportu" je偶eli rozw贸d by艂 pokojowy,bez winy i by艂y m膮偶 czy 偶ona nas poci膮ga fizycznie ale wraca膰 do siebie i znowu bra膰 艣lub to bez sensu.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Mialam cudownego chlopaka, on- staral sie o mnie przez calutkie 3 lata, bylismy ze soba dokladnie rok. Niestety, postanowil mnie zostawic, pow贸d? Znudzilam mu sie, nie kocha mnie juz i ogolnie ma mnie zupelnie dosc. Ja przez te 3 lata jego staran, nie chcialam go, bo nie chcialam sie z nikim wiazac, a on swoim nachalnym namawianiem mnie sam do siebie mnie zrazil, dopiero wtedy jak zaczal "podbijac" do innej dziewczyny na moich oczach to mnie cos tknelo i dalam mu ta szanse i zakochalam sie w nim na zab贸j. Musia艂am go odzyska膰. Postanowi艂am spr贸bowa膰 uroku mi艂osnego u rytualisty perun72@interia.pl , i na szcz臋scie nie zawiod艂am si臋. Facet wr贸ci艂 i jeste艣my ze sob膮 szcz臋艣liwi.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Niewiem czy powrot maj膮 sens ,my艣la艂em 偶e nie ale ostatnio nie mam takiej pewno艣ci ,opowiem wam co艣. Niedawno po偶egna艂em przyjaci贸艂k臋 kt贸ra o偶eni艂a si臋 drugi raz . My艣la艂em 偶e s膮 najszcz臋艣liwszymi ludzmi na 艣wiecie (tak 偶yli ,dobra praca,pasje wieczna rado艣膰 na twarzach i wiele innych czynnik贸w )w ostatnich godz jej 偶ycia powiedzia艂a mi 偶e marnowa艂a ostatnie lata swego zycia 偶e 偶y艂a u艂ud膮 namiastk膮 a wszystkie jej pasje i drugi 艣lub by艂 pomy艂k膮 bo nadal kocha艂a 1 m臋偶膮 ale po zdradzie nie potrafi艂a si臋 przyzna膰 do b艂edu i nie poprosi艂a o wybaczenie a jej pierwszy by艂 dumnym facetem mieli juz doros艂ego syna. jej 偶ycie z 2 m臋偶em pe艂ne by艂o wra偶e艅 i niby szcz臋scia ale nie tego pragne艂a . prosi艂a bym powiedzia艂 o tym jej 1 m臋偶owi ale po pogrzebie . Zrobi艂em to powiedzia艂em jemu i powiem wam 偶e nigdy w 偶yciu nie widzia艂em tak za艂amanego faceta kt贸ry przeklina艂 swoj膮 dum臋 on te偶 j膮 ci膮gle kocha艂 i przez lata nie zwiaza艂 si臋 z nikim . teraz niewiem kogo bardziej mi 偶al jej czy jej 1 m臋偶a czy mo偶e drugiego , Los bywa okrutny przez 1 b艂ad,dum臋 mo偶emy straci膰 wszystko a jak jest mo偶liwo艣膰 naprawy to nasze ego czy fa艂szywa duma nie pozwala nam zrobi膰 tego kroku. Dlatego ka偶dy powr贸t mo偶e mie膰 sens je艣li tego chcemy ale czy si臋 uda to ju偶 indywidualna sprawa ka偶dego cz艂owieka , my艣l臋 ze lepiej spr贸bowa膰 ni偶 w ostatniej godzinie za艂owa膰 jak moja przyjaci贸艂ka . mam wyrzuty sumienia czy daj膮c obietnice jej ze powiem o tym jej 1 m臋偶owi nie skrzywdzi艂em go ,ale taka jest prawda czasem bardzo bolesna .

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Ja chyba spr贸buj臋 wr贸ci膰 do 偶ony. Ale ci臋偶ko b臋dzie. Mo偶e da si臋 odbudowa膰 to uczucie. Ona jest za.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Ola164
Czy wybaczy艂y艣cie m臋偶owi fakt, i偶 oszuka艂 Was w sprawie pieni臋dzy? Mamy jedno konto, z kt贸rego nie korzystamy, aby zamkn膮膰 musimy wp艂aci膰 overdraft w kwocie 400 z艂. W tamtym miesi膮cu wp艂aci艂am dan膮 kwot臋, z my艣l膮, 偶e zamkniemy konto. Kiedy poinformowa艂am m臋偶a dzi艣, 偶e zamykamy konto, on zacz膮艂 si臋 wzbrania膰. Powiedzia艂, 偶e zgin臋艂a mu karta debetowa, kt贸r膮 przed zamkni臋ciem musi odda膰. Kiedy j膮 odnalaz艂am i powiedzia艂am m臋偶owi, 偶e mo偶emy zamkn膮膰 konto, okaza艂o si臋 偶e tam ju偶 nie ma 艣rodk贸w, bo w tajemnicy przede mn膮 je wyda艂. Nadmieni臋, i偶 dwa tyg. temu nie mieli艣my na 偶ycie i prosi艂am m臋偶a, aby sprawdzi艂, czy mo偶na te pieni膮偶ki wyp艂aci膰 (ja mam zablokowan膮 kart臋), on ci膮gle m贸wi艂, 偶e sprawdzi ale nie sprawdza艂, no i okaza艂o si臋, jak si臋 okaza艂o. Jestem wzburzona i nie wiem, co o tym wszystkim my艣le膰... Porad藕cie...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Czytasz tytul tego tematu? Nie jest o bankach,kartach,trwajacych malzenstwach.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
My艣limy, 偶e my艣la艂a艣, 偶e jeste艣 gwiazd膮, kt贸rej na drodze do szcz臋艣cia sta艂 by艂y m膮偶 przez sam fakt istnienia. Po roku okaza艂o si臋, 偶e adorator贸w sensownych brak to i ten stary nie jest taki najgorszy. Daj staremu spok贸j, bo b臋d膮c z nim szybko Ci si臋 zn贸w wypali i b臋dziesz 艣ni膰 na jawie o ksi臋ciach z bajki, kt贸rych od ciebie ten okrutny smok ( m膮偶) odstrasza.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
M贸j po rozwodzie wroci艂 do mnie. Dziwne bo mia艂 kogo艣 ju偶. Nie jest jeszcze dobrze, ale idzie w dobrym.kierunku.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Dlaczego to jest "dziwne"? Nie rozmawia艂a艣 z nim o tym i nie znasz jego motyw贸w? Du偶e ryzyko.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Teraz to ja si臋 ciesz臋, 偶e jest. Bo t臋skni艂am za nim. Kilka razy pr贸bowa艂am co艣 tam wybada膰, zapyta膰 o t膮, z kt贸r膮 by艂. Ale jakby go pr膮dem porazi膰, nie chce o tym gada膰, ucieka. Chyba dosta艂 kosza, zawiedziony. Ale okazuje mi teraz du偶o ciep艂a jak nigdy.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
To proste:dostal kosza,po co ma ponosic koszty wynajmu mieszkania,gotowac,prac,szukac babki do seksu. A w domu ma to za darmo hehe,wielka filozofia i dorabianie waszych teorii,byle tylko nie byc samej. Nawet zu偶yty byly jest dobry,bo portki w domu.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Lepiej to nie znaczy dobrze skoro kiedys sie rozwodzili.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
20'16,pociupciali z kims innym,pomieszkali przez chwile,nie wyszlo-pani przegonila pana,eksia wywalila na zbity pysk kolejna kobieta,to w wersji oszczednosciowej najtaniej u bylych mal偶onk贸w.To prosty rachunek.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰89
Kr贸tka HISTORIA Nie jestem po rozwodzie ale po rozstaniu z 偶on膮 Moja kochana mia艂a kochanka do kt贸rego si臋 wyprowadzi艂a na jakie艣 2 lata po tym okresie stwierdzi艂a ze bardzo mnie kocha i chce wr贸ci膰 zeszli艣my si臋 lecz nie dawa艂o mi spokoju ze sypia艂a z innym gdy ja przez wszystkie lata by艂em wierny do momentu gdy si臋 zeszli艣my odwiedzila mnie kole偶anka kt贸ra potem zaprosila mnie na kaw臋 i tak ja zniknolem na dwa miesi膮ce po czym znowu偶 si臋 zeszli艣my i 偶yjemy ju偶 艂adnych par臋 lat szcz臋艣liwi jak by艣my poznali si臋 dopiero co ;)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 hades 1969
Ok tam oj tam,czy papier z USC czy akt rozwodowy ma jakie艣 znaczenie dla ludzi kt贸rzy chc膮 by膰 razem-I艢膯 nie da gwarancji na szczesliwe ma艂偶e艅stwo a akt rozwodu nie zabroni zej艣膰 si臋 ponownie,nawet po paru latach.Ja ze swoj膮 Ania zesz艂ym si臋 po ponad roku i wysz艂o z tego dwoje wspania艂ych dzieci-bli藕niaki,hihihi,owszem,mamy zwarcia,czasem ostre ale pracujemy nad sob膮 i chodzimy na terapi臋 malzenskaPs.Rozw贸d by艂 z mojej winy,Pi艂em i to ostro,by艂em agresywny itd.itp.Dzi臋ki mi艂o艣ci膮 Ani przesta艂em pi膰 i uwielbiam J膮 za to.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 polo2478
Witam wszystkich. 3,5 miesi膮ca temu po 14 latach 偶ona wyprowadzi艂a si臋 z domu zabieraj膮c 11 letniego syna. Mieszkamy w Irlandii od 9 lat. Mieszka z siostrze艅cem i synem w jednym domu 20km ode mnie. Jak mi to zakomunikowa艂a to m贸j 艣wiat si臋 zawali艂. Wpadlem w rozpacz przy niej i zapytalem czemu mi to robi skoro j膮 tak bardzo kocham i s膮 dla mnie ca艂ym 艣wiatem. Nie mam na艂og贸w, nie pij臋, nie pal臋, ca艂y czas pracuje, w zyciu jej nie zdradzilem, nigdy nie uderzylem dba艂em o ni膮 jak tylko mog艂em, mia艂a przy mnie wszystko co tylko chcia艂a. Zajmowalem si臋 domem, gotowa艂em, piek艂em ciasta, sprzatalem, pra艂em ,zajmowa艂em si臋 dzieckiem z racji tego ,ze mialem 4 dni wolnego w tygodniu, bo robi艂em 12-ki a 偶ona do 18tej pracowa艂a. Powiedziala ze czuje si臋 nieszcz臋艣liwa i nie czu艂a si臋 kochana. Przekona艂a si臋 dopiero, ze j膮 kocham gdy wpad艂em w tak膮 rozpacz. Dodam, 偶e 6 lat temu zmar艂a jej mama z kt贸r膮 by艂a bardzo zwi膮zana i wpad艂a po tym depresj臋. Prosilem j膮 wiele razy prosi艂em aby sz艂a do lekarza ale nie s艂ucha艂a. Ta depresja by艂a taka ukryta, bo zona jest typow膮 ekstrawertyczk膮 bardzo towarzyska, weso艂a, lubi jak wko艂o du偶o si臋 dzieje i kocha ludzi i mimo tego ,ze w 艣rodku cierpia艂a to nie dawa艂a tego po sobie pozna膰. Ja jestem typowym introwertykiem. Zr贸wnowazonym, zamy艣lonym, cichym i nie艣mia艂ym do ludzi. Owszem sprzeczali艣my si臋, bo w wielu przypadkach si臋 nie zgadzali艣my ale to by艂y pierdo艂y. Nie by艂o jaki艣 awantur. I to zawsze ja wtedy ulega艂em i by艂o tak jak chcia艂a 偶ona. Wedlug niej r贸偶nili艣my si臋 charakterami i podej艣ciem do 偶ycia. By艂oby dobrze jakbym jej przytakiwa艂 i zgadza艂 si臋 od razu ni膮. 呕onie przeszkadza艂o g艂贸wnie moje narzekanie, pesymizm, 偶yciowe wycofanie, brak okazywania uczu膰 cho膰 tego nie rozumiem bo codziennie jak szlismy spac to ka przytulalem i mowilem ze j膮 kocham i cal膮 noc bylem w ni膮 wtulonyw. Do tego dochodzi艂o brak celebrowania jakich艣 wa偶nych wydarze艅 chocia偶 czasami kupowa艂em jej kwiaty bez okazji, lubi艂em kupowa膰 jej jakie艣 ciuchy, drobiazgi. Mowi, 偶e nie czu艂a si臋 przy mnie bezpieczna. Dodam, 偶e mia艂em ojca alkoholika i mam syndrom DDA. Te wszystkie rzeczy, kt贸re j膮 we mnie dra偶ni艂y kumulowa艂y si臋 w niej przez te wszystkie lata a偶 w ko艅cu 3 lata temu po jakiej艣 odmowie z mojej strony pojechania po jak膮艣 potraw臋 w trakcie komunii naszego syna co艣 w niej p臋k艂o. Za艂atwi艂a nam mediatora ale ja odm贸wi艂em, bo g艂upi my艣la艂em 偶e ta jej nerwowo艣膰 i rozdra偶nienie wynika艂o z depresji po utracie mamy. Zwlaszcza, 偶e nic mi nie m贸wi艂a co we mnie jej nie pasuje. Jako艣 po tej 艣mierci zamkn臋艂a si臋 w sobie. Powiedzia艂a, 偶e musi si臋 poby膰 sama, nabra膰 dystansu, przemy艣le膰 nasze ma艂偶e艅stwo, nabra膰 dystansu do tego wszystkiego. Nie chce rozwodu, nie chce separacji tylko chce si臋 sama pouk艂ada膰 bo jest bardzo zagubiona. Przed odej艣ciem miesi膮c wcze艣niej posz艂a w ko艅cu do psychiatry, bo mowi艂a ze nie moze sobie juz sama poradzi膰. Bardzo si臋 ucieszy艂em z tego ale nie wiedzia艂em, 偶e nosi si臋 z zamiarem odej艣cia tylko leczy膰 depresj臋. Po lekach ju偶 mia艂a odwag臋 zrobi膰 ten krok. Ma te偶 psychoterapi臋. Prosi艂em j膮 aby艣my poszli na terapi臋聽ma艂偶e艅sk膮 ale nie chce, bo m贸wi, ze chcia艂a wtedy a teraz musi si臋 sama pouklada膰. Gdy powiedziala mi o odej艣ciu dozna艂em szoku i w ko艅cu otworzy艂em oczy na to co robi艂em 藕le i zobaczy艂em wszystkie swoje b艂臋dy. Po dwoch dniach rozmow i zapewnie艅, ze zrobie dla niej wszystko, pojd臋 na terapie powiedziala ze zostaje. Przez po艂tora tygodnia by艂em najszcz臋艣liwszym cz艂owiekiem na ziemi. Nosi艂em j膮 na r臋kach, plaka艂em ze szcz臋艣cia ze zosta艂a i bylem pe艂en nadzei ze uda mi sie naprawi膰 te b艂臋dy ktore pope艂nialem i bedzie dobrze. Niestety p艂acz膮c powiedzia艂a mi ze jednam musi poby膰 sama. 呕e chce spokoju. Po tej decyzji mieszkaj膮c jeszcze ze mn膮 mowi艂a 偶e lepiej jej smakuje seks ze mn膮 kt贸ry na marginesie zawsze by艂 mi臋dzy nami, ze patrzy na mnie teraz przychylniej, 偶e nie chce mi robi膰 nadziei ale mo偶e dzi臋ki temu sie do siebie zblizymy na nowo, ze nie chce traci膰 kontaktu, ze bedziemy sie umawia膰 na randki, ze moge do nich przyje偶dza膰 kiedy tylko chc臋 itd. Powiedzia艂a te偶, ze w sprawch seksu nic sie nie zmieni i to bedzie taka nasza tajemnica. M贸wi艂a, ze jakby nic do mnie czu艂a to nie mog艂aby uprawia膰 seksu ze mn膮. Pomoglem jej w przeprowadzce i urz膮dzeniu si臋. Wyprowadzi艂a si臋 1 stycznia. Przez pierwszy tydzie艅 pisa艂a mi 偶e t臋skni, jak przyje偶d偶a艂a do mnie, rzuca艂a sie na szyj臋, ca艂owa艂a no i ko艅czyli艣my w 艂贸偶ku. To dawa艂o mi bardzo du偶o nadziei i wiary 偶e si臋 jako艣 pouk艂ada. Po tygodniu jednak bez 偶adnej przyczyny jej postawa zmieni艂a si臋 o 180 stopni. Zacz臋艂a mnie unika膰 i sta艂a si臋 ch艂odna. Mowi艂a ze to ja j膮 zostawi艂em 3 lata temu jak nie chcialem isc do mediatora i teraz czuje spok贸j i nie zaprzecza ze samej nie jest jej 藕le. Nie wiem czy czasem nie zaklina rzeczywisto艣ci, bo finansowo bedzie jej bardzo ci臋偶ko, na starcie ju偶 popad艂a w d艂ugi(2.500euro) ci臋偶ko jej bedzie ogarn膮膰 dom, dziecko oraz prac臋 fizyczn膮 od rana do wieczora. Pracuje w firmie sprzataj膮cej. Dodam ze jest bardzo chorowita, ma s艂aby uklad odpornosciowy i czesto jest na antybiotykach. Ma te偶 niedoczynno艣膰 tarczycy. Jej tarczyca ju偶 wogole nie pracuje. Ja sobie nie wyobra偶am jak ona temu wszystkiemu podo艂a. Mowilem jej ze marze tylko o jednej jedynej szansie w przysz艂o艣ci zeby艣my terapi膮 sprobowali to naprawi膰 niewa偶ne czy si臋 uda czy nie. Nic to nie da艂o. Stan臋艂o na tym 偶e nie wraca, z艂o偶t艂a papiery rizwodowe bez orzekania o winie a ja ju偶 przesta艂em naciska膰, bo by艂em po prostu 偶a艂osny. Nie rozmawiamy teraz i nas bo mowi ze j膮 i mnie bardzo bol膮 takie rozmowy. Rozmawiamy tylko o naszym synu.Ona jest strasznie upart膮 osob膮 i nic nie da sobie przetlumaczy膰. Mowi ze nie ma przed nami przyszlosci. Ze uczucie w niej wygas艂o ale ja do ko艅ca w to nie wierz臋. Jej ojciec do mnie nic nie ma i chce abysmy do siebie wrocili, podobnie jak cala rodzina. Namawial j膮 na seoaracje ale to nic nie da艂o. Dodam ze po dwoch miesi膮cach odstawila leki antydepresyjne i twierdzi ze jest 100% zdrowa. Jak myslicie czy bedzie kiedykolwiek szansa na powr贸t do siebie?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×